4:0
finał (2:0)
08.05.2016, 18:00 • Stadion Wojska Polskiego, Warszawa • Runda 35 • Mateusz
Legia Warszawa – Piast Gliwice
4:0
finał (2:0)
Gole: 28. Lewczuk, 45. Guilherme, 54. Hämäläinen, 69. Nikolić (kar.)
Kartki: 40. Vacek (PIA), 81. Sapała (PIA)
Spudłowany karny!:
Legia Warszawa:
Malarz – Jędrzejczyk, Lewczuk, Pazdan, Hloušek – Guilherme (73. Aleksandrow), Borysiuk, Jodłowiec (78. S. Vranješ), Kucharczyk (82. Masłowski) – Hämäläinen, Nikolić.
Zmiany: Cierzniak – Bereszyński, Brzyski, S. Vranješ, Masłowski, Aleksandrow, Saganowski.
Trener:
Piast Gliwice:
Szmatuła – Pietrowski, Korun, Hebert, Mráz – Szeliga, Mateusz Mak (73. Badía), Vacek (79. Sapała), Bukata, Živec (56. Barišić) – Nešpor.
Zmiany: Rusov – Radosław Murawski, Moskwik, Mokwa, Badía, Barišić, Sapała.
Trener:
Sędziowie: Szymon Marciniak – Paweł Sokolnicki, Radosław Siejka
Widownia: 29 245
Sociedad – Rayo Vallecano 17:00 2:1
Real Madryt – Valencia 17:00 3:2
Villarreal – Deportivo 17:00 0:2
Getafe – Gijón 17:00 1:1
Eibar – Real Betis 17:00 1:1
FC Barcelona – RCD Espanyol 17:00 5:0
Sevilla – Granada 17:00 1:4
Las Palmas – Bilbao 17:00 0:0
Celta Vigo – Malaga 17:00 1:0
Levante – Atletico 17:00 2:1
69
69. Nemanja NIKOLIĆ - 4:0
69
Bramkę z rzutu karnego zdobywa NEMANJA NIKOLIĆ. Zawodnik warszawskiej drużyny bez najmniejszego problemu pokonał Jakuba Szmatułę. Gliwicki Piast na kolanach, tutaj już nic się nie zmieni!
54
54. Kasper HÄMÄLÄINEN - 3:0
54
Strzelcem bramki KASPER HÄMÄLÄINEN. Fin wykorzystał kapitalne podanie od Michała Kucharczyka, pewnie pokonując goalkeepera gliwickiego Piasta. Tym razem Szmatuła nie miał absolutnie nic do powiedzenia!
45
45. GUILHERME - 2:0
45
Strzelcem bramki GUILHERME, który otrzymał świetne podanie w pole karne, następnie odpowiednio ułożył sobie piłkę i oddał silne uderzenie. Szmatuła nie zdołał odnotować skutecznej interwencji. Drugi gol na koncie Legii!
28
28. Igor LEWCZUK - 1:0
28
Strzelcem bramki IGOR LEWCZUK. Ogromne zamieszanie w polu karnym Piasta Gliwice po dośrodkowaniu z rzutu rożnego! Najpierw piłkę przyjął Artur Jędrzejczyk, a następnie pewnym uderzeniem Szmatułę pokonał IGOR LEWCZUK.