MKS Ełk – ŁKS Łódź

1:2

finał (1:1)

Statystyki

03.09.2016, 17:00 • Stadion Miejski MOSiR, Ełk • Runda 6 • Sebastian

Dziękuję za wspólnie spędzony czas i zapraszam na następne relacje. (18:53:54)

ŁKS Łódź wygrał 2:1 w Ełku, choć stracił pierwszego gola w sezonie. Drużyna z miasta włókniarzy potrafiła zareagować i dzięki bramkom Nowaka oraz Golańskiego dopisała sobie następny komplet punktów. Widowisko nie stało na wysokim poziomie, a sytuacji podbramkowych było niewiele. Obie drużyny bardziej próbowały niż atakowały. Trochę więcej jakości było po stronie łodzian, stąd nie należy się dziwić, że zostaje na górze tabeli w przeciwieństwie do dołującego przeciwnika.

90+4

Koniec meczu.

90+3

Pyciak sprowokował przeciwnika do faulu i Kołba nie spieszył się z wykonaniem rzutu wolnego.

90+2

ŁKS Łódź pilnuje skromnego, ale ważnego prowadzenia. Cenne sekundy zyskuje, utrzymując się w posiadaniu piłki na połowie przeciwnika.

Doliczone 4 minuty do regulaminowego czasu.

Trenerzy nie mają już możliwości dokonania zmian, mogą tylko mobilizować swoich podopiecznych i patrzeć na końcówkę pojedynku.

Na ostatnie minutki spotkania w Ełku Sarafiński zamiast zamiast Radionowa.

Kocot uderzył z dystansu i Muzyk musiał obudzić się po bezrobotnym okresie. Z trudem wybił na korner!

Coraz mniej czasu mają gospodarze i coraz mniej pomysłów na pokonanie Kołby. Przed momentem bramkarz ŁKS Łódź popisał się pewnym chwytem.

Przewinienie Malinowskiego nie spodobało się sędziemu, dlatego sięgnął do kieszonki po kartkę.

To już ostatnia zmiana w zespole z Ełku. Rosoliński wbiegł na boisko zamiast Atanackovicia.

Natomiast w przeciwnym obozie Jambrzycki za strzelca gola – Hryszkę.

Na boisku jest autor gola w poprzednim meczu ŁKS Łódź – Maksym Kowal, a odpoczywa Golański.

Wyczekiwana riposta przyjezdnych. Pyciak pognał ile sił w płucach po prawym skrzydle i za jego biegiem oraz pomysłem nie nadążył Gamrot.

Cofnęli się łodzianie i chcą skontrować swojego przeciwnika. MKS Ełk ma jeszcze ciut ponad kwadrans, by przynajmniej zremisować.

Seria stałych fragmentów. Ostatnie dośrodkowanie posłał zmiennik ŁKS Łódź – Nowacki. Podobnie jak przeciwnik nie popisał się precyzją.

Sędzia postanowił przerwać grę, ponieważ zobaczył zagranie ręką Pyciaka. Piłka więc dla niżej notowanego zespołu.

Coraz więcej zmian personalnych. Piłkarze czują trudy tego spotkania. Gamrot zastąpił Bryłę.

Kołba interweniował po dalekim wrzucie z autu gospodarzy. MKS Ełk nie był więc równie skuteczny jak reprezentacja Islandii.

Okres optycznej przewagi ełczan. Próbuje to przerwać Radionow, ale utrzymał się w posiadaniu futbolówki tylko kilka sekund.

Dwa kwadranse do końca. MKS Ełk prezentuje, na co go stać w ataku pozycyjnym. Na razie na niewiele, ale przesuwa formacje coraz wyżej.

Pierwsza zmiana trenera Pyrdoła. Nowacki zmienił autora gola na 1:1 Nowaka.

MKS Ełk musi gonić wynik i zmienić swój sposób na mecz z wiceliderem. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ ŁKS Łódź broni dobrze od początku sezonu.

Świderski pojawił się na boisku, natomiast opuścił je Gryko.

Szykuje się druga zmiana w zespole gospodarzy. Pierwsza roszada była wymuszona kontuzją.

Gol dla ŁKS-u!
Strzelcem bramki ARTUR GOLAŃSKI.

ŁKS Łódź wychodzi na prowadzenie 2:1, choć mecz rozpoczął się dla niego od straconego gola! Golański wykończył celnym strzałem podanie od Pyciaka i cieszą się goście.

Remis w golach i remis w kartkach. Gryko upomniany żółtym kartonikiem za faul na Rozmusie.

Bezpańskie zagranie Golańskiego. Trener gości nie zdecydował się na zmiany w przerwie.

Druga połowa rozpoczęta.

Po nieco ponad 45 minutach jest remis 1:1 w Ełku. Przewagę pod względem posiadania piłki i jakości akcji ma ŁKS Łódź, natomiast nie przekłada się to na sytuacje podbramkowe. Zmasowana i twarda obrona gospodarzy radzi sobie z atakiem pozycyjnym faworyta. Jeden celny strzał wystarczył MKS, by przerwać passę przeciwnika bez straconego gola. Tak bardzo cieszył się z prowadzenia, że utracił je po minucie.

45+1

Pierwsza połowa skończona.

45+1

I w tym doliczonym czasie niezłe, zaskakujące uderzenie Bryły. To mogło być groźne dla Muzyka, natomiast zabrakło precyzji.

Doliczona minuta do regulaminowego czasu.

Pewny chwyt Muzyka wobec wysoko zawieszonej przez Kocota piłki. Tak wyglądają na razie stałe fragmenty w wykonaniu zespołu Pyrdoła.

Radionow nie przyjął piłki po zagraniu z rzutu wolnego. Była szansa na kontratak MKS Ełk, ale zmarnowana podobnie jak stały fragment ŁKS Łódź.

Pyciak sfaulowany na prawym skrzydle i będzie szansa dla ŁKS Łódź na dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego.

Golański rozmawiał z sędzią i sugerował mu, żeby częściej interweniował po nieprzepisowych zagraniach gospodarzy.

Zmasowana obrona zespołu z Ełku i radzi sobie z następnym atakiem pozycyjnym wicelidera z miasta włókniarzy.

Golański nie zasługuje dotychczas na najwyższą notę za swoje zagrania. Czasem za wolno, czasem niedokładnie, a potrzeba tego wszystkiego, by sforsować defensywę MKS Ełk.

Przerwa w grze spowodowana po raz drugi dziś urazem Tuttasa. Sędzia Mateusz Skrzypko wznowił grę rzutem sędziowskim.

Akcja indywidualna piłkarza ŁKS Łódź. Poszedł na przebój Pyciak na prawej stronie boiska, a cała szarża zakończyła się złym dośrodkowaniem Kopki.

Niebezpieczne podanie obrońcy do Muzyka. Ruszyli do bramkarza MKS Ełk Kocot oraz Bryła, ale nie zmusili go do błędu.

Brakuje wiceliderowi z Łodzi ostatniego podanie, dlatego mimo przewagi optycznej, nie stwarza wielu sytuacji podbramkowych.

Kwadrans do końca pierwszej części meczu. Dotychczas MKS Ełk oddał tylko jedno celne uderzenie na bramkę gości i skończyło się ono golem.

Rozmus przepuścił przytomnie piłkę, a po chwili był strzał głową po dośrodkowaniu. Spokojnie interweniował na linii młody bramkarz MKS Ełk – Muzyk.

Radionow cofnął się głęboko po piłkę. Ciężar rozgrywania biorą na siebie ponadto Kocot i Golański.

Muzyk i Kołba są ostatnio biernymi obserwatorami wydarzeń. Piłkarze ofensywni nie zatrudniają ich strzałami.

Gra wznowiona, a kontuzja Tuttasa nie okazała się poważna. W posiadaniu piłki, podobnie jak przed przerwą, zawodnicy ŁKS Łódź.

Próbowali przyspieszyć podopieczni trenera Pyrdoła. Będzie jednak ponownie przerwa spowodowana urazem jednego z rywali – Tuttasa.

Po 20 minutach bramkowy remis w Ełku. Posiadanie piłki przemawia na korzyść przyjezdnych, natomiast ostatnie ich ataki bez konkretów.

Nieudane zagranie Golańskiego i jego małą pomyłkę musiał naprawić Kocot. Ten drugi to jeden z nowych zawodników w jedenastce ŁKS Łódź. Kocot wrócił po kontuzji.

Wymuszona zmiana u gospodarzy. Porębski nie jest w stanie kontynuować gry, więc trener podniósł z ławki rezerwowych Adamca.

Pomysłowe rozwiązanie Bryły, ale bardziej połapali się w tym przeciwnicy niż partnerzy z ŁKS Łódź.

Chwila przerwy w grze, ponieważ Porębski potrzebował pomocy masażystów po starciu z przeciwnikiem.

Sędzia postanowił utemperować Rozmusa. Żółta kartka za faul na ostudzenie emocji.

Rozochocił się Rozmus na skrzydle. Ponownie podszedł pressingiem do przeciwnika, ale tym razem sędzia użył gwizdka i zasygnalizował faul.

Gol dla ŁKS-u!
Strzelcem bramki JAKUB NOWAK.

Doskonała odpowiedź piłkarzy z Łodzi. Rozmus wyłuskał piłkę na połowie przeciwnika i ta trafiła błyskawicznie do Jakuba Nowaka. Celne uderzenie i zrobiło się 1:1 w Ełku!

Gol dla MKS-u Ełk!
Strzelcem bramki MICHAŁ HRYSZKO.

Perfekcyjne uderzenie z 16. metra wpadło do bramki ŁKS Łódź i to pierwsza bramka stracona przez wicelidera w sezonie. Kołba skapitulował i może mieć pretensje do swoich obrońców, którzy dopuścili do strzału!

Optyczna przewaga przyjezdnych na początku meczu. Niżej notowana drużyna z Ełku czeka na ruch wicelidera i dopiero sposobi się do ataku.

Rozmus włączył się do akcji na prawej stronie boiska. ŁKS Łódź przesuwa formacje i wznowi grę wrzutem z autu.

Dośrodkowanie z narożnika boiska w kierunku wysuniętego piłkarza ŁKS Łódź – Radionowa. Górą obrońcy z Ełku.

Mecz się właśnie rozpoczął.

Zapraszamy na relację na żywo z pojedynku w ramach 6. kolejki III ligi. MKS Ełk wystąpi na własnym stadionie, a jego przeciwnikiem będzie ŁKS Łódź. Pierwszy gwizdek o godzinie 17.

MKS Ełk gra dotychczas bezkompromisowo. Dwa pojedynki wygrał, a trzy razy schodził z boiska pokonany. Swoje zwycięstwa odniósł w meczach wyjazdowych w Łomży oraz Wołominie.

Piłkarze z Ełku nie mogą pochwalić się dobrym wynikiem na własnym stadionie. Dotychczas przegrali 0:1 z Ursusem Warszawa i w identycznym wymiarze z Ruchem Wysokie Mazowieckie. Kibice liczą, że w sobotę będą wracać ze stadionu z uśmiechami na twarzach.

ŁKS Łódź to przeciwnik, którego trudno będzie pokonać. Dość wspomnieć, że jest wiceliderem, a od początku sezonu nie stracił jeszcze gola. Drużyna z miasta włókniarzy zwyciężyła cztery razy, a raz podzieliła się punktami.

Za poprzedni występ ŁKS Łódź nie dostał pozytywnych recenzji. Drużyna Marcina Pyrdoła męczyła się w bitwie z Huraganem Wołomin, a jednak potrafiła skromnie zwyciężyć. Złotego gola w 89. minucie zdobył napastnik Maksym Kowal.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.

MKS Ełk – ŁKS Łódź

1:2

finał (1:1)

Powrót do relacji

Gole: 9. Hryszko – 10. Nowak, 50. Golański

Kartki: 48. Gryko (MKE), 83. M. Malinowski (MKE) – 13. Rozmus (LKS)

MKS Ełk: Muzyk – Finfando, Porębski (17. Adamiec), Kuriata, Berezowskyj – Gryko (54. Świderski), P. Malinowski, Atanacković (81. Rosoliński), M. Malinowski, Hryszko (79. Jambrzycki) – Tuttas.

Zmiany: Radzikowski – Jambrzycki, Rosoliński, Adamiec, Ciuńczyk, Świderski.
Trener:

ŁKS Łódź: Kołba – Pyciak, Juraszek, Ślęzak, Rozmus – Nowak (58. Nowacki), Kocot, Bryła (66. Gamrot), Golański (78. Kowal), Kopka – Radionow (87. Sarafiński).

Zmiany: Kazimierczak – Gamrot, Kowal, Sarafiński, Guzik, Nowacki, Michałek.
Trener:

Sędziowie: Mateusz Skrzypko