Tottenham Hotspur – Everton F.C.

4:0

finał (1:0)

Statystyki Gamecenter

Statystyki konkurencji

13.01.2018, 18:30 • Wembley Stadium, Londyn • Runda 23 • Dawid Czempisz

Dziękujemy już Państwu bardzo serdecznie za wspólnie spędzony czas i zapraszamy na kolejne sportowe emocje do naszych relacji! (20:23:21)

Tottenham wygrywa pewnie z Evertonem:

To już koniec tego jednostronnego spotkania. Tottenham Hotspur wygrywa w pełni zasłużenie z Evertonem aż 4:0. Bramki dla miejscowego teamu zdobywali Son, Kane (dwie) oraz Eriksen. Goście niemal nie zagrozili bramce Llorisa i wyraźnie muszą poprawić swoją postawę w ofensywie. Debiutujący dzisiaj w składzie The Toffees Cenk Tosun nie pokazał się z dobrej strony. Być może niebawem do ekipy Big Sama dołączy jeszcze Walcott z Arsenalu. Koguty natomiast kontynuują swoją walkę o pierwszą czwórkę i nadal grają niezwykle efektownie!

90+2

Koniec meczu.

90+1

Dwie minuty doliczył Pawson do tego spotkania. Niebawem więc Tottenham będzie mógł dopisać sobie trzy punkty.

The Toffees mieli okazję na zdobycie honorowego gola, jednak do zagrania Wayne'a Rooney'a nie zdołał dojść Calvert-Lewin.

Niebawem rozpocznie się ostatnia minuta regulaminowego czasu gry tego spotkania. Sędzia nie powinien doliczać zbyt wiele dodatkowych minut.

Sissoko nieźle powalczył o piłkę przy linii bocznej boiska, ale później nie zdołał zagrać dokładnie w pole karne gości.

Zmiana w drużynie Tottenham Hotspur F.C.: z boiska schodzi Christian Eriksen, na boisku pojawia się Érik Lamela.

Lamela już jest przygotowany do wejścia na boisko. Pochettino z pewnością da jednemu ze swoich skrzydłowych okazję do usłyszenia głośnej owacji od swoich kibiców.

Trzeba podkreślić, że Everton nie oddał w tym spotkaniu ani jednego celnego uderzenia. Tottenham z kolei aż dziesięć razy strzelał w światło bramki.

Aurier świetnym podaniem znalazł przed polem karnym Sona. Koreańczyk jednak fatalnie uderzył zza szesnastki.

To już sama końcówka tej rywalizacji. Podopieczni Pochettino szukają kolejnych trafień, a Everton skupił się już tylko i wyłącznie na defensywie.

Zmiana w drużynie Tottenham Hotspur F.C.: z boiska schodzi Moussa Dembélé, na boisku pojawia się Moussa Sissoko.

81. Christian Eriksen (TOT) - 4:0

Gol dla Tottenhamu!
Strzelcem bramki CHRISTIAN ERIKSEN.

Ależ koronkowa akcja Kogutów! Po świetnym zgraniu piętką Alliego piłka dotarła na linię pola karnego do Christiana Eriksena! Duńczyk potężnym strzałem podwyższył prowadzenie swojego teamu!

Lloris bez trudu przejmuje piłkę przed własnym polem karnym i wyprowadza krótkim podaniem kolejną akcję Kogutów.

Do końca spotkania pozostało już tylko dziesięć minut. Po szybkiej akcji Sona na skrzydle w ostatniej chwili interweniował Holgate.

Tottenham Hotspur – Everton F.C.

4:0

finał (1:0)

Powrót do relacji

Gole: 26. S. Heung-Min, 47. Kane, 59. Kane, 81. Eriksen

Kartki: 45. Jagielka (EVE), 75. Rooney (EVE)

Posiadanie piłki: 61 % : 39 %.
Strzały celne: 10:0. Strzały niecelne: 6:4. Rzuty rożne: 3:3. Spalone: 2:7. Foule: 11:15.

Tottenham Hotspur: Lloris (C) – Aurier, D. Sánchez, Vertonghen, Davies – Dier (74. Wanyama), Dembélé (83. Moussa Sissoko) – Eriksen (87. Lamela), Alli, S. Heung-Min – Kane.
Zmiany: Vorm – Trippier, Wanyama, Lamela, Moussa Sissoko, F. Llorente, Walker-Peters.
Trener:

Everton F.C.: Pickford – Kenny, Holgate, Jagielka (C), Cuco Martina – James McCarthy (72. Schneiderlin), Gueye – Bolasie (57. Lennon), Rooney, Sigurdsson – Tosun (62. Calvert-Lewin).
Zmiany: Robles – A. Williams, Schneiderlin, Lennon, Niasse, Lookman, Calvert-Lewin.
Trener:

Sędziowie:
Główny: C. Pawson
Asystenci: L. Betts, D. Cook
Techniczny: S. Attwell