1:4
finał (1:2)
29.08.2015, 15:30 • Mercedes-Benz Arena, Stuttgart • Runda 3 • Radosław Łączkowski (@RadekLaczkowski)
VfB Stuttgart – Eintracht Frankfurt
1:4
finał (1:2)
Gole: 29. Didavi – 11. Hloušek (sam.), 41. Castaignos, 69. Seferovic (kar.), 87. Castaignos
Kartki: 47. Didavi (STU), 89. Ginczek (STU) – 21. Chandler (FRN), 26. Stendera (FRN), 49. Abraham (FRN) 66. Tytoń (STU)
Spudłowany karny!:
VfB Stuttgart:
Tytoń – Schwaab, Baumgartl, Hloušek, Insua – Didavi (67. Vlachodimos), Gentner (C), Die (85. Rupp), Kostić – Harnik (46. Werner), Ginczek.
Zmiany: Vlachodimos – Niedermeier, Heise, Rupp, Maxim, Werner, Ferati.
Trener:
Eintracht Frankfurt:
Hradecky – Chandler (46. Ignjovski), Russ (C) (46. Abraham), Zambrano, Oczipka – Aigner, Hasebe, Reinartz, Stendera (79. Waldschmidt) – Seferovic, Castaignos.
Zmiany: Lindner – Djakpa, Abraham, Flum, Ignjovski, V. Kadlec, Waldschmidt.
Trener:
Sędziowie: Bastian Dankert – Harm Osmers, Rene Rohde – Robert Kempter
Widownia: 49327
90+2
90+2
90
Niestety nie najlepiej sezon rozpoczyna Przemysław Tytoń w VfB Stuttgart, przy powrocie do zdrowia Langeraka reprezentanta Poslki czeka walka o wejście do pierwszego składu.
Luc CASTAIGNOS - 1:4
89
87
Pogrom na Mercedes-Benz Arena. Kolejny raz świetne podanie na wolne pole dostaje LUC CASTAIGNOS. Holender bardzo dobrze zbiegł do środka i strzałem w kierunku bliższego słupka zdobywa swoje drugie trafienie, a czwarte dla gości z Frankfurtu!
85
83
81
79
77
75
73
71
69
69. Haris SEFEROVIC - 1:3
69
HARIS SEFEROVIĆ zmylił Vlachodimosa i strzałem w prawy róg podwyższa przewagę Eintrachtu!
67
66
66. Prostopadłe podanie do Castaignosa.Tytoń wychodzi z bramki i fauluję go. Czerwona kartka dla reprezentanta Polski.
66
64
62
Spotkanie zgromadziło wielu kibiców na trybunach. Jak na razie nie mogą żałować swojego wyboru.
58
56
54
54. Kapitalna próba Wernera i genialna parada Hradecky'ego.
54
51
49
48
47
46
Zmiana w drużynie Eintracht Frankfurt: z boiska schodzi Marco Russ, na boisku pojawia się David Abraham.
46
46
45+2
45+1
45
43
Luc CASTAIGNOS - 1:2
41
Drugi raz w tym meczu "Die Adler" prowadzą. Seferović stał na linii z defensywą VfB i dostał piłkę z głębi pola. Szwajcar ruszył lewym skrzydłem. Tuż przed linią końcową zagrywa w pole karne, a tam LUC CASTAIGNOS atakuję piłkę wślizgiem i daje prowadzenie klubowi z Frankfurtu!
39
37
35
33
31
Daniel DIDAVI - 1:1
29
Drużyna gospodarzy doprowadza do wyrównania. Genialną robotę wykonał Serey Die, który poszedł "na przebój" i wpadł w pole karne. Zawodnik z Wybrzeża Kości Słoniowej odnalazł lepiej ustawionych partnerów. Ostatecznie futbolówka trafia do DANIELA DIDAVIEGO, który mocnym uderzeniem umieszcza piłkę w siatce!
27
26
25
25. Znakomita szansa dla Harnika! Odegranie Ginczka, Austriak za późno oddał strzał na bramkę i trafił w interweniującego Russa.
25
22
21
19
17
15
15. Centra Kosticia na 5. metr. Akcję próbował zamykać Ginczek, ale minął się z futbolówką. Doskonała okazla na wyrównanie.
15
13
11
11. Adam HLOUŠEK - 0:1
11
Wyraźna przewaga nie wystarczyła. Goście z Frankfurtu wychodzą na prowadzenie. Płaskie dośrodkowanie z lewego skrzydła posłał Oczipka. Na wolne pole wbiega Seferović i trąci piłkę. ADAM HLOUSEK nie dopuszczając Castaignosa do tego zagrania trafia futbolówkę kolanem i ta wpada do bramki Tytonia!
9
8
6
5
3
1
1
Zawodnicy wybiegają na rozgrzewkę, a na trybunach gromadzą się kibice.
VfB Stuttgart: Tytoń – Schwaab, Baumgartl, Hlousek, Insua – Die, Gentner, Didavi, Kostić – Harnik, Ginczek.
Rezerwowi: Vlachodimos – Niedermeier, Rupp, Heise, Werner, Ferati, Maxim
Eintracht Frankfurt: Hradecky – Chandler, Zambrano, Russ, Oczipka – Hasebe, Reinartz – Stendera, Aigner, Seferowvić, Castaignos.
Rezerwowi: Lindner – Kadlec, Djakpa, Flum, Abraham, Waldschmidt, Ignjovski
Sędziowie: Bastian Dankert – Harm Osmers, Rene Rohde – Robert Kempter.
Kibice VfB liczą na powrót po kontuzji gwiazdy ich zespołu - Serey'a Die.
Natomiast Die Adler po dwóch meczach mają jeden punkt po remisie z Augsburgiem 1:1. Na start rozgrywek ulegli VfL Wolfsburg 1:2. Jednak na wyjazdach gracze z Frankfurtu nie radzą sobie najlepiej. Na zwycięstwo przy obcych trybunach czekają od 12 spotkań! Po raz ostatni zwyciężyli z Borussią Mönchengladbach 3:1, ale miało to miejsce 22 listopada.
Die Roten pewnie nie życzą sobie powtórki z ubiegłego sezonu, kiedy do ostatniej kolejki walczyli o utrzymanie. Jednak dwie porażki z FC Köln 1:3 i z HSV 2:3 nie zapowiadają dobrego startu. Obie przegrane przesądziły się w końcowych minutach. Przez ten falstart zawodnicy Alexandra Zornigera zajmują 17. miejsce w tabeli. Mamy nadzieję, że po raz kolejny w barwach sobotnich gospodarzy wystąpi Przemysław Tytoń.