Piłka nożna
2. Liga
Siarka Tarnobrzeg – Znicz Pruszków
2:2
finał (2:0)
09.03.2019, 14:00 • Stadion Miejski, Tarnobrzeg • 23. kolejka • Michał Rawa
Poprzedni 20
Wszystko
Gole
Ważne
Kartki
ZmianySiarka Tarnobrzeg – Znicz Pruszków
2:2
finał (2:0)
Gole: 29. Wodecki, 34. Janeczko – 72. Długołęcki, 90. Czarnowski
Kartki: 25. Kubowicz (SRK), 64. Galara (SRK), 89. Wełniak (SRK) – 32. Wrześniewski (ZNI), 45. Pyrka (ZNI), 60. Smoleń (ZNI) 90+2. Kubowicz (SRK)
Spudłowany karny!:
Strzały celne: 5:5. Strzały niecelne: 3:4. Rzuty rożne: 5:6. Spalone: 4:1. Foule: 15:19.
Siarka Tarnobrzeg:
Krupa – Kubowicz, Welnicki, Duda – Janeczko, Płatek, Galara (80. Maik), Drobot (86. Woźniak) – Sitek, Ropski (79. Wełniak), Wodecki (90. Kargulewicz)
Zmiany: Kieliszek, Wawrylak, Maik, Kargulewicz, Mróz, Wełniak, Woźniak
Trener:
Znicz Pruszków:
Gradecki – Bochenek, Długołęcki, Wrześniewski, Smoleń – Tarnowski, Małachowski, Kocot (62. Stromecki), Pyrka (46. Kubicki) – Czarnowski, Zjawiński (31. Machalski)
Zmiany: Misztal, Rybak, Machalski, Smoliński, Kubicki, Stromecki, Rackiewicz
Trener:
Sędziowie:
Główny: Damian Gawęcki
Asystenci: Daniel Wiejowski, Katarzyna Wójs
Widownia:
90
PATRYK CZARNOWSKI zdobywa bramkę dla Znicza, która podsumowuje to spotkanie. Zupełnie przypadkowo piłka znalazła się w polu karnym. CZARNOWSKI uderza ją lekko przy lewym słupku, a futbolówka doturlała się do siatki.
72
Chwilę wcześniej się nie udało, ale teraz futbolówka znajduje drogę do siatki! Machalski wrzuca piłkę z rzutu rożnego. W polu karnym znowu najwyżej wychodzi MATEUSZ DŁUGOŁĘCKI i głową posyła piłkę przy prawym słupku.
34
W skokach narciarskich wiatr pomaga lub utrudnia zawodnikowi oddanie skoku. Na boisku w Tarnobrzegu wiatr pomógł MATEUSZOWI JANECZKO! Piłkarz Siarki dośrodkowywał za mocno futbolówkę z prawej strony. Wiatr zawiał na tyle mocno, że futbolówka zwolniła i wpadła idealnie za plecami zaskoczonego Gradeckiego w samo okienko bramki gości.
29
Gospodarze wykorzystują grę w przewadze jednego zawodnika! Mamy pierwszą bramkę w tym spotkaniu! Dośrodkowuje futbolówkę z prawej strony Kubowicz, Ropski nie przeciął dośrodkowania. Zrobił to MARCIN WODECKI, który na wysokości prawego słupka, około 7. metrów przed bramką, uderza między nogami Gradeckiego.