Legia Warszawa – Lechia Gdańsk

4:1

finał (1:0)

Statystyki

24.09.2015, 20:35 • Stadion Wojska Polskiego, Warszawa • 1/8 finału • Krzysztof

Obrońcy tytułu pokonują gdańską Lechię 4-1 i pozostają w walce o końcowy triumf. Podopieczni Henninga Berga byli zdecydowanie lepsi i zasłużenie wygrali. Nie mieli do czasu strzelenia trzeciego gola wielu okazji, ale byli zabójczo skuteczni. Później już tylko korzystali z otwarcia się przeciwników i dołożyli ostatnie trafienie po kontrataku, choć tych szans było znacznie więcej. Lechia zdołała jedynie odpowiedzieć ładną bramką Michała Maka. Dziękuję za śledzenie relacji i zapraszam do kolejnych na portalu Lajfy.com. (22:31:25)

90+4

Koniec meczu.

90+3

Świetna wrzutka Mili z rzutu wolnego. Bliski zdobycia gola był zamykający akcję Marković, ale nie trafił czysto w piłkę. Futbolówka zatrzymała się w bocznej siatce.

90+2

Kucharczyk podciął Makuszewskiego. Biało-zieloni będą mieli jeszcze jedną okazję na wrzutkę w pole karne ze stałego fragmentu gry.

90+1

Jarosław Przybył doliczył dodatkowe trzy minuty do regulaminowego czasu gry. Tyle dzieli Legię od awansu do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Lechia co chwilę daje szanse rywalom na kontrataki i na strzelanie kolejnych bramek. Warszawianie nie zamierzają oszczędzać swoich przeciwników.

Prijović próbował teraz odwdzięczyć się za asystę przy ostatnim jego golu. Jego zgranie na drugą stronę okazało się jednak zbyt słabe.

Rzeźniczak dobrze odczytał intencje Maka i nie dał się oszukać. Strzelec jedynego gola dla Lechii wyrzucił się zbyt mocno do boku i nie złapał już piłki przed linią końcową.

85. Alaksandar PRIJOVIĆ - 4:1

Gol dla Legii!
Tym razem kontra musiała być zabójcza. Legioniści wybiegli we trójkę tylko na bramkarza i ostatniego obrońcę Lechii. Kucharczyk zgrał na drugą stronę do ALAKSANDARA PRIJOVICIA, który nie miał najmniejszych problemów z dostawieniem nogi i umieszczeniem piłki w pustej bramce.

Ważny wślizg Gersona, który powstrzymał bardzo dobrze zapowiadający się kontratak przeciwników. Odważne i skuteczne wejście obrońcy Lechii.

Zgranie na lewą stronę pola karnego do Kucharczyka, a ten próbował technicznym uderzeniem zmieścić piłkę w siatce po długim rogu bramki. Nie udało się. Znacznie przestrzelił.

Grzegorz Wojtkowiak ukarany żółtym kartonikiem za brzydki faul taktyczny na rywalu. Powalił na ziemię uciekającego mu Brozia.

Kolejna nieudana akcja gdańszczan. Z piątego metra wznowi grę Kuciak. Nie spieszy mu się, co jest zrozumiałe.

Sebastian Mila pojawia się na placu gry. Na ławkę rezerwowych zbiegł Łukasik.

Ostatnia zmiana w ekipie gospodarzy. Broź wchodzi za Brzyskiego. Trener Berg wykorzystał zatem limit rotacji personalnych w składzie.

77. Michał MAK - 3:1

Legia Warszawa – Lechia Gdańsk

4:1

finał (1:0)

Powrót do relacji

Gole: 24. Prijović, 62. Nikolić, 75. Lewczuk, 85. Prijović – 77. Mak

Kartki: 43. Peszko (LGD), 69. Borysiuk (LGD), 82. Wojtkowiak (LGD)

Legia Warszawa: Kuciak – Bereszyński, Rzeźniczak (C), Lewczuk, Brzyski (78. Broź) – Guilherme, Furman (60. Makowski), Vranjes, Kucharczyk – Prijović, Nikolić (76. Saganowski).

Zmiany: Malarz – Pazdan, Broź, Makowski, Trickovski, Saganowski, Piech.
Trener:

Lechia Gdańsk: Marić – Wojtkowiak, Janicki, Gerson, Marković – Borysiuk, Łukasik (79. Mila) – Makuszewski (C), Nazario (68. Buksa), Peszko (46. Mak) – Krasić.

Zmiany: Budziłek – Kovacević, Maloca, Stolarski, Mila, Mak, Buksa.
Trener:

Sędziowie: Jarosław Przybył

Piłka nożna

Puchar Polski

Legia Warszawa – Lechia Gdańsk

Puchar Polski

Włoska Serie A

Hiszpańska LaLiga

Francuska Ligue 1 Uber Eats

Puchar Czech