3:1
finał (1:1)
01.07.2016, 21:00 • Stade Pierre Mauroy, Lille • Ćwierćfinał • Wiktor Strzelczyk
Walia – Belgia
3:1
finał (1:1)
Gole: 30. A. Williams, 55. Robson-Kanu, 86. Vokes – 13. Nainggolan
Kartki: 5. Davies (WAL), 16. Chester (WAL), 24. Gunter (WAL), 75. Ramsey (WAL) – 59. Fellaini (BEL), 85. Alderweireld (BEL)
Spudłowany karny!:
Walia:
Hennessey – Chester, A. Williams (C), Davies – Taylor, Allen, Ledley (78. A. King), Ramsey (90. Collins), Gunter – Robson-Kanu (80. Vokes), Bale.
Zmiany: Fôn Williams, Ward – A. King, Collins, J. Richards, Cotterill, D. Edwards, Vaughan, Jonathan Williams, Church, Vokes, G. Williams.
Trener:
Belgia:
Courtois – Meunier, Alderweireld, Denayer, J. Lukaku (75. D. Mertens) – Nainggolan, Witsel – Ferreira-Carrasco (46. Fellaini), De Bruyne, Hazard (C) – Lukaku (84. Batshuayi).
Zmiany: J-F. Gillet, Mignolet – Fellaini, Kabasele, Origi, D. Mertens, Benteke, Dembélé, Batshuayi, Ciman.
Trener:
Sędziowie: Główny: Damir Skomina, Asystenci liniowi: Jure Praprotnik, Robert Vukan, Asystenci bramkowi: Matej Jug, Slavko Vincic, Techniczny: Nicola Rizzoli
Widownia:
Czekamy na wyłonienie drugiej pary półfinałowej. Czy Islandia namiesza tak niespodziewanie, jak Walia?
Courtosi nie sięgnął piłki po strzale Vokesa, który dobił na dobre Belgów.
Belgia niespodziewanie poza turniejem. Waleczna i jakże skuteczna Walia melduje się w strefie medalowej!
90+3
90+3
90+2
90+1
90
89
88
87
86
86. Sam Vokes na 3-1! Walia w półfinale!
86
Strzelcem bramki SAM VOKES.
To już chyba po meczu! Podanie z własnej połowy na prawe skrzydło do Chrisa Guntera. Skrzydłowy Walii idealnie dośrodkował piłkę w pole karne. Nie wyszedł z bramki Courtois, a do siatki piłkę do siatki, po głową posłał joker – Sa Vokes!
85
85
84
83
82
81
80
79
78
77
76
75
75
74
74. Marouane Fellaini uderzył tuż obok słupka!
74
Robson-Kanu wyrasta na bohatera tego meczu! Strzelił gola, ale tez umiejętnie potrafi utrzymać się przy piłce.
73
72
71
70
69
68
67
66
66
65
64
64
63
62
61
60
59
58
57
56
55
55. Hal Robson-Kanu zrobił to fantastycznie!
55
55
54
53
52
51
50
50. Eden Hazard i jego okazja na bramkę.
50
49
48
48. Romelu Lukaku w końcu miał swoją sytuację.
48
47
46
46
1-1! Drugi mecz ćwierćfinałów nie zawodzi! Wspaniałe widowisko!
45
45
45
44
43
42
41
41
41. Wielka radość ekipy Walii po golu Ashleya Williamsa!
40
40
39
38
37
36
35
34
33
32
31
30
30. Ashley Williams bez opieki w polu karnym. Gol!
30
29
28
27
26
26. Neil Taylor i jego okazja na wyrównanie.
26
25
24
24
23
22
21
20
19
18
Hennessey był bez szans przy tym strzale Nainggolana!
17
16
15
14
13
13. Radja Nainggolan i jego fantastyczny strzał dający prowadzenie Belgii!
13
12
11
10
9
8
7
7. Yannick Ferreira-Carrasco mógł zdobyć gola , ale znakomicie wybronił to Hennessey. Nie trafili także ani Meunier, ani Hazard!
7
6
5
5
4
3
2
1
1
Wielcy nieobecni: zawieszony Thomas Vermaelen, kontuzjowany Jan Vertonghen oraz Vincent Kompany, który na turniej z powodu urazu nie pojechał.
W składzie Belgów zabraknie kontuzjowanego Vertonghena. Są za to bracia Jordan i Romelu Lukaku.
Walia: Hennessey – Chester, A. Williams (C), Davies – Taylor, Allen, Ledley, Ramsey, Gunter – Robson-Kanu, Bale.
Rezerwowi: Fôn Williams, Ward – A. King, Collins, J. Richards, Cotterill, D. Edwards, Vaughan, Jonathan Williams, Church, Vokes, G. Williams.
Belgia: Courtois – Meunier, Alderweireld, Denayer, J. Lukaku – Nainggolan, Witsel – Ferreira-Carrasco, De Bruyne, Hazard (C) – Lukaku.
Rezerwowi: J-F. Gillet, Mignolet – Fellaini, Kabasele, Origi, D. Mertens, Benteke, Dembélé, Batshuayi, Ciman.
Sędziowie: Główny: Damir Skomina, Asystenci liniowi: Jure Praprotnik, Robert Vukan, Asystenci bramkowi: Matej Jug, Slavko Vincic, Techniczny: Nicola Rizzoli.
Z kolei w drużynie Walii to Gareth Bale i Aaron Ramsey są czołowymi postaciami!
Eden Hazard i Kevin de Bruyne stanowią o sile Belgów. Razem mają już 5 asyst. W zestawieniu także "TurboGrosik", który niestety nie poprawi wyniku.
Stade Pierre Mauroy czeka na rozpoczęcie! Dla kogo Lille będzie szczęśliwe?
Belgia chce w końcu odnieść sukces. Awans do półfinału jest w zasięgu ich ręki. Wystarczy ograć Walię.
Piątkowy ćwierfinał odbędzie się w Lille, a więc w mieście gdzie swoje piłkarskie rzemiosło rozwijał przez lata Eden Hazard.
Pierwszy mecz Belgów na tym turnieju to jedno wielkie rozczarowanie. Włosi udowodnili rywalom, że czeka ich daleka droga do sukcesu. Pozostałe dwa spotkania w grupie Belgowie wygrali. Pewne 3-0 z Irlandią oraz skromne 1-0 ze Szwecją pokazały ofensywną siłę "Czerwonych Diabłów". W 1/8 finału Belgowie rozgromili Węgrów aż 4-0, pomimo dobrej gry przeciwnika. Zabójcza skuteczność graczy trenera Wilmotsa pokazuje, że reprezentacja Belgii rozwinęła się od pierwszego meczu. 8 bramek w czterech meczach? Do wielkiej formy wrócił Eden Hazard, worek bramek otworzył także Romelu Lukaku.
Chyba bardziej Walijczycy cieszyli się z odpadnięcia Anglików. Wielka Brytania taka zjednoczona :)
Tak Gareth Bale i spółka cieszyli się po zwycięskim meczu z Irlandczykami z Północy.
Walijczycy to obok Polaków i Islandczyków pozytywna niespodzianka Euro 2016. Motorem napędowym drużyny jest rzecz jasna Gareth Bale, który zdobył już na tym turnieju trzy gole, w tym dwa z rzutów wolnych. Po dwóch zwycięstwach w grupie ze Słowacją i Rosją (także porażka 1-2 z Anglią), które zapewniły im pierwsze miejsce przyszedł czas na starcie w 1/8 finału. Tam Walia zmierzyła się z Irlandią Północną. Wygrana 1-0 po trudnym spotkaniu zapewniła podopiecznym trenera Chrisa Colemana historyczny awans do "ósemki".
Wczoraj oglądaliśmy taki smutny obrazek po rzutach karnych. Kto zaś będzie się cieszył w piątkowy wieczór?