Menu

Piłka nożna

PKO Ekstraklasa

Lechia Gdańsk – Legia Warszawa

0:0

finał (0:0)

03.06.2015, 20:30 • PGE Arena, Gdańsk • Grupa Mistrzowska • Mateusz

Na ten moment to już wszystko. Serdecznie dziękujemy za wspólnie spędzony czas. Zachęcamy do częstszego odwiedzania naszego portalu. Życzymy spokojnej nocy, a także udanego długiego weekendu. Cóż więcej dodać – dobranoc, do usłyszenia! (22:32:20)
Piłkarze obydwu drużyn są bardzo, ale to bardzo załamani. Gdańszczanie praktycznie przegrali walkę o europejskie Puchary, natomiast Legia Warszawa mocno oddaliła się od wywalczenia mistrzostwa Polski. Aktualnie podopieczni Henninga Berga mają trzy punkty straty do liderującego Lecha Poznań. Czy ta różnica jest jeszcze do zniwelowania? Trudno powiedzieć. To jest sport, tu wszystko zdarzyć się może. Zapewne niedziela będzie niesłychanie frapującym dniem!

90+6

Koniec meczu.

90+6

Antonio Colak został ukarany za niesportowe zachowanie, a dokładniej rzec ujmując za faul na Lewczuku. Bardzo niepotrzebne wykroczenie. Za kilka chwil sędzia Tomasz Musiał zagwiżdże po raz ostatni. Mecz zakończy się remisem!

90+5

Spotkanie dobiega końca. Wiele wskazuje na to, iż dzisiejsze starcie zakończy się bezbramkowym remisem. Przed momentem doskonałą interwencję przed własnym polem karnym odnotował Dusan Kuciak. Znów robi się gorąco!

90+3

Pan Tomasz Musiał dyktuje rzut wolny dla warszawian. Wydaje się, że Tomasz Jodłowiec troszeczkę przyaktorzył. Cóż, nie ma co rozpamiętywać. Na murawę poleciały jakieś przedmioty. Mieliśmy chwilę przerwy. Następnie uderzali przyjezdni, ale nic z tego!

90+1

Sędzia dorzucił do regulaminowego czasu gry pięć minut. Czy ten okres przyniesie jakieś rezultaty? Zobaczymy. W dalszym ciągu czekamy na trafienie. Czy w końcu się doczekamy? Niczego nie można wykluczać. Wszystko jest jak najbardziej możliwe!

90

Legia zaczyna wywierać ogromny nacisk na przeciwników. Zaczyna się robić naprawdę niesłychanie ciekawie. Nasuwa się tylko jedno niesłychanie ważne pytanie – czy zespół ze stolicy nie obudził się troszeczkę zbyt późno? Trudno to stwierdzić. W chwili obecnej Lechia jest poza pucharami.

Zepsuta okazja Żyry.

88

Niesamowite, niesamowite, niesamowite! Michał Kucharczyk doskonale zgrywał do Żyry, ale ten beznadziejnie główkował. Zawodnik ten zepsuł naprawdę fenomenalną sytuację. Zawiódł, bardzo mocno zawiódł. Ogromna frustracja na twarzy Henninga Berga!

87

Legia coraz częściej znajduje się w obrębie pola karnego przeciwników, jednak nie potrafi postawić tej przysłowiowej kropki nad "i". Obydwie ekipy próbują, starają się, aczkolwiek niewiele z tego wynika. Trwa naprawdę zacięta rywalizacja, nikt nie popełnia nawet najmniejszych błędów.

86

Wrzucał Tomasz Brzyski, ale Budziłek popisał się wyśmienitą interwencją. Goalkeeper Lechii Gdańsk zapisał na swym koncie doskonałe piąstkowanie, nie pozostawiając większych złudzeń. Znakomite oddalenie zagrożenia.

85

Coraz mniej czasu gry, coraz mniej czasu do ostatniego gwizdka sędziego Daniela Łukasika. Niewykluczone, iż dzisiejsze starcie zakończy się rezultatem 0:0. Tymczasem stały fragment gry egzekwować będą piłkarze prowadzeni przez Berga.

84

Kucharczyk odegrał do Jodłowca, ale ten beznadziejnie podawał do Guilherme, który nie zdołał dobiec do futbolówki. Kiepska postawa zagrywającego. Powinien popisać się dokładniejszym podaniem. Obydwie drużyny muszą troszeczkę przyspieszyć. To jest już koniec spotkania...

83

Trener Henning Berg w dalszym ciągu może wprowadzić jeszcze dwie zmiany. Czy do takowych dojdzie? Niewykluczone. Nadal przy linii bocznej rozgrzewa się Marek Saganowski, jakieś ćwiczenia wykonuje także Helio Pinto.

82

W strzałach celnych mamy zaledwie 2:1. Mamy informację, że Grzegorz Wojtkowiak zmaga się z urazem mięśnia udowego, ale powinien być gotowy na niedzielę. Daniela Łukasika z boiska zdjęło zmęczenie i potężne skurcze.

81

Cóż tutaj wiele się rozpisywać... Powoli starcie dobiega końca. Przed momentem Buksa huknął jak z armaty. Dusan Kuciak piąstkował futbolówkę ze sporym kłopotem. Lechia zaczyna coraz bardziej naciskać. Zaczyna się robić naprawdę ciekawie.

80

Zmiana w drużynie Lechia Gdańsk: z boiska schodzi Daniel Łukasik, na boisku pojawia się Marcin Pietrowski.

79

Niecelne uderzenie Buksy. Dusan Kuciak nawet nie drgnął, spokojnie odprowadzając futbolówkę poza pole gry. Gdańszczanin miał do siebie spore pretensje. Tymczasem wiele wskazuje na to, że Łukasik nie wróci już na boisko.

78

Łukasik ma jakieś skurcze, aktualnie udzielana jest mu pomoc medyczna. Niewykluczone, iż zawodnik ten opuści murawę na noszach i będzie musiał zostać zmieniony. Wkrótce wszystko będzie jasne, póki co zostawmy to i skoncentrujmy się na meczu.

76

"Niesamowite"... Legia oddała pierwsze celne uderzenie. W końcu podopieczni Henninga Berga pokazali jakiś pazurek, bo o pazurze nie może być mowy, na pewno nie w tym kontekście. Lechia ma spory kłopot z przedostaniem się na połowę rywali.

75

Ostatni kwadrans gry przed nami. Co wiemy? Nic. Absolutnie nic. Możemy jeszcze raz przekazać Państwu, iż dziś na PGE Arenie zgromadziło się 24678 widzów. Całkiem okazała frekwencja. Tymczasem Legia w natarciu, może być ciekawie!

74

Kibice podnieśli wrzawę, próbują zmotywować zawodników do bardziej aktywnej rywalizacji. Póki co ich starania zdają się na nic. Jesteśmy świadkami dość ospałej rywalizacji. Najwięcej dzieje się w okolicach strefy środkowej.

73

Tomaszowi Jodłowcowi troszeczkę puściły nerwy, za co także został ukarany. Na konto reprezentanta warszawskiej Legii powędrowała żółta kartka. Aktualnie w posiadaniu inicjatywy znajdują się gracze gdańskiej Lechii, którzy zbytnio się nie spieszą z przejściem do ataku.

72

Ależ zaiskrzyło teraz na murawie! Bardzo, bardzo gorąco. Na murawie pojawili się sędziowie asystenci, którzy musieli wspomóc Tomasza Musiała. Legioniści domagali się czerwonej kartki, jednak Łukasik obejrzał jedynie "żółtko". Koniec dywagacji.

71

Zmiana w drużynie Lechia Gdańsk: z boiska schodzi Grzegorz Wojtkowiak, na boisku pojawia się Rudinilson.

70

Dzisiejsza potyczka wkracza w decydującą fazę. Orlando Sa ładnie wbiegł w pole karne Lechii, ale ta całym zespołem postanowiła się bronić. Po chwili Dominik Furman posłużył się ułańską fantazją i faulował rywala. Żółta kartka dla tegoż grajka.

69

Jesteśmy świadkami widowiska niezłej klasy, jednak niewiele z tego wynika. Dotychczas odnotowaliśmy zaledwie jedno celne uderzenie. Beznadziejna statystyka. Nasze apetyty były zdecydowanie większe. Można powiedzieć, że póki co czujemy się nienasyceni.

68

Kiepskie uderzenie Makuszewskiego. Do końca meczu pozostaje coraz mniej czasu. Nie ma już takiego tempa jak w pierwszej połowie. Gdańszczanie troszeczkę siedli. Warszawianie również zbytnio się nie przemęczają. Tak ma wyglądać walka o najwyższe laury?

67

Przez moment na murawie spoczywał Makuszewski, jednak wydaje się, że nie nabawił się jakiejś groźniejszej kontuzji, bowiem kontynuuje swój udział w dzisiejszym spotkaniu. Przed momentem sędzia dopatrzył się pozycji spalonej z udziałem Michała Żyry.

66

Zmiana w drużynie Legia Warszawa: z boiska schodzi Michał Masłowski, na boisku pojawia się Michał Żyro.

65

Stojan Vranjes założył ładną "siatkę" Dominikowi Furmanowi, a następnie przeniósł futbolówkę ponad bramką Dusana Kuciaka. Teraz ważna rzecz – otóż to był już jedenasty strzał Lechii, tylko raz podopieczni Jerzego Brzęczka uderzali celnie.

64

Przypomnijmy, iż dotychczas Jerzy Brzęczek zmienił tylko Sebastiana Milę. Reprezentant Polski został zastąpiony przez Buksę. Przed momentem zrobiło się troszeczkę goręcej w obrębie szesnastki Kuciaka, ale nie było mowy o jedenastce.

63

Do wejścia na boisko szykuje się także Marek Saganowski. Czyżby trzy zmiany naraz? Chyba jednak nie. Wydaje się, iż jako pierwszy na murawie zamelduje się Michał Żyro, który prowadzi najbardziej żywiołowy rozruch. W szeregach gdańszczan nie zapowiada się na kolejne modyfikacje.

62

W tym momencie ani Jerzy Brzęczek, ani Henning Berg nie mają tego, po co tutaj przyszli, przyjechali. Dla obydwu drużyn liczy się tylko zwycięstwo. Przypomnijmy, że miejscowi walczą o prawo rywalizacji o Ligę Europy, natomiast goście – mistrzostwo Polski!

60

Do zakończenia dzisiejszego starcia na PGE Arenie pozostało pół godziny. Wiele wskazuje na to, iż niebawem na murawie pojawi się Michał Żyro. Wzdłuż linii bocznej rozgrzewa się także Helio Pinto. Trener Berg musi szukać nowych rozwiązań.

59

Prawdę mówiąc, to nie mamy czego komentować. Na boisku toczy się kiepska walka. Trzeba powiedzieć, że Legia gra lepiej, jednak nie potrafi tego przełożyć na rezultat. Informacja z Zabrza – tak, chodzi o piątego gola Lecha Poznań, którego zdobył Jevtić.

58

Cóż tu więcej dodawać... Ta druga odsłona dzisiejszej potyczki pozostawia sporo do życzenia. Na murawie dzieje się niewiele. Nadal żadna z drużyn nie zdołała wyprowadzić jakiegoś bardziej efektywnego i efektownego ataku... Szkoda.

57

Makuszewski nieźle centrował w pole karne rywali, lecz tam z doskonałej strony zaprezentował się Dusan Kuciak. Bramkarz warszawskiej Legii nie popełnił najmniejszego błędu i z wielkim spokojem zneutralizował potencjalne zagrożenie.

56

Wydaje się, że to, iż Lech pokona zabrzańskiego Górnika jest już praktycznie pewne. Wciąż wielką niewiadomą pozostaje jednak rezultat starcia w Gdańsku. Obydwie drużyny posiadają takie same szanse na triumf. Która z nich sięgnie po trzy "oczka"?

55

Orlando Sa odgrywał do Guilherme, ale Budziłek sprzątnął futbolówkę sprzed nóg rywala. Doskonała interwencja goalkeepera gdańskiej Lechii. To była naprawdę ważna obrona. Bardzo zacięcie walczą Sa oraz Colak. Iskrzy między nimi niemiłosiernie.

54

Doping ani przez moment nie cichnie. Zawodnicy obydwu drużyn nie zachwycają swoimi poczynaniami. Pierwsza połowa wyglądała zdecydowanie lepiej. Obecnie nawet gdańszczanie grają troszeczkę zbyt pasywnie. Cóż tu więcej dodawać...

53

Inaki Astiz faulował Colaka. Następnie gdańszczanie ruszyli z dość zdecydowaną ofensywą, aczkolwiek nie przyniosła ona żadnych rezultatów. Leković szedł do końca, jednak jego centra pozostawiła sporo do życzenia. Inicjatywa momentalnie znalazła się po stronie rywali.

52

Dzisiejsze spotkanie ogląda 24678 widzów.

51

W Gdańsku panuje fenomenalna atmosfera. Zgromadzeni fani nie oszczędzają sił i doniośle dopingują swych ulubieńców. Na trybunach zasiadło naprawdę wielu kibiców gdańskiej Lechii. Są też sympatycy Legii Warszawa, którzy czekają na odmienienie rezultatu.

50

Do zakończenia dzisiejszego pojedynku pozostało czterdzieści minut, a Legia jest wciąż bez... celnego uderzenia! Tak, to nie jest pomyłka! Podopieczni Henninga Berga dość nieudolnie walczą o mistrzostwo Polski. Przed chwilą wkręcać próbował Michał Kucharczyk, jednak bezskutecznie.

49

Obecnie na murawie nie dzieje się zbyt wiele. Legioniści próbują wypracować atak pozycyjny, aczkolwiek nie udaje się to im. Druga połowa rozpoczęła się bardzo sennie i monotonnie. Miejmy nadzieję, że jest to przysłowiowa cisza przed wielką burzą.

48

Lechia Gdańsk cały czas walczy o Ligę Europy, natomiast Legia Warszawa o mistrzostwo Polski. Na tablicy wyników w dalszym ciągu widnieje rezultat remisowy. Żadna z drużyn nie wypracowała sobie punktowej przewagi. Jedynie w statystykach można doszukiwać się jakiś różnic.

47

W przerwę doszło do jednej modyfikacji. Boisko opuścił Sebastian Mila, który zgłaszał problem mięśniowy. Reprezentant naszego kraju sygnalizował, iż nabawił się jakiegoś urazu łydki. Wymuszona zmiana. Grajek Lechii jest mocno zawiedziony.

46

Zmiana w drużynie Lechia Gdańsk: z boiska schodzi Sebastian Mila, na boisku pojawia się Adam Buksa.

46

Druga połowa rozpoczęta.
Jesteśmy świadkami zadowalającego widowiska. Jedyne, czego brakuje, to bramki. Sporo akcji, sporo zaciętej rywalizacji. Do przerwy mamy bezbramkowy remis, ale lepiej sprawuje się Lechia Gdańsk. Legia przez całą pierwszą połowę musiała się bronić. Podopieczni Jerzego Brzęczka spisywali się naprawdę nieźle. Piłkarze szkoleni przez Henninga Berga, chcąc pozostać w walce o mistrzostwo Polski, muszą tutaj chociażby zremisować.

45+2

Pierwsza połowa skończona.

45+1

Ależ ciekawa inicjatywa! Sebastian Mila dośrodkowywał do stojącego na szesnastym metrze Lekovicia. Ten minimalnie się pomylił. Całkiem zacne uderzenie z powietrza. Super mecz, ale brakuje trafień. Szkoda.

45

Regulaminowy czas gry dobiegł końca. Sędzia Tomasz Musiał postanowił dorzucić do przewidzianego okresu rywalizacji zaledwie jedną minutę. Czy te sześćdziesiąt sekund przyniesie jakieś rezultaty? Trudno stwierdzić. Kolejny korner dla Lechii.

44

Kucharczyk za wszelką cenę próbował wyłuskać futbolówkę, ale nic z tego. Gdańszczanie w mgnieniu oka wyprowadzili kolejną kontrę, ale tym razem zdołali wywalczyć zaledwie korner. Ponownie pojedynek główkowy wygrał Igor Lewczuk.

43

Przed momentem Jerzy Brzęczek dość energicznie gestykulował w stronę Rafała Janickiego. Wydaje się, iż chciał mu przekazać jakieś niezwykle cenne uwagi. A może to były pretensje związane z nie najlepszą postawą? Trudno stwierdzić.

42

Biało-zieloni egzekwowali kolejny rzut wolny. W pole karne Legii nieźle centrował Daniel Łukasik, aczkolwiek Dusan Kuciak ponownie zapisał na swym koncie doskonałą interwencję. Znakomite zagranie na przedpolu. Nie pozostawił żadnych złudzeń.

40

Do zakończenia inauguracyjnej odsłony tegoż starcia pozostało już tylko pięć minut. To nie jest zbyt wiele. Czy w tym czasie wynik jeszcze się zmieni? Trudno powiedzieć. Na razie mamy remis ze wskazaniem na Lechię Gdańsk, która konstruuje lepsze sytuacje.

39

Grzegorz Wojtkowiak doskonale odegrał do Antonio Colaka, a ten uderzył minimalnie obok bramki chronionej przez Dusana Kuciaka. Ależ zrobiło się teraz gorąco. To mogło być trafienie! Zabrakło niewiele, naprawdę niewiele!

38

Pierwsza połowa powoli dobiega końca. Gdańszczanie ani przez chwilę nie spuszczają z tempa. Miejscowa drużyna gra naprawdę zacny futbol. Lechia ani przez moment się nie oszczędza i zaciekle atakuje przeciwników.

37

Nazario ma spore kłopoty z równorzędną walką z przeciwnikami. Grajek ten notuje sporo łatwych strat, na jego koncie brakuje też skutecznych interwencji. Jego postawa pozostawia sporo do życzenia. Wydaje się, iż Jerzy Brzęczek powinien pomyśleć o zmianie.

36

Guilherme fenomenalnie zabrał się lewą flanką, następnie idealnie odegrał do Masłowskiego, który centrował prosto w... jednego z gdańskich defensorów. Ciekawa inicjatywa została zaprzepaszczona. Mogło być groźnie, mogło być gorąco, ale obrona Lechii wykonała doskonałą robotę.

35

Sporo niedokładności w grze warszawian. Widać, że presja, która na nich ciąży, nie wpływa zbyt dobrze na ich poczynania. Niesłychanie dużo błędów po stronie przyjezdnych. Gdańszczanie spisują się zdecydowanie lepiej, cóż tu więcej mówić.

34

Informacje dla Legii nie są dobre, są bardzo niekorzystne. Mistrzowie Polski muszą walczyć, muszą postarać się o wywiezienie z Gdańska trzech "oczek". Póki co miejscowi postawili poprzeczkę naprawdę wysoko!

33

Sebastian Mila był faulowany przez Dominika Furmana. Mecz w Gdańsku jest całkiem niezły, na murawie dzieje się sporo, jednakże w dalszym ciągu brakuje bramek. Brakuje świetnych akcji ofensywnych. Początek był wyśmienity, teraz tempo troszeczkę siadło.

31

Tymczasem... Lech rządzi i dzieli w Zabrzu. Poznaniacy prowadzą już 4:1! Cóż za dominacja. Legia musi jakoś odpowiedzieć. W przeciwnym razie przewaga Wielkopolan powiększy się, a piłkarze szkoleni przez Henninga Berga znajdą się w naprawdę trudnym położeniu.

30

Pół godziny gry za nami. Na tablicy wyników w dalszym ciągu widnieje bezbramkowy remis. Nic się nie zmienia. W dalszym ciągu troszeczkę lepiej spisują się gdańszczanie. Legia ma problem z wymijaniem defensorów Lechii.

29

Makuszewski podawał do Nazario, lecz ten próbował złapać zająca, nie mylić z Zajacem. Najnormalniej na świecie zawodnik Lechii przewrócił się. Bardzo niefrasobliwa postawa. Powinien zachować się zdecydowanie lepiej. To mogła być niesłychanie groźna akcja miejscowej drużyny!

28

Dominik Furman ponownie wykonywał rzut rożny. Reprezentant warszawskiej Legii popisał się całkiem niezłym dośrodkowaniem. Budziłek piąstkował z dość sporymi problemami, jednak przyniosło to efekt. Momentalna kontra Lechii!

27

Colak ładnie nakręcał akcję na prawej flance. Następnie odgrywał do Lekovicia, jednak ten nie zdołał dobrnąć do piłki. Po chwili błąd popełnił Jodłowiec, inicjatywę przejął Łukasik i... na tym koniec. Podmiot gry znów po stronie przyjezdnych, którzy wyłuskali korner.

26

Sebastian Mila centrował prosto na głowę Michała Kucharczyka, który w mgnieniu oka oddalił zagrożenie. Zrobił to doskonale, nie mylić z fatalnie ;). Humor się dziś nas trzyma, ale zawodników Legii już niekoniecznie. Póki co podopieczni Henninga Berga nie mają pomysłu na efektywną grę.

25

Cóż tu więcej dodawać. Na razie zdecydowanie lepiej prezentują się podopieczni Jerzego Brzęczka. Goście z Warszawy grają dość niefrasobliwie. Tymczasem Lechia Gdańsk zdołała wywalczyć rzut wolny. Czy przyniesie on jakiś rezultat?

24

Bramkarz Legii jest pewny, nie popełnia najmniejszych błędów. Widać, że Dusan Kuciak jest w sztosie. Już nieraz ratował swój zespół z potężnych opałów. Mistrzowie Polski nadal nie potrafią przedrzeć się do strefy ofensywy.

23

Sebastian Mila miał chwilę czasu, ustawił sobie futbolówkę, a następnie dość mocno huknął. Piłka dość ewidentnie minęła bramkę Kuciaka, jednak okazało się, że jej tor lotu zmienił jeden z obrońców. Miejscowi egzekwowali jeszcze korner, który nie przyniósł im żadnych korzyści. Główkował Janicki, ale prosto w ręce Kuciaka.

22

Aktualnie tempo spotkania minimalnie nam siadło. Gdańszczanie próbują atakować, jednak przeciwnicy doskonale odpierają wszelakie natarcia. Warszawiacy nie popełniają nawet najmniejszych błędów, lecz nie potrafią ruszyć do ataku.

21

Bezkompromisowo gra dziś Stojan Vranjes. Walczy do upadłego. Nigdy się nie poddaje. Przed momentem w pole karne rywali dośrodkowywał Łukasik, lecz nie zrobił tego zbyt dobrze, bowiem podmiot gry powędrował prosto w objęcia Kuciaka.

20

Legia zaczyna łapać swój rytm, choć piłkarze Lechii Gdańsk nadal zbytnio się nie cofają. Miejscowi grają bardzo ofensywnie, chcą postawić wszystko na jedną kartę, chcą ostro atakować. To może się podobać licznie zgromadzonym kibicom.

19

Rzut rożny dla gości ze stolicy. Futbolówkę z narożnika placu gry centrował Dominik Furman. Astiz przeniósł ją minimalnie ponad bramką Budziłka. Zrobiło się bardzo gorąco. Trener Berg na moment wstrzymał dech, a następnie oklapł z rozczarowaniem.

18

Tymczasem... Lech prowadzi w Zabrzu już 3:1! Ponownie na listę strzelców wpisał się Kasper Hamalainen. Jaka będzie odpowiedź piłkarzy szkolonych przez Henninga Berga? Zobaczymy. Obecnie Legia zaczyna troszeczkę podkręcać tempo.

17

Nazario ładnie zbiegł w okolice pola karnego, jednak ostatecznie zdołał trafić tylko w Astiza. Następnie goście próbowali ruszyć z kontrą, ale ta została w mgnieniu oka przerwana. Inicjatywa ponownie trafiła na konto gdańszczan.

16

Podopieczni Jerzego Brzęczka grają bardzo intensywnie, walczą zdecydowanie lepiej aniżeli przeciwnicy. Legioniści są troszeczkę ospali, nie przeprowadzają zbyt szaleńczych ataków. Warszawianie są niesłychanie spokojni i pewni swego.

15

Sebastian Mila centrował w pole karne z rzutu rożnego, ale nie przyniosło to jego drużynie żadnych korzyści. Futbolówkę w mgnieniu oka odzyskali przeciwnicy. Lechia nieco uspokoiła swe poczynania i próbuje zorganizować atak pozycyjny.

13

Główkował Stojan Vranjes, aczkolwiek Dusan Kuciak doskonale wyczuł jego intencje i z wielkim spokojem sparował uderzenie. Zagrożenie zostało zażegnane. Gdańszczanie w dalszym ciągu prezentują się minimalnie lepiej.

12

Póki co na tablicy wyników widnieje bezbramkowy remis. Ale co się dzieje w Zabrzu! Lech już prowadzi 2:1! Legia, chcąc pozostać w grze o mistrzostwo Polski musi wywieźć z Gdańska chociażby jedno "oczko". Oczywiście na tę chwilę.

11

Przypomnijmy, że w Zabrzu miejscowy Górnik mierzy się z poznańskim Lechem. Pierwsze trafienie odnotowali gospodarze, aczkolwiek na odpowiedź Wielkopolan nie trzeba było długo czekać! My czekamy na bramki w Gdańsku.

10

Legia stosuje wysoki pressing, chcąc jak najszybciej wyłuskać futbolówkę. Lechia ma teraz troszeczkę problemów z przedarciem się w okolice szesnastki rywali. Mamy dobry mecz w Gdańsku. Tymczasem warto dodać, iż w Zabrzu jest już 1-1!

9

Colak zaczyna narzekać, że jest co chwilę faulowany. To prawda, legioniści bardzo intensywnie pilnują tegoż zawodnika, często czynią to na pograniczu faulu.Tymczasem przyjezdni ponownie znaleźli się w strefie ofensywnej. Znów robi się ciekawie!

8

Dzisiejszy mecz na PGE Arenie toczony jest w bardzo zacnym tempie. Ani przez chwilę nie możemy się nudzić. Zawodnicy obydwu drużyn gwarantują nam kapitalne emocje. Prawdę mówiąc, to nie mamy na co narzekać, cóż tu więcej dodawać.

6

Kucharczyk spalił akcję. Zapowiadało się ciekawie, aczkolwiek reprezentant Legii postąpił bardzo niesfornie. Szkoleniowiec polskiej drużyny narodowej momentalnie odnotował to w swym notesie. Nawałka jest bezlitosny ;)

Wyśmienite zachowanie Kuciaka.

5

Nieprawdopodobna interwencja Dusana Kuciaka! Wpierw goalkeeper Legii nie zdołał wyłapać strzału Colaka, a następnie w doskonałym stylu wybronił dobitkę Lekovica! Cóż za ofiarna robinsonada! To mogło być prowadzenie miejscowych!

4

Makuszewski doskonale odegrał do Wojtkowiaka, ale ten trafił prosto w jednego z obrońców. Lechia Gdańsk gra bardzo ofensywnie. Obecnie to właśnie gospodarze spisują się lepiej. Podopieczni Henninga Berga grają bardziej ospale i monotonnie.

3

Przeciętna wrzutka reprezentanta Polski. Inicjatywa momentalnie powędrowała na konto przyjezdnych, którzy ruszyli z rześką kontrą. Ta również nie przyniosła żadnego rezultatu. Szybka strata legionistów. Następnie ładny rajd indywidualny odbył Vranjes.

2

Miejscowi ruszyli z pierwszą niezłą akcją. Podopieczni Jerzego Brzęczka zdołali wywalczyć rzut rożny. Całkiem zacna postawa miejscowych. Zaczyna się robić bardzo ciekawie. Za kilka chwil centrować będzie Sebastian Mila.

1

Zaczęli! Gdańska Lechia zagra dziś w zielono-białych strojach. Natomiast goście z Warszawy prezentować się będą w biało-czarnych kompletach. Początek spotkania bardzo chaotyczny, futbolówka niesłychanie często zmienia właściciela.

1

Mecz się właśnie rozpoczął.
Znamy już składy obydwu ekip:

Lechia Gdańsk: Budziłek – Wojtkowiak, Janicki, Borysiuk, Leković – Łukasik, Vranješ – Makuszewski, Mila, Nazário – Čolak.

Rezerwowi: M. Bąk – Rudinilson, Możdżeń, Pietrowski, Grzelczak, Malbašić, Buksa.

Legia Warszawa: Kuciak – Broź, Astiz, Lewczuk, Brzyski – Furman, Jodłowiec, Guilherme, Masłowski – Kucharczyk, Sá.

Rezerwowi: Malarz – Dossa Júnior, Bereszyński, Pinto, Żyro, Ryczkowski, Saganowski.

Sędziowie: Tomasz Musiał – Marcin Borkowski, Sebastian Mucha – Tomasz Radkiewicz.
Serdecznie zachęcamy do śledzenia naszej relacji z meczu, w ramach którego Lechia Gdańsk podejmie Legię Warszawa. Rozpoczniemy ją równo z pierwszym gwizdkiem sędziego Tomasza Musiała, czyli o godzinie 20:30. Najpóźniej dwa kwadranse wcześniej zaprezentujemy składy obydwu ekip oraz garść wstępnych informacji. Koniecznie bądźcie z nami, do usłyszenia!

Obsada sędziowska dzisiejszej potyczki:
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
Sędzia Asystent #1: Marcin Borkowski (Lublin)
Sędzia Asystent #2: Sebastian Mucha (Kraków)
Sędzia Techniczny: Tomasz Radkiewicz (Łódź)

Natomiast Lechia Gdańsk w minionej kolejce przegrała z wrocławskim Śląskiem. Mecz ten zakończył się rezultatem 0:1. Ostatnią wygraną podopieczni Jerzego Brzęczka wywalczyli 20 maja. Wówczas pokonali zabrzańskiego Górnika 1:0. Cóż tu więcej dodawać. Biało-zieloni to na pewno drużyna ze sporym potencjałem, aczkolwiek nie zawsze jest on właściwie wykorzystywany. Czy tym razem "Lechiści" zdołają rozprawić się z wyżej notowanym przeciwnikiem? Wszystko jest jak najbardziej możliwe!
Legia Warszawa w swych ostatnich trzech spotkaniach zwyciężała, jednak należy podkreślić, iż nie były to zbyt okazałe triumfy. Podopieczni Henninga Berga każdorazowo notowali jedno trafienie. Przypomnijmy, że 20 maja "Wojskowi" rozprawili się z białostocką Jagiellonią. Trzy dni później pokonali Pogoń Szczecin, z kolei w zeszłą niedzielę okazali się lepsi od Wisły Kraków. Czy dziś znakomita passa legionistów zostanie podtrzymana? Zobaczymy.

Rzućmy okiem na aktualną tabelę grupy mistrzowskiej T-Mobile Ekstraklasy.

Czas na 36. kolejkę naszej rodowitej T-Mobile Ekstraklasy. Podczas tej relacji przeniesiemy się do Gdańska, gdzie miejscowa Lechia zmierzy się z warszawską Legią. Żywimy nadzieję, iż będziemy świadkami bardzo zaciętego starcia.
Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:30.

Lechia Gdańsk – Legia Warszawa

0:0

finał (0:0)

Powrót do online

Kartki:   72. Łukasik (LGD), 90+6. Čolak (LGD) – 70. Furman (LEG), 73. Jodłowiec (LEG)

Lechia Gdańsk: Budziłek – Wojtkowiak (71. Rudinilson), Janicki, Borysiuk, Leković – Łukasik (80. Pietrowski), Vranješ – Makuszewski, Mila (46. Buksa), Nazário – Čolak.
Zmiany: M. Bąk – Rudinilson, Możdżeń, Pietrowski, Grzelczak, Malbašić, Buksa.

Legia Warszawa: Kuciak – Broź, Astiz, Lewczuk, Brzyski – Furman, Jodłowiec, Guilherme, Masłowski (66. Żyro) – Kucharczyk, Sá.
Zmiany: Malarz – Dossa Júnior, Bereszyński, Pinto, Żyro, Ryczkowski, Saganowski.

Sędziowie: Tomasz Musiał – Marcin Borkowski, Sebastian Mucha – Tomasz Radkiewicz

Widownia: 24678