0:0
koniec po rz. karnych (3:1) (0:0)
23.09.2021, 17:30 • Stadion Miejski Łódzkiego Klubu Sportowego im. Władysława Króla • 1. Runda • Krzysztof
STS: 3.6 3.15 2.2 kursy aktywne: STS • Kursy przedmeczowe: 3.6 - 3.15 - 2.2
ŁKS Łódź – Cracovia
0:0
koniec po rz. karnych (3:1) (0:0)
Gole:
Kartki: 52. Gryszkiewicz (LKS), 63. Dominguez (LKS), 94. Tosik (LKS) – 34. Loshaj (CRA), 83. Rocha (CRA)
Spudłowany karny!:
ŁKS Łódź:
Kozioł – Szeliga (62. Tosik), Dąbrowski (C), Kuźma (62. Bąkowicz), Marciniak, Koprowski – Wolski, Rygaard (80. Trąbka), Dominguez, Gryszkiewicz (80. Kelechukwu) – Janczukowicz (39. Radaszkiewicz).
Zmiany: Kot – Javi, Radaszkiewicz, Kelechukwu, Trąbka, Ricardinho, Tosik, Bąkowicz, Wszołek.
Trener:
Cracovia:
Niemczycki – Kakabadze, Rodin, Jugas, Rocha – Knap (71. Rakoczy), Hanca (C) (80. Rivaldinho), van Amersfoort, Loshaj (62. Rasmussen), Myszor (62. Ogorzały) – Balaj (62. Sadiković).
Zmiany: Hrosso – Rapa, Lusiusz, Rivaldinho, Rasmussen, Rakoczy, Ogorzały, Sadiković, Zaucha.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Sebastian Jarzębak
Widownia:
4. serie 3:1
3. serie 3:1
3. serie 2:1
2. serie 2:1
2. serie 1:1
1. serie 1:0
1. serie 0:0
120
120
120
119
117
115
113
112
111
109
107
106
105
104
103
102
101
99
97
97
95
95
94
94
91
91
90+3
90+1
89
88
88
87
85
84
83
82
82
81
80
78
77
75
72
71
71
70
69
68
67
66
65
63
63
62
61
60
58
57
56
55
54
53
52
51
49
48
48
46
46
45+1
45+1
45
43
42
41
40
39
38
37
36
34
34
33
32
31
30
29
29
27
26
25
24
23
21
21
20
18
16
15
14
12
10
8
7
6
5
4
3
3
2
1
ŁKS Łódź: Kozioł – Szeliga, Dąbrowski (c), Kuźma, Marciniak, Koprowski – Wolski, Rygaard, Dominguez, Gryszkiewicz – Janczukowicz.
Rezerwowi: Kot – Javi, Radaszkiewicz, Kelechukwu, Trąbka, Ricardinho, Tosik, Bąkowicz, Wszołek.
Cracovia: Niemczycki – Kakabadze, Rodin, Jugas, Rocha – Knap, Hanca, van Amersfoort, Loshaj, Myszor – Balaj.
Rezerwowi: Hrosso – Rapa, Lusiusz, Rivaldinho, Rasmussen, Rakoczy, Ogorzały, Sadiković, Zaucha.
Jedenastka Cracovii:
Skład gospodarzy:
Pasy po dramatycznym początku sezonu wydaje się, że wjeżdżają na odpowiednie tory. Nie przegrali od czterech meczów, wydostali się ze strefy spadkowej i z optymizmem patrzą w terminarz. Nie muszą oszczędzać swoich piłkarzy, ponieważ kolejne ligowe starcie czeka ich dopiero w poniedziałek.
Ełkaesiacy ostatnio nie radzą sobie jednak najlepiej przed własną publicznością. W trzech ostatnich domowych rywalizacjach zdołali wywalczyć zaledwie punkt. Taka słaba forma spowodowała, że w ligowej tabeli znajdują się dopiero na siódmej pozycji.