1:0
finał (0:0)
15.09.2016, 19:00 • Stadion Feijenoord (De Kuip), Rotterdam • Runda 1 • Kacper Dąderewicz
Feyenoord Rotterdam – Manchester United
1:0
finał (0:0)
Gole: 79. Trindade
Kartki: 23. van der Heijden (FEY)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 46 % : 54 %.
Strzały celne: 3:3. Strzały niecelne: 4:8. Rzuty rożne: 4:4. Spalone: 2:2. Foule: 22:6.
Feyenoord Rotterdam:
Jones – Karsdorp, Botteghin, van der Heijden, Kongolo – El Ahmadi, Kuijt (C), Vilhena – S. Berghuis (68. Basaçikoglu), Jørgensen, Toornstra.
Zmiany: Hansson – Vejinović, Basaçikoglu, Woudenberg, Tapia, Nieuwkoop, Kramer.
Trener:
Manchester United:
de Gea – Darmian, Smalling (C), Bailly, Rojo – A. Herrera, Schneiderlin – Mata (63. Young), P. Pogba, Martial (63. Depay) – Rashford (63. Ibrahimović).
Zmiany: Romero – Depay, Ibrahimović, Carrick, Young, Fosu-Mensah, Fellaini.
Trener:
Sędziowie: Gil Manzano
Widownia:
Karabach – Slovan 17:00 2:2
APOEL – FK Astana 19:00 2:1
Feyenoord – Man Utd 19:00 1:0
Zoria – Fenerbahce 19:00 1:1
Young Boys – Olympiakos 19:00 0:1
Mainz – Saint-Étienne 19:00 1:1
Anderlecht – Qabala 19:00 3:1
Alkmaar – Dundalk 19:00 1:1
Maccabi T.A. – Zenit 19:00 3:4
Vik. Pilzno – AS Roma 19:00 1:1
Astra – Austria W. 19:00 2:3
Rapid – Genk 19:00 3:2
Sassuolo – Bilbao 19:00 3:0
Standard – Celta Vigo 21:05 1:1
Panathinaikos – Ajax 21:05 1:2
Konyaspor – Szachtar 21:05 0:1
Braga – Gent 21:05 1:1
FC Salzburg – FK Krasnodar 21:05 0:1
Nice – Schalke 04 21:05 0:1
PAOK – Fiorentina 21:05 0:0
Inter – Hapoel BS 21:05 0:2
Southampton – Sparta 21:05 3:0
Osmanlispor – FCSB 21:05 2:0
Villarreal – Zurich 21:05 2:1
90+3
90+3
90+2
90+1
90
89
88
87
86
85
84
83
82
80
79
79. Tonny Trindade (FEY) - 1:0
79
78
78
77
76
75
74
73
72
70
69
68
68
67
67
66
65
64
63
Zmiana w drużynie Manchester United F.C.: z boiska schodzi Juan Manuel Mata, na boisku pojawia się Ashley Young.
Zmiana w drużynie Manchester United F.C.: z boiska schodzi Anthony Martial, na boisku pojawia się Memphis Depay.
62
62
61
60
59
58
57
56
55
54
53
52
52
51
50
49
49
48
47
46
46
46
Mimo braku goli nie mamy do czynienia ze słabym meczem. Bardziej podoba się drużyna Feyenoordu, ale póki na tablicy widnieje wynik 0-0, nie jest to najważniejsze.
45+2
45+1
45
45
44
43
42
40
39
38
37
36
36
35
34
33
32
31
30
29
29
27
26
25
25. Niecelny strzał Martiala. Najlepsza sytuacja United do tego czasu.
25
24
23
22
21
20
19
18
17
16
15
15
14
13
12
11
10
9
8
7
6
5
4
3
2
1
1
1
Wszyscy gotowi. Za kilka minut rozpocznie się mecz.
Taka pogoda trafiła nam na dzisiejszy mecz. Wszelkie kłopoty atmosferyczne powinny ominąć nas szerokim łukiem.
Drużyna gości melduje się na De Kuip. Za chwilę rozpocznie się rozgrzewka.
Wśród nieobecnych zawodników Feyenoordu znaleźli się Elia, Vermeer i van Beek. W przeciwnej stronie z powodu kontuzji nie obejrzymy Shawa, Jonesa oraz Mychitarjana. Poza tym Jose Mourinho wał wolne takim zawodnikom jak: Antonio Valencia, Jesse Lingard oraz Wayne Rooney.
Poznaliśmy już również skład Manchesteru United.
Skład gospodarzy na dzisiejsze spotkanie.
Na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat oba kluby rywalizowały ze sobą zaledwie dwukrotnie. Miało to miejsce w 1997 roku, w dwumeczu rozgrywanym w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów. Oba spotkania wygrał Manchester United – najpierw 2-1 na Old Trafford, następnie 1-3 na De Kuip. Były to czasy, gdy w bramce Feyenoordu stał nie kto inny, jak Jerzy Dudek. Na Stadionie w Rotterdamie wszystkie trzy bramki dla Red Devils strzelił Andy Cole.
MANCHESTER UNITED
Jose Mourinho mówi, iż bardzo żałuje, że jego drużyna nie gra w Lidze Mistrzów. Zapowiada jednak, że w każdym meczu, w którym będzie dane mu prowadzić zespół z Old Trafford grać będzie tylko o zwycięstwo. Wierząc w jego słowa oczekujemy, że na starcie z Holendrami wystawi najlepszych zawodników, jakich ma w zanadrzu. Jeśli ta strona rywalizacji nie podejdzie do niej lekceważąco, czeka nas znakomite widowisko. Po bolesnej porażce z rywalem zza miedzy – Manchesterem City, Czerwone Diabły będą zdeterminowane, by do gorzkiej angielskiej herbaty dodać swoim kibicom trochę cukru ze słonecznej Holandii.
FEYENOORD ROTTERDAM
Drużyna Giovanniego van Bronckhorsta może uznać swój start w lidze za wymarzony. Po pięciu kolejkach z kompletem zdobytych punktów zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Jak dotąd wystarczająco pewnie pokonywali wszystkich swoich rywali. Tym razem grają w Lidze Europejskiej i to od razu z nie byle kim. Starcie z jednym z głównych faworytów tych rozgrywek może być rzeczywistym wyznacznikiem formy zespołu z Klubu Ludu.