1:1
koniec (1:0)
12.08.2016, 20:30 • Stadion Miejski, Bielsko-Biała • 3 • 3. runda • Mariusz Nyka
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Wigry Suwałki
1:1
koniec (1:0)
Gole: 36. Podgórski – 69. Kądzior
Kartki: 77. Wichtowski (SUW)
Zmarnowane karne:
Podbeskidzie Bielsko-Biała:
Leszczyński – Sokołowski (C), Deja, Menzel, Magiera – Mikołajewski – Sierpina, Feruga (75. Kołodziej), Chmiel, Podgórski (84. Pali) – Demjan
Zmiany: Lis – Tarnowski, Pali, Jakubik, Zakrzewski, Wawszczyk, Kołodziej
Trener:
Wigry Suwałki:
Zoch – Bartkowski (C), Wichtowski, Cverna, Bucholc – Wroński (66. Kuku), Augustyniak, Kozak, Gąska (78. Radecki), Kądzior – Adamek (85. Zapolnik)
Zmiany: Salik – Jarzębowski, Karankiewicz, Radecki, Zapolnik, Kuku, Frank Adu
Trener:
Sędziowie:
Główny: Konrad Gąsiorowski
Widownia:
90+3
90+2
90+1
90
89
88
87
85
84
83
82
81
80
78
77
76
75
73
72
71
69
Zupełnie niespodziewanie wyrównują stan rywalizacji przyjezdni! Rzut wolny na dwudziestym siódmym metrze wykonuje DAMIAN KĄDZIOR. Mocne i precyzyjne dośrodkowanie na pole karne. Tam spore zamieszanie, ale ostatecznie nikt nie trącił futbolówki, która przeszła obok zaskoczonego Leszczyńskiego. 1:1 w hicie I ligi!
66
65
64
63
62
61
60
59
58
57
56
55
54
53
52
51
50
49
48
47
46
45+1
45
44
43
42
41
40
39
38
36
Dość przypadkowo, ale jak najbardziej zasłużenie obejmują prowadzenie zawodnicy "Górali"! Dośrodkowanie z lewej strony w wykonaniu Magiery mija wszystkich obrońców i spada pod nogi TOMASZA PODGÓRSKIEGO. Ten szybko ustawia sobie futbolówkę i uderza pod samą poprzeczkę! Bez szans Zoch i mamy 1:0!
35
34
33
32
31
30
29
28
27
26
25
24
23
22
21
20
19
18
17
16
15
14
13
12
11
10
9
8
7
6
5
4
3
2
1
Podbeskidzie Bielsko-Biała:
Leszczyński – Sokołowski, Deja, Menzel, Magiera – Mikołajewski – Sierpina, Feruga, Chmiel, Podgórski – Demjan
Wigry Suwałki:
Zoch – Bartkowski, Wichtowski, Cverna, Bucholc, Wroński, Augustyniak, Kozak, Gąska, Kądzior, Adamek
Pomimo, że obie ekipy od początku rozgrywek prezentują równie wysoki poziom, to jednak bukmacherzy w piątkowym pojedynku za wyraźnego faworyta uważają miejscowych. Kurs na zwycięstwo graczy Dźwigały wynosi 1:1,85. W przypadku podziału punktów za każdą postawioną złotówkę otrzymamy 3,25 zł. Niespodzianką byłby triumf Wigier, gdyż taki scenariusz typowany jest w stosunku 1:3,8.
Jutrzejsze starcie na Stadionie Miejskim przy ul. Rychlińskiego będzie dla dwóch zawodników Wigier szczególnym wydarzeniem. Od początku sezonu w ekipie ze Suwalszczyzny błyszczy Kamil Adamek, który swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Bielsku-Białej. Snajper gości ma już na swoim koncie dwa trafienia i być może pokusi się też o skarcenie swojego macierzystego zespołu. Znacznie bliższe wspomnienia z "Góralami" ma Frank Adu Kwame. Ghańczyk do końca minionych rozgrywek reprezentował Podbeskidzie, by teraz grać w barwach "Biało-Niebieskich". Jak dotąd nie wystąpił on jednak w żadnych spotkaniu.
Swoje plany na trzecią ligową kolejkę mają także zawodnicy Wigier. Suwałczanie poprzednią kampanię I-ligową zakończyli w środku tabeli, ale teraz od początku pokazują, że tym razem mogą powalczyć o coś więcej. W dwóch inauguracyjnych pojedynkach gracze Dominika Nowaka zdobyli komplet sześciu oczek, dzięki czemu w klasyfikacji znajdują się tuż za plecami lidera z Bielska-Białej. Kapitalną dyspozycję "Biało-Niebiescy" potwierdzili kilka dni temu, kiedy to w Pucharze Polski zupełnie niespodziewanie wyeliminowali ekstraklasową Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. Czy po GKS-ie Katowice i Zniczu Pruszków, kolejnym klubem na rozkładzie Wigier będzie Podbeskidzie?
Zawodnicy Dariusza Dźwigały weszli w sezon najlepiej jak tylko mogli. Ubiegłoroczny spadkowicz z Ekstraklasy od początku zapowiadał, że celem jest szybki powrót do elity i konsekwentnie realizuje swoje postanowienia. W dwóch pierwszych spotkaniach ekipa "Górali" bez większego problemu pokonała swoich rywali, mimo że Podbeskidzie grało na obcej ziemi. Zarówno grudziądzka Olimpia jak i Drutex-Bytovia nie znalazły sposobu na parę Demjan-Podgóski, która zdobyła wszystkie dotychczasowe trafienia bielszczan. Na ten moment piłkarze ze Śląska są liderami I ligi i z całą pewnością w piątkowym starciu, pierwszym na własnych śmieciach, zrobią wszystko, by zdobyć trzy oczka.