0:3
finał (0:0)
15.04.2017, 16:00 • Stadion Piłkarski MZOS Znicz, Pruszków • 26 • 26. kolejka • Michał Rawa
Znicz Pruszków – Wisła Puławy
0:3
finał (0:0)
Gole: 49. Idzik, 82. Idzik, 84. Smektała
Kartki: 51. Mysiak (ZNI), 78. Smektała (ZNI) – 72. Głaz (PUL)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 58 % : 42 %.
Strzały celne: 2:3. Strzały niecelne: 8:4. Rzuty rożne: 10:4. Spalone: 1:0. Foule: 15:11.
Znicz Pruszków:
Misztal – Jakubik, Niewulis (60. Borek),Janiszewski, Mysiak, Rackiewicz – Kopciński , Machalski (57. Paluchowski) – Jagiełło, Kita (71. Banaszewski), Kubicki
Zmiany: Olczak, Kucharski, Podliński, Banaszewski, Paluchowski, Borek, Stryjewski
Trener:
Wisła Puławy:
Penkovets – Sedlewski, Pielach (45+2. Poznański), Żemło, Lytvynyuk – Smektała, Głaz , Kolehmainen, Szczotka (83. Nowak), Pożak (68. Patejuk) – Idzik
Zmiany: Baranowski, Cierpka, Hiszpański, Nowak, Patejuk, Popiołek, Poznański
Trener:
Sędziowie: Karol Rudziński – Piotr Kurt, Adam Jakubczyk
Widownia: 500
BKS Stal – Unia Turza 13:00 1:0
Polkowice – Olimpia K. 13:00 3:0
Miedź II – Dzierżoniów 13:00 4:1
Jastrzębie – Żmigród 13:00 1:1
Stal Brzeg – Ruch Z. 13:00 0:0
Górnik II – Lechia ZG 13:00 0:1
Pawłowice Śl. – Górnik W. 13:00 0:3
Ślęza Wrocław – Śl. Wrocław II 14:00 1:0
Skra Częstochowa – Rekord 15:00 1:1
W Pruszkowie nie mają powodów do zadowolenia..
Strzały na bramkę: 2:3.
Strzały niecelne: 8:4.
Rzuty rożne: 10:4.
Spalone: 1:0.
Faule: 15:11.
90+3
90+3
90+3
90+2
90
89
87
84
Kontrę Wisły wykorzystuje strzałem w boczną siatkę, obok wychodzącego Misztala, JAKUB SMEKTAŁA! Znicz na kolanach. To już koniec emocji w Pruszkowie. Żółto-czerwoni walczą tylko o honorową walkę, jeśli w ogóle mają siły na atak.
83
82
Piękny gol z woleja MARIUSZA IDZIKA! To już jego druga bramka. Naprawdę piękny gol ze skraju pola karnego, piłka poszyowała w okienko bramki Misztala.
80
79
78
78
77
75
74
72
71
69
68
67
67
66
65
64
61
60
58
57
55
53
51
49
Po wrzutce Szczotki z rzutu rożnego świetnie znalazł się w polu karnym MARIUSZ IDZIK i uderzył głową na bramkę Misztala, który był bliski obrony tego strzału. Zabrakło niewiele, ale to gorsza w pierwszej połowie Wisła prowadzi 1:0.
48
47
46
46
Na razie szykuje się trzeci mecz bez gola na wyjeździe w wykonaniu drużyny z Puław.
45
45+2
45+1
45
45
43
41
39
38
36
34
32
30
28
26
23
22
19
18
16
14
12
10
8
6
4
3
2
1
Zaczynamy!
Zapraszamy do obserwowania naszego konta na Twiterze! A tymczasem obie drużyny wchodzą na boisko.
W ostatnich trzech spotkaniach Znicza w Pruszkowie padło aż 20 bramek.
Znicz Pruszków: Misztal – Jakubik, Niewulis,Janiszewski, Mysiak, Rackiewicz – Kopciński , Machalski – Jagiełło, Kita, Kubicki
Rezerwowi: Olczak, Kucharski, Podliński, Banaszewski, Paluchowski, Borek, Stryjewski
Wisła Puławy: Penkovets – Sedlewski, Pielach, Żemło, Lytvynyuk – Smektała, Głaz , Kolehmainen, Szczotka, Pożak – Idzik
Rezerwowi: Baranowski, Cierpka, Hiszpański, Nowak, Patejuk, Popiołek, Poznański
Sędziowie: Karol Rudziński – Piotr Kurt, Adam Jakubczyk.
Jeśli potrzebują Państwo jeszcze garść statystyk, to są one tutaj - w specjalnie przygotowanych przez ligę grafikach:
Wisła balansuje na granicy strefy spadkowej właściwie przez cały sezon. Na konferencji prasowej trener puławian, Adam Buczek, wspomniał o tym jak ważne jest odskoczenie od drużyn z dna tabeli: "Jedziemy do Znicza na mecz, patrząc w tabelę nadal będę twierdził, że jest to spotkanie o 3 punkty, co nie zmienia faktu, że bardzo ważne. Przede wszystkim w kontekście zakończenia sezonu ponieważ może pozwolić odskoczyć nam od tej grupy drużyn, które nas ścigają. Cały czas jestem zdania, że do końca rozgrywek nie będzie łatwych meczy, wszystko zależy od naszej dyspozycji w tym spotkaniu i na to liczymy". Obecnie "Duma Powiśla" znajduje się na 14. lokacie – ostatniej nad strefą spadkową. Jutrzejsza przegrana ze Zniczem będzie oznaczać kłopoty, do których goście z pewnością nie chcą doprowadzić. Wisła ma naprawdę dobry bilans meczy wyjazdowych – cztery wygrane, trzy remisy i pięć przegranych. Niestety, ale goście w dzisiejszym meczu nie zwyciężyli w ostatnich trzech meczach. W zeszły weekend zespół trenera Buczka został wypunktował przez GKS Katowice, aż 0:3. W tym spotkaniu ósmą żółtą kartkę otrzymał Arkadiusz Maksymiuk, który dzisiejszą potyczkę będzie musiał oglądać z trybun. Jego losu nie podziela jak na razie Sylwester Patejuk – najlepszy strzelec puławian (11 goli, trzeci strzelec ligi), który przeżywa drugą młodość, będąc najstarszym graczem swojej drużyny.
Pruszkowianie notorycznie marnują okazje na wyjście ze strefy spadkowej. Dzisiaj nadarza się kolejna. Żółto-czerwoni podejmują na własnym boisku niewiele lepszą od siebie drużynę (przynajmniej wedle tabeli Nice 1 Ligi). Ważne jest także to, że w przypadku wygranej z Wisłą Puławy (14. miejsce w tabeli, tuż nad strefą spadkową), podopieczni trenera Dariusza Kubickiego zrównają się z tą drużyną punktami. Jest o co walczyć. Znicz rozgrywa niezłe spotkania w rundzie wiosennej. Zdarzają się wpadki, jak wysokie przegrane ze Stomilem (1:5) i GKS-em Katowice (1:4), ale pamiętajmy, że kadrowe zaplecze w drużynie z Pruszkowa nie jest tak bogate jak zespołów z góry tabeli. Gospodarze w dzisiejszym spotkaniu nie stworzyli ze swojego stadionu "twierdzy" – tylko dwie wygrane na dwanaście spotkań to dość słaby bilans. Siłą Znicza jest z pewnością mocny atak, ostatnimi czasy przede wszystkim Aleksander Jagiełło – jest on autorem 5 goli pruszkowian w tym sezonie, a obecnie motorem napędowym, szarpiącym prawym skrzydłem. Trenera Kubickiego i jego zespół nie martwią jakiekolwiek kontuzje, co musi cieszyć zwłaszcza w momencie sezonu, w którym się znajdujemy. Skupiając się już tylko na tym meczu, to należy wspomnieć, że Znicz zwyciężył w czterech ostatnich potyczkach z Wisłą Puławy. Razem było ich sześć. Pozostałe padły łupem puławian.