1:0
finał (0:0)
23.04.2016, 20:30 • Stadion Miejski im. Floriana Krygiera, Szczecin • Runda 33 • Kamil Kazmierczak (@kkazmierczak15)
Pogoń Szczecin – Lech Poznań
1:0
finał (0:0)
Gole: 59. Zwoliński
Kartki: 27. Rafał Murawski (POG), 55. Frączczak (POG), 81. Czerwiński (POG) – 27. Kádár (LPO), 90+4. Pawłowski (LPO)
Spudłowany karny!:
Pogoń Szczecin:
Słowik – Frączczak, Rudol, Czerwiński, Lewandowski – Nunes (84. Listkowski), Rafał Murawski, Matras, Akahoshi – Zwoliński, Dwaliszwili (90. Kort).
Zmiany: Kudła – Gyurcsó, Kort, Przybecki, Walski, Piotrowski, Listkowski.
Trener:
Lech Poznań:
Burić – Volkov, Kádár, Wilusz, Ceesay – Pawłowski, Trałka, Linetty (75. Tetteh), Gajos, Lovrencsics (46. Nielsen) – Kownacki (64. Jevtić).
Zmiany: Kotorowski – Kędziora, Jevtić, Dudka, Nielsen, Jóźwiak, Tetteh.
Trener:
Sędziowie: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Widownia: 7754
90+5
90+4
90+2
90+1
90
89
86
84
83
81
80
78
76
75
75
74
73
72
70
69
68
66
65
64
63
62
59
No i mamy otwarcie wyniku! Murawski z rzutu wolnego zagrywał w pole karne, jednak Ceesay wybił głową i zagrał wprost pod nogi pomocnika Pogoni. Ten ponownie zacentrował i tym razem do futbolówki najwyżej wyskoczył ŁUKASZ ZWOLIŃSKI. Napastnik Portowców głową z bliskiej odległości umieścił piłkę w siatce!
58
57
55
53
51
50
48
47
46
46
45
44
43
42
41
41
40
39
37
36
35
34
33
31
31
30
28
27
26
24
23
22
21
21
20
18
16
15
14
13
13
12
10
9
8
7
6
5
3
2
1
1
Pogoń Szczecin: Słowik – Frączczak, Rudol, Czerwiński, Lewandowski – Nunes, Rafał Murawski, Matras, Akahoshi – Zwoliński, Dwaliszwili.
Rezerwowi: Kudła – Gyurcsó, Kort, Przybecki, Walski, Piotrowski, Listkowski.
Lech Poznań: Burić – Volkov, Kádár, Wilusz, Ceesay – Pawłowski, Trałka, Linetty, Gajos, Lovrencsics – Kownacki.
Rezerwowi: Kotorowski – Kędziora, Jevtić, Dudka, Nielsen, Jóźwiak, Tetteh.
Sędziowie: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
"Portowcy" natomiast są w ostatnich pięciu kolejkach królami remisów, bowiem, aż cztery pojedynki kończyły się podziałem punktów między drużynami. Szczecinianie w tych spotkaniach urwali "oczka" m.in Legii Warszawa czy też Cracovii Kraków, która wczoraj na Łazienkowskiej przeżyła ostre trzęsienie ziemi i przegrał 0:4. Cztery dni temu przyszła zmiana i "Duma Pomorza" przegrała z Lechią Gdańsk 0:2.
"Kolejorz" stracił już szansę na obronienie mistrzostwa Polski, ale ciągle gra o europejskie puchary, szans jest dość spora, ale podopieczni Jana Urbana nie mogą popełniać żadnych błędów już do końca sezonu i najlepiej nie patrzeć się na poczynania innych drużyn. Poznaniacy grają ostatnio w kratkę, remisy przeplatają się z przegranymi i gdzieś tam widnieje jedno zwycięstwo z Górnikiem Łęczna trzy kolejki temu. W ostatniej serii spotkań po świetnym widowisku Lech zremisował z Piastem Gliwice 2:2, choć wygrywał już 2:0.