2:1
koniec (1:0)
26.10.2016, 20:45 • San Siro, Mediolan • Runda 10 • Michał Woźny (@Michal_Wozny89)
Inter Mediolan – Torino FC
2:1
koniec (1:0)
Gole: 35. Icardi, 88. Icardi – 63. Belotti
Kartki: 28. Valdifiori (TUI), 80. Maxi López (TUI), 90+3. Belotti (TUI)
Zmarnowane karne:
Inter Mediolan:
Handanovič – Nagatomo, Murillo, Miranda, Ansaldi – Brozović, Banega, Mário – Éder (74. Palacio), Icardi (C), Candreva.
Zmiany: Carrizo – Andreolli, Palacio, Jovetić, Ranocchia, Santon, Gnoukouri, D'Ambrosio, Perišić, Miangue, Eloge Koffi, Gabriel.
Trener:
Torino FC:
Hart – A. Barreca, Moretti (C), Rossettini, Zappacosta – Obi (76. Baselli), Valdifiori, Acquah (59. Benassi) – Ljajić, Belotti, Falqué (46. Maxi López).
Zmiany: D. Padelli, Cucchietti – Bovo, Baselli, Maxi López, Benassi, Josef Martínez, Vives, Lukić, De Silvestri, Boyé, Ajeti.
Trener:
Sędziowie:
Widownia:
90+4
90+4
90+3
90+2
90+2
90+1
90
88
Strzelcem bramki MAURO ICARDI.
Co za gol Icardiego! Ależ kunszt pokazał teraz snajper Nerazzurrich. Dostał piłkę na 17 metrze, miał rywala na plecach, ale mimo wszystko zdołał się odwrócić w kierunku bramki i "wypalił" nie do obrony pod poprzeczkę bramki Harta! Przewaga Interu w końcu została udokumentowana golem.
87
85
84
83
82
81
80
78
77
76
74
74
72
71
70
69
68
66
63
Strzelcem bramki ANDREA BELOTTI.
Mamy wyrównanie! Ależ fatalnie zachowali się defensorzy Interu. Najpierw krycie nieco odpuścił Miranda, potem Murilo wraz z Ansaldim przeszkodzili sobie nawzajem i obaj... wylądowali na murawie. Tą niefrasobliwość wykorzystał Belotti, który mocnym strzałem pod poprzeczkę doprowadził do remisu!
63
62
61
59
58
56
55
54
52
51
49
48
47
46
46
45+2
45+1
45
43
42
40
39
38
35
Strzelcem bramki MAURO ICARDI.
Coś niesamowitego! Klasyczny gol z niczego! Po prostopadłym podaniu Candrevy do piłki biegł Icardi. Hart był jednak szybszy. Golkiper reprezentacji Anglii próbował złapać piłkę, jednak zupełnie przypadkowo... nabił ją na zawodnika Interu, który niespodziewanie zdobył w ten sposób bramkę! Spory błąd bramkarza Torino.
33
32
31
30
28
27
26
24
23
22
21
20
18
17
16
15
13
12
11
9
8
7
6
4
3
2
1
Trener Mihajlovic zapowiada, że jego piłkarze bez strachu pochodzą do meczu
Obie drużyny przystąpią do meczu w mocnych składach. W barwach Interu nie zobaczymy Medela i Radu, natomiast w Torino nie pojawi się Molinaro. Reszta powinna być gotowa do gry.
W ostatnim sezonie oba zespoły były dla siebie bardzo gościnne. Torino wygrało na San Siro 2:1, natomiast wcześniej w Turynie to Inter zwyciężył 1:0. Bilans był więc idealnie równy. Wyniki meczów tych drużyn w jeszcze wcześniejszych sezonach także były "ciasne", co tym bardziej zwiastuje wyrównany i miejmy nadzieję ciekawy mecz.
Drużyna z Turynu póki co może być usatysfakcjonowana z osiąganych wyników w Serie A. AC Torino już bez Kamila Glika w składzie, obecnie zajmuje piąte miejsce z czterema zwycięstwami, trzema remisami i dwoma porażkami. Il Granata ostatnią porażkę zanotował 11 września, ulegając Atalancie 1:2. Od tego czasu gracze z Turynu trzy razy wygrywali i trzy razy przegrywali. Podopieczni trenera Mihajlovicia czeka trudne zadanie wywalczenia punktów na San Siro.
Nerazzurri jak na razie nie mogą zaliczyć tego sezonu do udanych. Po dziewięciu meczach, zaledwie jedenaście punktów to na pewno nie jest wynik, który satysfakcjonuje kibiców Interu tym bardziej, że lokalny rywal w postaci Milanu jest znacznie wyżej w tabeli. Niebiesko-czarnych czeka trudne zadanie, ponieważ grają z drużyną, która nie przegrała od 5 spotkań w lidze i plasuje się na piątej pozycji. Trener gospodarzy Frank De Boer tłumaczy, że nie miał czasu na przygotowanie zespołu. To nie zmienia jednak faktu, że Inter musi zacząć regularnie punktować.