ROW 1964 Rybnik – Błękitni Stargard

1:2

koniec (0:1)

Statystyki

12.08.2016, 19:00 • Stadion MOSiR, Rybnik • 3 • 3. runda • Bartosz Bednarek (@Bednarek_B)

To wszystko na dziś. Dziękujemy i zapraszamy do śledzenia naszych kolejnych relacji. (20:50:58)

Po 97 minutach gry zabrzmiał ostatni gwizdek. Błękitni Stargard Szczeciński wywożą z Rybnika trzy "oczka". Postawa gości w końcówce spotkania pozostawia wiele do życzenia. Rybniczanie w dotychczasowych dwóch meczach na własnym terenie zdobyli zaledwie jeden punkt.

90+7

Koniec meczu.

90+6

Kilka podań i futbolówka wraca do goalkeepera Błękitnych. Bramkarz gości nie spieszy się ze wznowieniem gry. Sędzia mając na uwadze dotychczasowe wydarzenia pozwala grać dalej, pomimo iż doliczony czas upłynął.

90+5

Takie zachowanie godzi w zasady fair-play. Wróbel leży na murawie sugerując, że został sfaulowany podczas interwencji. Arbiter czym prędzej powinien wyciągnąć konsekwencje.

90+4

Rybniczanie pomimo osłabienia uwijają się jak w ukropie. Przyjezdni dużo zyskali grając na czas.

90+3

Wracamy do gry. Baszak znalazł wolne pole i błyskawicznie to wykorzystał. Uderzenie okazało się wyjątkowo niecelne. Za moment wznowi Kajzer.

90+1

Przewinienie gospodarzy. Gracz Błękitnych leży na murawie. Goście wyraźnie zaczynają grać na czas. Po raz kolejny wzywana jest służba medyczna.

Sędzia postanowił doliczyć 5 minut do końcowego czasu gry. Tymczasem rybniczanie szykują się do wyegzekwowania rzutu rożnego.

W międzyczasie masażystów potrzebował kolejny z zawodników przyjezdnych. Spotkanie ponownie nam się przedłuży.

Szymusik zastąpi Baranowskiego. Przyjezdni zaczynają grać na czas. Arbiter spotkania na pewno uwzględni to przy doliczaniu końcowego czasu gry.

Marek Gładkowski upada w polu karnym gości. Nie będzie rzutu karnego, pomimo protestów kibiców i zawodników z Rybnika.

Nie mogło być inaczej. Trener Dietmar Brehmer jest wyraźnie zły na Janika. Piłka w posiadaniu gospodarzy. Brak widocznego pomysłu na akcję ROW-u Rybnik.

Jan Janik kończy udział w tym spotkaniu. Druga żółta kartka, a w konsekwencji czerwona sprawia, że rybniczanie będą kończyli to spotkanie w dziesiątkę. Być może był to gwóźdź do trumny ROW-u w tym meczu.

Siły zebrał Przemysław Brzeziański, który postawił na indywidualną akcję. Strzał z dystansu zdecydowanie chybiony.

Trener Błękitnych decyduje się na kolejną zmianę. Liśkiewicz w miejsce Fadeckiego.

Ostatnie kilka minut meczu to zmiany, kartki i przerwy spowodowane drobnymi urazami. Akcji jak na lekarstwo, a przecież wszystkim zależy na tym, abyśmy odczuli jeszcze emocje w końcowej części spotkania.

Roszada w ekipie ze Stargardu Szczecińskiego. Kazimierowicz za Flisa.

Rybniczanie zaczynają kolekcjonować kartki. Gojny uciekł się do faulu około 10 metrów przed własnym polem karnym.

Uspokojenie w grze nikogo nie powinno dziwić. Obie ekipy mogą czuć się zmęczone, bowiem mieliśmy niejeden zwrot akcji w drugiej połowie. Czy zawodnikom starczy sił na końcówkę spotkania?

Drobnego urazu nabawił się jeden z zawodników Błękitnych. Potrzebna jest interwencja sztabu medycznego. Na szczęście wszystko jest już w porządku i wracamy do gry.

Kolejny żółty kartonik dla zawodnika ROW-u. Tym razem ukarany został Jan Janik, który zbyt ostro potraktował rywala na swojej połowie.

Czekają nas dwie zmiany. Boisko opuszcza Gabriel Nowak, za niego ujrzymy Marka Gładkowskiego. Z kolei w ekipie gości Filip Karmański zostanie zastąpiony przez Mateusza Czapłygina.

Gol dla Błękitnych!
Piłka po prostu gładko wtoczyła się do bramki! Tego chyba nikt się nie spodziewał. Nie najgroźniejszy strzał RAFAŁA GUTKOWSKIEGO sprawia, że Błękitni znów są na prowadzeniu.

ROW Rybnik zepchnięty do defensywy. Błękitni rozpoczęli ostrzeliwanie miejscowych.

Do głosu doszedł zespół ze Stargardu. Flis przy pomocy Brzezińskiego wypracował korzystną okazję. Zdobywca gola dla przyjezdnych nie miał zbyt dużo miejsca i oddał futbolówkę Flisowi, który chwilę później ją stracił.

Cichy zapoznaje się z murawą. Brzeziański zdecydowanie przekroczył swoje uprawnienia, lecz obyło się bez kartki.

Świetnie interweniuje Kajzer! Fadecki uderzył pewnie i co najważniejsze celnie, lecz nie dał rady pokonać dobrze ustawionego Kajzera.

Robi się naprawdę ciekawie! Bartosz Ślisz, który niecałe trzy minuty temu zdobył bramkę dla swojego zespołu, powala na murawę napastnika gości. Rzut wolny blisko pola karnego.

Mecz wyraźnie się ożywił. Kubeł zimnej wody podziałał na przyjezdnych, którzy grają agresywniej i z większym zaangażowaniem.

Gol dla drużyny KS ROW 1964 Rybnik!
Mamy wyrównanie! BARTOSZ ŚLISZ sprawia, że piłka lobuje bramkarza Błękitnych i wpada do siatki. Doskonałe rozegranie stałego fragmentu gry.

Pierwsze błędy w obronie gości. Piłki nie przejął obrońca, a następnie ze wślizgiem spóźnił się Wróbel. Będzie rzut rożny dla miejscowych.

Podwójna zmiana w zespole trenera Dietmara Brehmera. Schodzi Tkocz i Koch, za nich pojawią się odpowiednio Polak i Dzierbicki.

To mogło być wyrównanie! Wyśmienite dośrodkowanie z lewej flanki na dłuższy słupek, gdzie czekał już Gabriel Nowak. Zanim połapałby się w tej akcji Wróbel, mogło być już po wszystkim! Piłka po uderzeniu główką ląduje minimalnie ponad poprzeczką.

Ponownie pressing stosują goście. Brzeziański i Fadecki niczym kawaleria ruszyli w stronę Kajzera. Wybicie goalkeepera ROW-u zablokował jeszcze Farmiańki.

Pewny, mocny i płaski strzał ze stałego fragmentu gry. Wróbel jedynie odprowadził piłkę wzrokiem, gdyż ta nie miała prawa zagrozić bramce gości.

Filip Farmańki ostrym atakiem powala na murawę Ślisza. Będziemy mieli chwilę przerwy. Sędzia upomina zawodnika Błękitnych żółtą kartką.

Znów w opałach był Daniel Kajzer, który w porę wyczuł intencję strzelającego. Rybniczanie mogą odetchnąć z ulgą, przynajmniej na chwilę.

W polu karnym zielono-czarnych upada napastnik Błękitnych. Sędzia nakazuje grać dalej. Szybkie przeniesienie ciężaru gry i gdy wydaje się, że gospodarze wyjdą z akcją, asystent sygnalizuje pozycję spaloną. Pechowcem okazał się być Robert Tkocz.

Chorągiewka asystenta w górze. Nowak i Tkocz ochoczo wysunęli się do przodu, jednak jeden z nich znalazł się na off-sidzie. Tempo drugiej połowy raczej spacerowe...

Pressing przyjezdnych ze Stargardu przynosi efekt. Gospodarze mają problemy z wyjściem z własnej połowy.

Na placu gry uaktywnił się słabo dziś widoczny Gabriel Nowak. Sędzia odgwizduje faul w ataku.

Wracamy do "starych" układów. Brzeziański urwał się defensorom z Rybnika i wyszedł praktycznie sam na sam z Kajzerem. Goalkeeper zielono-czarnych interweniuje na raty. Najważniejsze dla miejscowych, że skutecznie.

Gospodarze rozpoczęli drugą część meczu i nie oddali piłki aż do pierwszej akcji. Jary znalazł dziurę w obronie Błękitnych. Żaden z miejscowych nie ustawił się na linii toru futbolówki. Wznowi Wróbel.

Druga połowa rozpoczęta.

Piłkarze i sędziowie są już na murawie. Bez zmian w obu ekipach.

Po przerwie powrócimy do naszej relacji. Zostańcie Państwo z nami!

Za nami pierwsza połowa spotkania. Błękitni Stargard Szczeciński prezentują się zdecydowanie lepiej od gospodarzy. Rybniczanie nie uniknęli szkolnych błędów, które bezlitośnie były wykorzystywane przez gości. Trzeba przyznać, że 1:0 to łagodny wymiar kary dla ROW-u Rybnik.

Pierwsza połowa skończona.

Nie będziemy mieli doliczonego czasu. Sędzia błyskawicznie sięga po gwizdek.

Nowak znalazł partnera na prawej flance. Długie podanie nie doszło do adresata. Przyjezdni mają dzisiaj oczy dookoła głowy.

Błękitni cofnęli się do defensywy. Wygląda na to, że podopieczni trenera Krzysztofa Kapuścińskiego nie chcą marnować sił w końcówce pierwszej połowy.

Nastąpiło lekkie uspokojenie gry. Goście nie atakują już tak zaciekle jak jeszcze kilkanaście minut temu. Rybniczanie być może opadli z sił, bowiem nie palą się do akcji. Pozostały nam 4 minuty gry plus to, co doliczy arbiter Maciej Pelka.

Wróbel wysunął przed siebie piłkę i zwlekał ze wznowieniem gry. Czyżby próba gry na czas? Arbiter nie zareagował, lecz gdyby bramkarz Błękitnych przetrzymał piłkę kilka sekund dłużej, mogłoby się to skończył żółtą kartką.

Defensywa drużyny z północnej części naszego kraju działa jak w szwajcarskim zegarku. Goście szybko zażegnują niebezpieczeństwo i próbują przenieść grę w okolice linii środkowej.

Goście ze Stargardu Szczecińskiego nie zwlekali zbyt długo z akcją. Nie trafił czysto w piłkę Baranowski. Na całe szczęście dla miejscowych, piłkarz Błękitnych znajdował się na pozycji spalonej.

Kontrę wyprowadzają gospodarze. Rzut rożny dla ROW-u. Krótkie rozegranie, dośrodkowanie i z trudem łapie piłkę Wróbel.

Po raz kolejny zrobiło się gorąco! Kajzer po interwencji przy bliższym słupku nie zdołał wrócić na swoją pozycję. Głową uderzał Brzeziański, lecz minimalnie chybił.

Czyżby rybniczanom puszczały nerwy? Tomasz Balul zatrzymuje obiecującą akcję. Arbiter nie ma wątpliwości – żółta kartka.

Gra zielono-czarnych wygląda dzisiaj naprawdę mizernie. Goście wykorzystują każdy błąd miejscowych, co więcej, wyglądają zdecydowanie lepiej pod względem kondycyjnym.

Szkolne błędy wkradają się w szeregi "Gladiators". Z dziecinną łatwością przejmuje Więcek. W porę obudzili się gospodarze, którzy wyłuskali piłkę w ostatnim momencie.

Wyrazy niezadowolenia płyną z trybun. Gospodarze wyraźnie upodobali sobie lewe skrzydło. Ruszył Koch, jego dośrodkowanie pozostawia wiele do życzenia.

Oko za oko, ząb za ząb! Błękitni odpłacili się z solidną nawiązką. Kajzer kompletnie nie zrozumiał się z defensorem, skutkiem czego był prawdziwy chaos w polu karnym rybniczan. Cudem uratowali się zielono-czarni.

Za nami pierwsza groźna akcja ROW-u Rybnik! Nowak w duecie z Kochem solidnie postraszyli Wróbla. Piłka przeniesiona minimalnie ponad poprzeczkę, było groźnie!

Gospodarze najwyraźniej się obudzili, gdyż ich gra wygląda zdecydowanie lepiej niż w pierwszych 15 minutach. Podania nie zdołał przejąć Gojny, rybniczanie muszą wracać na swoją połowę.

Nowak rozgląda się za kolegami z zespołu. Piłka trafia do Janika i po krótkiej walce przechodzi w posiadanie Błękitnych.

Odważne wyjście Kajzera. Goalkeeper ROW-u najwyraźniej dobrze oszacował sytuację, bowiem piłka ląduje poza linią boczną.

Brzeziański starał się wymusić przewinienie. Sędzia pozostaje niewzruszony. Po chwili faulowany był jeden z gospodarzy. Miejscowi przenoszą grę na stronę rywala.

Próba dośrodkowania przez Gojnego skończyła się banalną stratą. Kolegów z zespołu próbuje motywować Kajzer, który stojąc z tyłu doskonale widzi, jak wygląda gra jego drużyny.

Przyjezdni kontrolują przebieg spotkania. Pressing, szybkość i wykorzystywanie błędów rywala. Taka kombinacja może okazać się kluczem do sukcesu.

Brzeziański wrzucił szósty bieg i włączył się w walkę o futbolówkę. W porę zdążyli defensorzy z Rybnika. Ekipa ze Stargardu Szczecińskiego wyraźnie się rozkręca.

Goście dopięli swego i wyszli na prowadzenie. Błękitni od kilku minut naciskali gospodarzy i przyniosło to spodziewany efekt. Rybniczanie jak na razie nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę rywala.

Gol dla Błękitnych!
PRZEMYSŁAW BRZEZIAŃSKI otwiera wynik spotkania! Kapitalny sprint na lewej flance, zwód, zejście do środka i uderzenie na dłuższy słupek! Kajzer nie miał szans przy tak dopracowanym uderzeniu.

Przyjezdni wyszli z akcją, lecz plany pokrzyżował Więcek, który próbował przenieść ciężar gry na lewe skrzydło. Nikt nie odebrał tego podania, przejmują zielono-czarni.

Takich okazji nie powinno się marnować! Najpierw Kajzer wypiąstkował piłkę z własnego pola karnego, a następnie znalazł się w sytuacji sam na sam z Fadeckim. Fatalny błąd zawodnika Błękitnych! Z tak bliska powinno się trafiać z zamkniętymi oczami.

Faulował Tomasz Balul. Skończyło się na słownym upomnieniu zawodnika ROW-u. Do bramki około 25 metrów, czy to się uda?

Ponownie postraszył Fadecki. Błękitni mocno naciskali rybniczan, do czasu, aż futbolówka nie trafiła pod nogi Baranowskiego. Piekielnie mocny strzał i piłka mija poprzeczkę o dobre kilka metrów za wysoko.

Gospodarze pogubili się w obronie. Piłka trafiła do Fadeckiego, jednak ten chybił.

Postraszyli goście, którzy przez dłuższą chwilę przebywali w okolicy pola karnego Kajzera. Chwilę później rzut wolny egzekwował Fadecki, lecz w żaden sposób nie pomogło to przyjezdnym.

Odzyskał Tkocz, który momentalnie popędził w kierunku lewego skrzydła. Dośrodkowanie na jedenasty metr nie przyniosło rezultatu, bowiem nie było tam ani jednego gracza miejscowych.

Gojny znalazł długim podaniem Tkocza. Zapowiadało się na ciekawą akcję, lecz w porę zainterweniowali defensorzy Błękitnych.

Bardzo spokojny początek rywalizacji. Gospodarze zdążyli popełnić pierwsze przewinienie. Gra toczy się w okolicy linii środkowej.

Spotkanie zainaugurowali goście, którzy dzisiaj występują w błękitnych kompletach. Rybniczanie tradycyjnie w zielono-czarnych strojach.

Mecz się właśnie rozpoczął.

Zaczynamy oficjalną prezentację. Składy potwierdzone, za niespełna kilka minut usłyszymy pierwszy gwizdek.

Oficjalne zestawienia:

KS ROW 1964 Rybnik:
Kajzer – Janik, Ślisz, Muszalik (C), Gojny, Jary, Koch, Cichy, Balul, Tkocz, Nowak.

Rezerwowi: Makuchowski – Jaroszewski, Dzierbicki, Siwek, Polak, Gładkowski, Kalisz.

Błękitni Stargard Szczeciński:
Wróbel – Szymusik, Baranowski, Pustelnik (C), Gutkowski, Więcek, Lisowski, Karmański, Fadecki, Flis, Brzeziański.

Rezerwowi: Ufnal – Baszak, Czapłygin, Inczewski, Kazimierowicz, Liśkiewicz, Magnuski.

Gorąco zapraszamy na piątkowe spotkanie. Godzina 19:00, stadion MOSiR, zapraszają lajfy.com!

Szykuje się doprawdy ciekawe widowisko. Rozpędzony ROW będzie chciał utrzymać passę meczów bez porażki, Błękitni podrażnieni słabym początkiem sezonu nie odpuszczą i zrobią wszystko, aby ponownie wywieźć z Rybnika punkty.

KS ROW 1964 Rybnik

Rybniczanie na inaugurację zremisowali z Puszczą Niepołomice i tym samym nie udało im się zmienić biegu historii. ROW Rybnik pozostał bez ligowego zwycięstwa nad małopolskim zespołem i musi czekać na rundę rewanżową, gdzie otrzyma drugą szansę na zmierzenie się z niepołomiczanami. Ostatni mecz "Gladiators" to popis Gabriela Nowaka, który zapewnił swojej drużynie tryumf nad katowickim Rozwojem. Gospodarze wygrali tylko jedno z czterech spotkań przeciwko Błękitnym. Było to w sezonie 2014/15 w Stargardzie Szczecińskim, gdzie zwyciężyli w stosunku 3:2.

Błękitni Stargard Szczeciński

Przyjezdni z odległego Stargardu Szczecińskiego przeciętnie rozpoczęli drugoligowe zmagania. Wyjazdowa porażka z Gryfem Wejherowo i remis z ekipą z Legionowa – to dotychczasowy bilans gości. Ujemny bilans bramkowy i lokata w środkowej części tabeli na pewno nie satysfakcjonuje Błękitnych. Piątkowy rywal zielono-czarnych ani razu nie wyjechał z Rybnika bez chociażby punktu. W ubiegłorocznym sezonie goście urządzili sobie prawdziwy festiwal strzelecki na śląskiej ziemi. Po dwie bramki zdobyli Jakub Okuszko i Wojciech Fadecki.

ROW 1964 Rybnik i Błękitni Stargard Szczeciński od dwóch lat zajmują sąsiednie miejsca w tabeli. Dwa sezony temu rybniczanie uplasowali się na 5. lokacie, przyjezdni zajęli wówczas 6. miejsce. Z kolei w sezonie 2015/16 gospodarze zakończyli zmagania na 13. pozycji, a Błękitni z przewagą czterech punktów ulokowali się lokatę wyżej.

To będzie mecz drużyn, które niegdyś potrafiły rywalizować jak równy z równym z markowymi klubami. Trzy lata temu rybniczanie walczyli w I lidze, a w pokonanym polu zostawili takie drużyny jak Górnik Łęczna czy Arkę Gdynia. Goście ze Stargardu w sezonie 2014/15 okazali się prawdziwą rewelacją rozgrywek o Puchar Polski. Błękitni swoją przygodę z turniejem zakończyli na półfinale, gdzie ostatecznie musieli uznać wyższość Lecha Poznań, choć po meczu w Stargardzie Szczecińskim wszystko było jeszcze możliwe. W piątek obie ekipy spotkają się na szczeblu drugoligowym i powalczą o punkty w 3. kolejce sezonu 2016/17.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 19:00.

ROW 1964 Rybnik – Błękitni Stargard

1:2

koniec (0:1)

Powrót do relacji

Gole: 64. Ślisz – 14. Brzeziański, 71. Gutkowski

Kartki: 33. Balul (ROW), 66. Ślisz (ROW), 74. Janik (ROW), 78. Gojny (ROW) – 57. Farmański (BSS) 84. Janik (ROW)

ROW 1964 Rybnik: Kajzer – Janik, Ślisz, Muszalik (C), Gojny, Jary, Koch (61. Dzierbicki), Cichy, Balul, Tkocz (61. Polak), Nowak (72. Gładkowski).
Zmiany: Makuchowski – Jaroszewski, Dzierbicki, Siwek, Polak, Gładkowski, Kalisz.
Trener:

Błękitni Stargard: Wróbel – Szymusik, Baranowski (87. Szymusik), Pustelnik (C), Gutkowski, Więcek, Lisowski, Karmański (72. Czapłygin), Fadecki (81. Liśkiewicz), Flis (79. Kazimierowicz), Brzeziański.
Zmiany: Ufnal – Baszak, Czapłygin, Inczewski, Kazimierowicz, Liśkiewicz, Magnuski.
Trener:

Sędziowie:

Sędzia główny: Maciej Pelka
Asystenci: Łukasz Araszkiewicz, Arkadiusz Kornonka
Sędzia techniczny: Eliasz Pawlak

Widownia: ok. 300

PKO Ekstraklasa

Lechia – Korona • koniec (90+4) 18:00 3:2

Lech P. – Cracovia • koniec (90+4) 20:30 2:1

Betclic 1 Liga

Znicz – Chrobry • koniec (90+2) 18:00 0:0

Miedź – Olimpia G. • koniec (90+3) 18:00 0:0

Podbeskidzie – Wigry • koniec (90+3) 20:30 1:1

Piłka nożna

Betclic 2. Liga

ROW 1964 Rybnik – Błękitni Stargard

PKO Ekstraklasa

Betclic 1 Liga

Betclic 2. Liga

3 liga, grupa I

Francuska Ligue 1 Uber Eats

Czeska ePojisteni.cz liga

LETNIE IGRZYSKA OLIMPIJSKIE - Kobiety