4:2
finał (2:0)
03.09.2016, 11:00 • Stadion im. Floriana Krygiera, Szczecin • Runda 5 • Sebastian
Pogoń II Szczecin – Wda Świecie
4:2
finał (2:0)
Gole: 9. Zwoliński, 34. Zwoliński, 52. Jaroch, 90+4. Kowalczyk – 71. Rożnowski, 88. Czerwiński (kar.)
Kartki: 42. Zieliński (PO2) – 55. Rożnowski (WDA), 68. Lipiński (WDA)
Spudłowany karny!:
Pogoń II Szczecin:
Henger – Kujawa, Adamczuk, Stańczyk (62. Kuzko), Lewandowski (46. Maćkowski) – Matynia, Kowalczyk, Zieliński (73. Zakrzewski), Kort (46. Jaroch), Obst – Zwoliński.
Zmiany:
Trener:
Wda Świecie:
Zapała – Maliszewski, Urbański, Gackowski, Lipiński – Czerwiński, Wietrzykowski (81. Prybiński), Wenerski, Rożnowski, Siekirka (69. Kwasigroch) – Retlewski (68. Perliński).
Zmiany: Semrau – Kocieniewski, Kwasigroch, Perliński, Prybiński.
Trener:
Sędziowie:
Widownia:
90+4
Strzelcem bramki SEBASTIAN KOWALCZYK.
Juniorska strata Prybińskiego przed własną bramką, a ten prawdziwy junior – Kowalczyk wymanewrował jak profesor bramkarza i uderzył na 4:2!
88
Bramkę z rzutu karnego zdobywa BARTOSZ CZERWIŃSKI.
Bramka kontaktowa Czerwińskiego tuż przed końcem regulaminowego czasu! To nie było pewne uderzenie z 11. metra, ale piłka wturlała się ostatecznie za linię bramkową po rękach Hengera.
71
Strzelcem bramki MACIEJ ROŻNOWSKI.
Pełny spokój Rożnowskiego w sytuacji sam na sam z Hengerem. Piłkarz Wdy Świecie dziobnął piłkę lekko obok Hengera do siatki, a wcześniej jego partnerzy rozmontowali defensywę Pogoni Szczecin!
52
Strzelcem bramki GRACJAN JAROCH.
Zawody rozstrzygnięte? Pogoń II Szczecin prowadzi już 3:0. Świetne wejście Jarocha z lewego skrzydła między dwóch obrońców gości, wygrana przebitka i płaskie uderzenie tuż przy słupku!
34
Strzelcem bramki ŁUKASZ ZWOLIŃSKI.
Świetne zachowanie Zwolińskiego w podbramkowym zamieszaniu. Snajper Pogoni Szczecin przyjął sobie piłkę, obrócił się z nią przytomnie i huknął na 2:0 podobnie jak przy pierwszym trafieniu!
9
Strzelcem bramki ŁUKASZ ZWOLIŃSKI.
Fatalne ustawienie gości w obronie i pierwsza składna akcja Pogoni II Szczecin zakończyła się golem na 1:0! Kowalczyk zgrał klatką piersiową na wolne pole do Zwolińskiego, a ten huknął z półwoleja w narożnik bramki świecian!