2:2
finał (2:2)
29.03.2016, 20:45 • Aviva Stadium, Dublin. • Adrian Trawicki
Irlandia – Słowacja
2:2
finał (2:2)
Gole: 21. Long (kar.), 23. McClean (kar.) – 13. Stoch, 45. Vittek
Kartki: 66. McClean (IRL) – 30. Sabo (SVK), 63. Pekarik (SVK), 69. Gregus (SVK)
Spudłowany karny!:
Irlandia:
Elliot (15. Randolph)– O'Shea (46.Pearce), Ward, McShane, Christie, Whelan, Hoolahan (72.McGeady), McCarth, McClean, O'Kane (67.Pilkington), Long (46.Brady).
Zmiany: Forde, Randolph, Coleman, Keogh, McGeady, Pearce, Meyler, Brady, Quinn, Clark, Pilkington, Gleeson, Gayes, Duffy, Judge, Doherty.
Trener:
Słowacja:
Kozacik – Skrtel, Pekarik, Salata, Svento (87.Tesak), Hamsík, Stoch (64.Mak), Gregus (73.Hrosovsky), Sabo (64.Nemec), Vittek (64.Duda), Sestak (64.Weiss).
Zmiany: Mucha, Dubravka, Durica, Tesak, Weiss, Duda, Hrosovsky, Hubocan, Mak, Duris, Nemec.
Trener:
Sędziowie: Nielsen – Lundberg, Engan.
Widownia:
Estonia – Serbia 18:00 0:1
Macedonia Płn. – Bułgaria 19:00 0:2
Grecja – Islandia 19:30 2:3
Norwegia – Finlandia 20:00 2:0
Szwajcaria – Bośnia i Herc. 20:30 0:2
Szwecja – Czechy 20:30 1:1
Austria – Turcja 20:30 1:2
Niemcy – Włochy 20:45 4:1
Irlandia – Słowacja 20:45 2:2
Belgia – Portugalia 20:45 1:2
Anglia – Holandia 21:00 1:2
Francja – Rosja 21:00 4:2
Szkocja – Dania 21:00 1:0
45
I proszę bramka do szatni. Pekarik otrzymał prostopadłe podanie w pole karne, wręcz z linii końcowej podał na krótki słupek do ROBERTA VITTKA, który w jakiś niespodziewany sposób zmieścił piłkę między bramkarzem a słupkiem, gdzie naprawdę było mało miejsca. Mamy remis.
23
23. McClean (IRL) - 2:1
23
Tym razem już po rękach Kozacika, ale piłka trafia do siatki po strzale z jedenastki w wykonaniu JAMESA McCLEANA.
21
21. Long (IRL) - 1:1
21
SHANE LONG pewnie wykorzystuje rzut karny uderzając piłkę w przeciwległą stronę, gdzie rzucał się Kozacik.
13
13. Kontratak McCleana
13
13. Stoch (SVK) - 0:1
13
Wzorowo przeprowadzona kontra Słowacji. Na prawym skrzydle piłkę otrzymał Sabo. Dobiegł aż do pola karnego, gdzie przytomnie odegrał piłkę na drugą stronę do wbiegającego MIROSLAVA STOCHA, który bez problemu wpakował piłkę do siatki.