Podbeskidzie Bielsko-Biała – Lechia Gdańsk

1:0

finał (1:0)

Statystyki Gamecenter

Statystyki konkurencji

29.11.2014, 15:30 • Stadion Miejski, Bielsko-Biała • Tomasz

Na koniec statystyki. Dziękujemy za uwagę!

Lechia biła głową w mur. Skandaliczny występ podopiecznych Brzęczka, którzy przez prawie godzinę grali z przewagą jednego zawodnika. Podbeskidzie postawiło na twardą walkę i stałe fragmenty gry. To przyniosło efekt. (17:26:20)

90+7

Koniec meczu.

90+6

Sokołowski wywalczył rzut wolny na własnej połowie. Niepotrzebnie faulował Wiśniewski.

90+5

Jeszcze jeden strzał Pawłowskiego, tym razem z dystansu. Ponownie górą golkiper Podbeskidzia.

90+5

I jeszcze jedna wrzutka, tym razem Dźwigały. Niepilnowany kilka metrów od bramki był Pawłowski, ale strzelił prosto w bramkarza...

90+4

Niesamowite zamieszanie w polu karnym Podbeskidzia. Piłka spadła na ziemię na piątym metrze, przez moment nie wiadomo było, co się stanie, ale ostatecznie złapał ją Pesković.

90+2

Wreszcie świetna centra Bruno Nazário, tylko, że nikt nie atakował piłki przy bliższym słupku. Futbolówka została wybita przed pole karne, trafiła ona pod nogi Możdżenia, który jednak strzelił nad poprzeczką.

90+1

Kompletnie nieprzygotowany, nieudany strzał Čolaka z ponad dwudziestu pięciu metrów. Desperacja.

Aż sześć minut będzie doliczonych do drugiej części gry.

I kolejna fatalna próba centry w wykonaniu Grzelczaka. Piłkę bez problemu złapał na przedpolu Pesković.

Mnożą się te dośrodkowania Lechii, jednak niewiele z nich wynika.

Rzut rożny dla Lechii. Centra Makuszewskiego, ale strzał głową Dźwigały pozostawimy bez komentarza.

Pięć minut do końca. Czy padną jeszcze bramki w Bielsku-Białej? Lechia w natarciu...

Jeszcze jedna szansa Lechii! Wiśniewski oddał sytuacyjny strzał z jedenastu metrów, lecz ponownie w środek bramki.

Dośrodkowanie Makuszewskiego, zamieszanie w polu karnym, po którym najlepiej w "szesnastce" odnalazł się Pawłowski, ale strzelił głową prosto w bramkarza!

Błąd Pietrasiaka, który nie zauważył Čolaka atakującego Peskovicia. Bramkarz Podbeskidzia w ostatniej chwili zdołał wybić piłkę na aut.

Po dwa strzały celne z obu stron. Z tym, że Podbeskidzie strzelało łącznie pięć razy, a Lechia czternaście...

Coraz więcej błędów z obu stron. Gospodarze rozpaczliwie bronią się trzydzieści metrów od własnej bramki.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Lechia Gdańsk

1:0

finał (1:0)

Powrót do online

Gole: 43. Staňo

Kartki: 9. Pietrasiak (PDB), 13. Kwame (PDB), 18. Patejuk (PDB) – 16. Vranješ (LCH), 47. Bougaidis (LCH) 34. Kwame (PDB)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Pesković – Górkiewicz, Staňo, Pietrasiak, Kwame – Sokołowski (C), Sloboda, Iwański (52. Deja), Chmiel, Patejuk (77. Śpiączka) – Demjan (67. Chrapek).
Zmiany: Zajac – Horoszkiewicz, Malinowski, Kołodziej, Deja, Chrapek, Śpiączka.
Trener:

Lechia Gdańsk: M. Bąk (C) – Możdżeń, Janicki, Dźwigała, Bougaidis (61. Grzelczak) – Makuszewski, Łukasik (72. Pawłowski), Borysiuk, Vranješ (46. Wiśniewski), Nazário – Čolak.
Zmiany: Podleśny – Valente, Wiśniewski, Pietrowski, Grzelczak, Pawłowski, Garbacik.
Trener:

Sędziowie: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa) – Jakub Wójcik, Dawid Golis – Sebastian Krasny