2:1
finał (1:0)
14.12.2015, 21:00 • King Power Stadium, Leicester • Runda 16 • Mariusz Nyka
Leicester City – Chelsea F.C.
2:1
finał (1:0)
Gole: 34. Vardy, 48. Mahrez – 77. Rémy
Kartki: 46. Vardy (LEC), 50. Huth (LEC)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 35 % : 65 %.
Strzały celne: 5:3. Strzały niecelne: 3:2. Rzuty rożne: 1:8. Spalone: 0:2. Foule: 16:8.
Leicester City:
Schmeichel – Simpson, Morgan (C), Huth, Fuchs – Mahrez (82. İnler), Drinkwater (17. King), Kanté, Albrighton – Ulloa, Vardy (88. Okazaki).
Zmiany: Schwarzer – King, Okazaki, Dyer, Wasilewski, Benalouane, İnler.
Trener:
Chelsea F.C.:
Courtois – Ivanović, Zouma, Terry (C) (53. Fàbregas), Azpilicueta – Ramires, Matić – Willian, Oscar (65. Rémy), Hazard (30. Pedro) – Diego Costa.
Zmiany: Begović – Fàbregas, Obi Mikel, Kenedy, Pedro, Rémy, Cahill.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Mark Clattenburg
Liniowi: Simon Beck, Jake Collin
Techniczny: Graham Scott
Widownia:
Piętnaście trafień w tym sezonie ligowy ma Vardy. To tyle samo co Messi i Ronaldo razem wzięci!
Końcowe statystyki tego pojedynku.
90+5
90+4
90+3
90+2
90+1
90
89
88
87
86
85
84
83
82
81
80
79
77
77. Loïc Rémy - 2:1
77
Jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa mistrzowie Anglii! Kapitalnie zachował się teraz Pedro, który najpierw mija rywala, a następnie dośrodkowuje na piąty metr. Tam Morgana wyprzedza LOÏC RÉMY i ze spokojem zdobywa bramkę kontaktową! 2:1!
75
74
73
Leicester City 30% – 70% Chelsea
72
71
70
68
67
W swoim stylu gra dziś Costa.
65
63
62
61
60
59
58
57
55
54
53
52
51
50
48
48. Riyad Mahrez - 2:0
48
Ależ to zrobił RIYAD MAHREZ! Algierczyk dostaje futbolówkę polu karnym i tak zakręcił pilnującym go Azpilicuetą, że Hiszpan dosłownie odpuścił rywalowi. Skrzydłowy "Lisów" przymierzył w lewe okienko bramki Chelsea i technicznym strzałem nie daje szans golkiperowi londyńczyków. Mamy już 2:0!
46
46
Szóste kolejne trafienie w domowym spotkaniu zanotował dziś Vardy. Niesamowita skuteczność Anglika.
Pierwsza połowa w liczbach i zdjęciach.
45+3
45+2
45+1
45
44
43
42
41
40
39
38
37
36
34
34. Jamie Vardy - 1:0
34
Przepiękna akcja "Lisów" daje gospodarzom prowadzenie na dziesięć minut przed końcem pierwszej części meczu. Futbolówka trafia na prawe skrzydło do Mahreza, a Algierczyk od razu centruje na pole karne. Tam zza pleców Terrego wbiega JAMIE VARDY i pakuje futbolówkę do siatki obok bezradnego Courtoisa! 1:0!
33
32
31
30
29
28
27
25
24
23
Jedno ze starć Morgana z Costą. Jesteśmy przekonani, że takich pojedynków będzie dziś naprawdę sporo.
22
21
Leicester City 43% – 57% Chelsea
20
19
18
17
16
15
14
13
12
11
10
9
7
6
5
4
3
2
1
Po kwietniowej porażce z Chelsea, "Lisy" uległy tylko raz w dziewiętnastu pojedynkach.
Krótki filmik z rozgrzewki "The Blues".
Już od ładnych paru chwil na King Power Stadium są już gospodarze.
W czterech z ostatnich pięciu spotkań Chelsea udało się zachować czyste konto. Czy to oznacza powrót londyńczyków do dobrej dyspozycji?
Leicester City F.C.:
Schmeichel – Simpson, Morgan (C), Huth, Fuchs – Mahrez, Drinkwater, Kante, Albrighton – Ulloa, Vardy
Chelsea F.C.:
Courtois – Ivanović, Zouma, Terry (C), Azpilicueta – Ramires, Matić – Willian, Oscar, Hazard – Diego Costa
Pomimo tak słabej formy bukmacherzy za minimalnego faworyta poniedziałkowego pojedynku uważają mistrzów Anglii. Kurs na ich wygraną wynosi 1:2,35. Z kolei za każdą postawioną na "Lisy" złotówkę można wygrać 3,1 zł. Najmniej prawdopodobnym według buków scenariuszem jest remis, który typowany jest na 1:3,6.
Grające w poniedziałek na własnych śmieciach Leicester w obecnej kampanii nieźle radzi sobie na King Power Stadium. Podopieczni Ranieriego przegrali tu tylko raz, a czterokrotnie pokonywali swoich przeciwników. Ostatnia porażka "Lisów" przed własną publicznością przypada aż na koniec września i mecz z Arsenalem, w którym miejscowi ulegli aż 2:5.
Fatalnie na wyjazdach radzą sobie za to piłkarze z zachodniej części stolicy Anglii. W tym sezonie komplet punktów poza własnym obiektem Chelsea zdobyła tylko w meczu z WBA, a było to 23 sierpnia. To oznacza, że od prawie czterech miesięcy londyńczycy nie wiedzą jak smakuje wygrana na stadionie rywala. Co więcej, w ostatnich trzech wyjazdowych potyczkach "The Blues" wywalczyli zaledwie punkt.
Najlepszym piłkarzem Chelsea w obecnej kampanii jest Willian. Czy Brazylijczyk znów będzie głównym motorem napędowym gości?
Na zupełnie przeciwnym biegunie znajdują się za to zeszłoroczni triumfatorzy Premier League. Jak wszyscy doskonale pamiętamy Chelsea katastrofalnie weszła w obecny sezon i wciąż próbuje wrócić na zwycięską ścieżkę. Jak na razie, przynajmniej w lidzie, londyńczykom nie wychodzi to najlepiej. Zaledwie piętnaście punktów w piętnastu spotkaniach to na pewno wynik, który hańbi "The Blues", a gdy dodamy, że od strefy spadkowej dzielą ich zaledwie dwa oczka, możemy wyobrazić sobie powagę sytuacji. W środę gracze Mourinho zagrali jednak bardzo dobry mecz, po którym awansowali do fazy play-off Ligi Mistrzów. Fani drużyny ze Stamford Bridge liczą, że ich pupile będą potrafili przekuć ten sukces w zwycięstwo na King Power Stadium.
Jedna z głównych postaci gospodarzy - Riyad Mahrez wierzy, że w poniedziałek fani "Lisów" poniosą je do sprawienia kolejnej dużej niespodzianki w tym sezonie.
Gdy na początku sezonu "Lisy" z East Midlands znajdowały się na czele tabeli, wszyscy mówili, że jest to przejściowy fenomen i za parę tygodni sytuacja ta diametralnie się zmieni. Jest jednak grudzień, a Leicester wciąż gra kapitalnie i okupuje pozycję wicelidera tabeli! Jak dotąd podopieczni Claudio Ranieriego przegrali zaledwie raz, co jest najlepszym wynikiem w całej angielskiej ekstraklasie. Ponadto jutrzejsi gospodarze dziewięć razy sięgali po komplet punktów, a pięciokrotnie kończyli mecz remisem. Forma Leicester jest imponująca, gdyż w ostatnich pięciu pojedynkach zaledwie raz zgubili punkty, dzieląc się nimi z Manchester United. Co więcej, jeśli ekipa z King Power Stadium w starciu z Chelsea zdobędzie choćby jedno oczko, to wysunie się na czoło wyścigu o mistrzowski tytuł. Jest więc o co walczyć!