Menu

Piłka nożna

Angielska Premier League

Everton F.C. – Tottenham Hotspur

1:1

finał (1:0)

13.08.2016, 16:00 • Goodison Park, Liverpool • Runda 1 • Mateusz Nyka

Dziękujemy Państwu bardzo serdecznie za wspólnie spędzony czas i jednocześnie zapraszamy na pozostałe relacje na naszym portalu. Dobrego wieczoru! (18:00:26)

Zakończyło się właśnie jedno z sobotnich starć w ramach 1 kolejki Premier League. Mierzyły się w nim zespoły Evertonu i Tottenhamu Hotspur, które stworzyły ciekawe widowisko w obu połowach. W pierwszej z nich zdecydowanie lepiej zagrali gospodarze, co udowodnili szybkim strzeleniem gola. Można powiedzieć, że "Koguty" właściwie nie istniały. Po przerwie jednak to Spurs przejęli inicjatywę i udało im się wyrównać stan rywalizacji. Później do końca walczyli jeszcze o trzy punkty, lecz zabrakło im już czasu, a dodatkowo "The Toffees" mądrze rozegrali końcówkę. Wydaje się, że wynik 1:1 jest dzisiaj sprawiedliwym rezultatem.

90+4

Koniec meczu.

90+3

Gospodarze spokojnie wymieniają podania na własnej połowie i w środku pola. Ewidentnie czekają oni na końcowy gwizdek.

90+2

Wyraźnie na czas grają teraz podopieczni Ronalda Koemana, którzy zapewne chcą żeby to spotkanie jak najszybciej się zakończyło.

90+1

Sędzia dolicza trzy dodatkowe minuty do regulaminowych dziewięćdziesięciu.

90

Cierpi Barkley, który znów przez jakiś czas leżał na placu gry. Przypomnijmy, że jego trener nie ma już do dyspozycji żadnej zmiany i musi on grać do końca.

89

Eriksen miał sporo miejsca na prawej flance i próbował zacentrować w kierunku czekających kolegów. Na jego drodze stanął McCarthy i "Koguty" będą miały korner.

88

Jakiegoś urazu doznał Barkley. Po jednym ze sprintów upadł on na murawę i złapał się za mięsień. Po kilkudziesięciu sekundach podniósł się on z niej i będzie grać dalej.

87

Ależ przycisnęli teraz podopieczni Mauricio Pochettino, którzy za wszelką cenę chcą zdobyć drugiego gola i zacząć sezon od zwycięstwa! Czy im się to uda?

86

Rose po raz kolejny podłączył się do ataku ofensywnego i dośrodkował w kierunku Janssena. Holendra nieźle powstrzymał Jagielka.

85

Ostatnia roszada u miejscowych. W miejsce Barry'ego pojawia się Cleverley.

84

Lamela chciał nabić Holgate, który stał bardzo blisko niego, jednak nie powiodło mu się to i obrona "The Toffees" będzie miała chwilę na oddech.

83

Fantastyczny wypad Spurs! Lamela otrzymał świetne podanie na lewą stronę i huknął z lewej nogi na bramkę. Po drodze piłka otarła się o Moriego co mogło zmylić bramkarza gospodarzy, ale nic z tego! Ten znów był bardzo czujny!

82

Do tego stałego fragmentu podszedł Eriksen i mierzył tuż pod poprzeczkę. Minimalnie się pomylił i wznawiać będzie Stekelenburg.

81

Sprytnie zachował się Rose! Balansem ciała zwiódł on Barry'ego i wywalczył rzut wolny dla swojej ekipy na około dwudziestym drugim metrze od bramki.

Everton F.C. – Tottenham Hotspur

1:1

finał (1:0)

Powrót do relacji

Gole: 6. Barkley – 59. Lamela

Posiadanie piłki: 42 % : 58 %.
Strzały celne: 6:4. Strzały niecelne: 4:4. Rzuty rożne: 5:6. Spalone: 5:0. Foule: 10:14.

Everton F.C.:
Stekelenburg – Holgate, Jagielka, Ra. Funes Mori, Baines – James McCarthy, Gueye, Barry (85. Cleverley) – Deulofeu (68. Koné), Mirallas (76. Lennon), Barkley

Zmiany:
Robles – Koné, Cleverley, Oviedo, Galloway, Davies, Lennon.

Tottenham Hotspur:
Lloris (36. Vorm) – Walker, Alderweireld, Vertonghen, Rose – Dier (56. V. Janssen), Wanyama – Lamela, Alli, Eriksen – Kane

Zmiany:
Vorm – Onomah, R. Mason, Davies, Winks, V. Janssen, Carter-Vickers.

Sędziowie:
Główny: Martin Atkinson
Boczni: Stephen Child, Constantine Hatzidakis
Techniczny: Jeremy Simpson