RCD Espanyol Barcelona – Levante UD

2:1

finał (2:1)

Statystyki Gamecenter

Statystyki konkurencji

29.11.2014, 18:00 • Estadi Cornellà-El Prat, Barcelona • Tomasz

To tyle na dziś. Dziękujemy za uwagę. (19:51:26)

Koniec! Espanyol w bólach, w meczu toczonym w ekstremalnych warunkach wygrywa z Levante 2-1 i inkasuje cenne trzy punkty. Po tym meczu gospodarze mają już czternaście "oczek".

90+4

Koniec meczu.

90+3

Czas ucieka, a gospodarze umiejętnie "kradną czas", wymieniając podania na połowie rywala.

90+1

Żółtą kartkę otrzymuje Arbilla (RCD Espanyol de Barcelona).

90+1

Sergio García pędził sam w kierunku bramki, ale zdążył wrócić za akcją Toño i nie pozwolił oddać strzału kapitanowi gospodarzy.

90+1

Cztery minuty doliczone.

Dośrodkowanie w kierunku dalszego słupka i niecelnie, nad bramką główkował Colotto.

Szansa na podwyższenie prowadzenia, rzut wolny dla Espanyolu trzydzieści metrów od bramki Mariño.

Zmiana w drużynie RCD Espanyol de Barcelona: z boiska schodzi Vázquez, na boisku pojawia się Abraham.

Żółtą kartkę otrzymuje Cañas (RCD Espanyol de Barcelona).

Długie podanie w kierunku Casadesúsa. Ten starał się odegrać piłkę głową do Barrala, ale zrobił to niedokładnie, w efekcie czego futbolówkę złapał Casilla.

Tym razem arbiter nie miał już wątpliwości. Żółta kartka dla Barrala za nierozważny atak w powietrzu.

Zmiana w drużynie RCD Espanyol de Barcelona: z boiska schodzi Felipe Caicedo, na boisku pojawia się Stuani.

I będzie jeszcze jeden rzut rożny. Barral oddał strzał z ostrego kąta, a piłka po rykoszecie wyleciała poza boisko.

Najwyżej w polu karnym wyskoczył Navarro, ale jego strzał głową był niecelny. Zabrakło około dwóch metrów.

I będzie rzut rożny dla Levante po nieudanym wślizgu Fuentesa.

Próbka umiejętności technicznych Víctora Sáncheza. Ruleta w stylu Zidane'a, ale cóż z tego, skoro po chwili podanie na lewe skrzydło było bardzo niecelne.

Dwadzieścia minut do końca. Niewiele dzieje się na boisku od jakiegoś czasu. Ciężko wyrokować co może się stać, która drużyna za moment przypuści jakiś atak.

Zmiana w drużynie Levante UD: z boiska schodzi Sissoko, na boisku pojawia się Simão.

Zmiana w drużynie RCD Espanyol de Barcelona: z boiska schodzi Salva Sevilla, na boisku pojawia się Álvaro González.

Szansa na kontratak dla Espanyolu, ale Vázquez przegrał pojedynek z Ivánem Lópezem dwa metry przed "szesnastką" gości.

Okres dominacji gości. Momentami rozpaczliwie bronią się piłkarze w niebiesko-białych strojach!

Kolejny raz problemy mają defensorzy Espanyolu, którzy dopuścili do sytuacji strzeleckiej Ivanschitza. Na ich szczęście pomocnik Levante uderzył obok słupka.

Coraz bardziej zdenerwowani są kibice na trybunach. Arbiter od kilku minut pozwala na bardzo ostrą grę. Przed momentem w brutalny sposób zaatakowany został Caidedo.

Morales nie trafia do pustej bramki! Casadesús zagrał piłkę wzdłuż bramki, nie trafił w nią Barral i ta przypadkowo spadła pod nogi Moralesa. Ten – mimo, że był naciskany przez rywala – uderzył nad poprzeczką!

Drobne problemy miał Salva Sevilla. Konieczna była interwencja służb medycznych.

Diop wyjaśnił sytuację. Dośrodkowanie po raz kolejny pozostawiało sporo do życzenia.

Sergio García jakimś cudem wbiegł między dwójkę rywali i wywalczył rzut wolny dla swojej drużyny. Do bramki około trzydzieści metrów.

Kompletnie nieprzygotowany i w efekcie nieudany strzał Casadesúsa zza pola karnego. Niepotrzebnie, bo był obok lepiej ustawiony Barral.

Agresywny pressing Caicedo. Nie wyciągają wniosków obrońcy jednej, jak i drugiej drużyny. Co chwilę jesteśmy świadkami podań po ziemi w kierunku bramkarza. Piłka staje na tej nasiąkniętej wodą murawie i sprawia psikusy.

Na strzał bezpośredni zdecydował się Sevilla, ale uderzył w środek bramki. Mariño mimo wszystko nie ryzykował i odbił piłkę na rzut rożny. Rzut rożny, po którym nie stworzyli zagrożenia gospodarze.

Navarro ukarany żółtą kartką za faul na Sergio Garcíi dwa metry od bocznej linii pola karnego gości. Spóźniony wślizg i zasłużona kara.

Lepiej zaczęli drugą połowę goście, którzy dążą do wyrównania. Jest to zdecydowanie bardziej odważna gra, niż przed przerwą.

Niezła próba Ivanschitza zza pola karnego, ale nie dał się zaskoczyć Casilla! Dobra interwencja golkipera Espanyolu.

Zmiana w drużynie Levante UD: z boiska schodzi Nikos, na boisku pojawia się Toño.

Druga połowa rozpoczęta.

Zawodnicy obu drużyn powrócili już na plac gry. Za kilka chwil początek drugiej części spotkania w Barcelonie.

Nie doliczył ani minuty do pierwszej połowy pan Carlos del Cerro Grande. W "meczu na wodzie" Espanyol jak na razie o jedną bramkę lepszy od Levante. Zapraszam na kwadrans przerwy.

Pierwsza połowa skończona.

Vázquez łatwo stracił piłkę, a potem ratował się faulem. Zagrożenie oddalone od bramki Levante.

Rzut rożny dla gospodarzy, ale za nim on nastąpi, arbiter upomina piłkarzy zbyt ostro walczących o pozycję w polu karnym.

Posiadanie piłki na korzyść gospodarzy, procentowo 62 do 38. Tak to też wygląda. Levante stara się grać z kontrataku, jednak robi to bardzo rzadko.

Pięć minut do końca pierwszej połowy. Espanyol wydaje się kontrolować wydarzenia boiskowe.

Centra – ponownie – w kierunku dalszego słupka, ale raz jeszcze na spalonym złapany jeden z zawodników gości. Lub też faul w ofensywie odgwizdał arbiter. Ciężko określić.

Kolejna szansa dla gości na dośrodkowanie z rzutu wolnego.

Deszcz tymczasem nie ustępuje. Boisko robi się coraz gorsze.

Tempo meczu nie jest przesadnie wysokie. Obie drużyny atakują takimi zrywami, choć zdecydowanie częściej robią to gospodarze. Przyjezdni raczej skupiają się na stałych fragmentach gry.

Gol dla Espanyolu!
Gospodarze już na prowadzeniu! Cóż teraz zrobił SERGIO GARCIA! Świetny strzał lewą nogą zza pola karnego! Mariño był w tej sytuacji bez szans. Wszystko poprzedził odbiór piłkarzy Espanyolu w okolicach linii środkowej.

Ivanschitz dostał żółtą kartkę za protesty.

Dzisiejsze spotkanie ogląda 12 723 widzów.

Spore zamieszanie w polu karnym, nie pierwszy raz dzisiaj. Ostatecznie Casilla złapał piłkę, choć blisko tam było nawet trafienia samobójczego.

Po okresie naporu gospodarzy, akcja przeniosła się na drugą stronę boiska. Rzut rożny dla Levante.

Doskonałe dośrodkowanie Vázquez w kierunku dalszego słupka. Już składał się do strzału z woleja Sergio García, ale w ostatniej chwili wybił futbolówkę na rzut rożny Iván López. Po raz kolejny ten zawodnik uratował swój zespół przed utratą bramki.

I kapitalna wrzutka na dalszy słupek! Piłka w siatce po uderzeniu Casadesúsa, jednak arbiter liniowy dopatrzył się spalonego.

Mamy jeszcze rzut wolny dla gości, w podobnej odległości od bramki, co przed kilkoma minutami. Szansa do rehabilitacji dla wrzucającego.

W odpowiedzi próbował szarpnąć prawym skrzydłem Morales, ale nie poradził sobie... nie tyle z przeciwnikiem, co z murawą.

Świetny kontratak Espanyolu! Sevilla fantastycznie obsłużył podaniem Vázqueza, ten biegł kilkanaście metrów w kierunku bramki, ale będąc cały czas naciskanym przez Ivána Lópeza. Ostatecznie skrzydłowy gospodarzy uderzył nad poprzeczką!

Barral sfaulowany kilka metrów od narożnika pola karnego gospodarzy. Będzie szansa dla Levante na dośrodkowanie z rzutu wolnego, bądź też strzał bezpośredni.

Ależ kolejny raz zagotowało się w polu karnym Levante. Caideco zagrał płasko wzdłuż bramki, ale nie zdążył w tej sytuacji Sergio García i nie oddał strzału.

Gol dla Espanyolu!
FELIPE CAICEDO najlepiej odnalazł się w polu karnym gości i płaskim strzałem doprowadził do wyrównania! Ponownie spory udział przy golu miała murawa, gdyż przed strzałem piłka wyraźnie zwolniła, co kompletnie zmyliło defensorów Levante.

Sevilla miał kapitalny pomysł na prostopadłe podanie w kierunku Sergio Garcíi. Zabrakło jednak precyzji i pewnie złapał piłkę na przedpolu Mariño.

Udane piąstkowanie Mariño i zażegnane niebezpieczeństwo.

Groźne dośrodkowanie z prawej flanki. Zamykał akcję na dalszym słupku Caidedo, jednak zdążył uprzedzić go obrońca i mamy jedynie rzut rożny.

Ależ błąd popełnił teraz Casilla. Źle trafił w piłkę bramkarz gospodarzy, a ta zwolniła na mokrej murawie i spadła pod nogi Casadesúsa. Ten starał się strzelić bramkę z kilkudziesięciu metrów, lecz strzelił niecelnie.

Domagają się rzutu karnego gospodarze po zagraniu ręką Sissoko. Arbiter nie zdecydował się jednak użyć gwizdka.

Gol dla Levante!
I bramka dla gości! Dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego, David Navarro uderzył z woleja w kierunku dalszego słupka, ale bramkarz zdołał odbić piłkę do boku. Dopadł do niej jednak LOSE LUIS MORALES i wpakował do siatki!

Po okresie gry w środku pola, akcja przeniosła się pod pole karne gospodarzy. Levante ma rzut rożny.

Efektownie wyglądają wślizgi na tak zmoczonej murawie. Inna sprawa to ciągle padający deszcz, który wyraźnie odstraszył kibiców. Nie ma ich dziś na stadionie zbyt wielu.

Wreszcie pierwsza groźna akcja gospodarzy prawą stroną boiska. Dośrodkowanie praktycznie spod linii bocznej, ale centymetrów zabrakło, by doszedł do piłki Sergio García! Czujny w bramce Mariño!

Widać, że murawa sprawia problemy piłkarzom. Sporo wody w niektórych fragmentach boiska, przez co piłka czasami po prostu staje.

Długo utrzymują się przy piłce zawodnicy Espanyolu. Teraz jednak stracili futbolówkę w okolicach środka boiska. Podanie na wolne pole otrzymał Morales, minął jednego rywala, ale pogubił się już w "szesnastce" i ostatecznie nie zdołał nawet oddać strzału.

Piłkarze Levante w pierwszych minutach skupiają się wyłącznie na defensywie. Jeszcze nie gościliśmy na połowie gospodarzy.

Pierwszy rzut wolny dla gospodarzy, ale dośrodkowanie Sevilli było niedokładne.

Pierwszy gwizdek arbitra Carlosa del Cerro Grande. Espanyol gra dziś w niebiesko-białych koszulkach i niebieskich spodenkach. Levante w jednolitych zielonych strojach.

Mecz się właśnie rozpoczął.

Spotkanie poprzedzi minuta ciszy.

Za moment zaczynamy – miejmy nadzieję – ciekawe widowisko na Cornellà-El Prat. Piłkarze obu drużyn są już na murawie. Pogoda dziś nie dopisała, pada deszcz.

Znamy składy!

RCD Espanyol de Barcelona: Casilla – Arbilla, Diego Colotto, Bailly, Fuentes – Vázquez, Víctor Sánchez, Cañas, Salva Sevilla – Sergio García, Caicedo.

Rezerwowi: Pau – Víctor Álvarez, Héctor Moreno, Javi López, Álvaro González, Abraham, Stuani.

Levante UD: Mariño – Iván López, Navarro, Vyntra, Nikos – Morales, Diop, Sissoko, Ivanschitz – Casadesús, Barral.

Rezerwowi: Jesús – Toño, Juanfran, Camarasa, El Zhar, Rubén García, Simão.

Sędziowie: Carlos del Cerro Grande (Madryt) – Juan Carlos Yuste Jiménez, Abrahám Álvarez Cantón – Alexis Carlos Pulido Santana.

Zapraszamy na spotkanie Espanyol – Levante! Pierwszy gwizdek arbitra na Cornellà-El Prat o godz. 18, jednak początek relacji na Lajfy.com już kilkadziesiąt minut wcześniej, kiedy to poznamy wyjściowe składy obu ekip.

Faworytem według bukmacherów pozostają gospodarze, jednak nie można wykluczyć innego rozstrzygnięcia. Levante grało do tej pory na wyjazdach sześciokrotnie. Cztery razy czerwono-niebiescy wracali do domu z punktami, raz zwyciężając i trzykrotnie remisując.

W poprzedniej serii gier Espanyol praktycznie nie podjął walki i przegrał w Bilbao 1-3. Honorowego gola strzelił w końcówce meczu Víctor Sánchez. Levante mierzyło się z Valencią i dość nieoczekiwanie wygrało 2-1. Bohaterami gospodarzy okazali się wówczas Víctor Casadesús i José Luis Morales, którzy zdobyli po bramce.

Mecz sąsiadów w tabeli. Espanyol jest jak na razie na piętnastym miejscu w tabeli z dorobkiem jedenastu punktów, z kolei Levante plasuje się o jedną lokatę wyżej. Różnica to zaledwie jeden punkt, zatem jest o co walczyć w sobotę. Tym bardziej, że zespoły będące w strefie spadkowej mają na koncie dziesięć "oczek".

Trwa 13. kolejka hiszpańskiej Primera División. Jesteśmy w Barcelonie, gdzie miejscowy Espanyol zmierzy się z Levante!

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00.

RCD Espanyol Barcelona – Levante UD

2:1

finał (2:1)

Powrót do online

Gole: 19. Felipe Caicedo, 35. Sergio García – 12. José Luis Morales

Kartki: 85. Cañas (ESB), 90+1. Arbilla (ESB) – 34. Ivanschitz (LVN), 50. Navarro (LVN), 81. Barral (LVN)

RCD Espanyol Barcelona: Casilla – Arbilla, Diego Colotto, Bailly, Fuentes – Vázquez (87 Abraham), Víctor Sánchez, Cañas, Salva Sevilla (68 Álvaro González) – Sergio García (C), Caicedo (80 Stuani)

Zmiany: Pau – Víctor Álvarez, Héctor Moreno, Javi López, Álvaro González, Abraham, Stuani
Trener:

Levante UD: Mariño – Iván López, Navarro (C), Vyntra, Nikos (46 Toño) – Morales, Diop, Sissoko (70 Simão), Ivanschitz – Casadesús, Barral

Zmiany: Jesús – Toño, Juanfran, Camarasa, El Zhar, Rubén García, Simão
Trener:

Sędziowie: Carlos del Cerro Grande (Madryt) – Juan Carlos Yuste Jiménez, Abrahám Álvarez Cantón – Alexis Carlos Pulido Santana

Widownia: 12 723