Ruch Chorzów – GKS Bełchatów

0:1

finał (0:1)

Statystyki Gamecenter

Statystyki konkurencji

21.09.2014, 15:30 • Stadion Miejski, Chorzów • Krzysztof

PGE GKS Bełchatów wygrywa z Ruchem Chorzów po raz pierwszy na wyjeździe od pięciu lat. Decydujące trafienie należy do Adriana Basty. Druga część gry wyglądała zdecydowanie lepiej, a gospodarze w końcu konstruowali dogodne sytuacje. Trzy niezłe okazje miał Kuświk, ale za każdym razem przegrywał pojedynek z Malarzem, którego można uznać śmiało za bohatera tego spotkania. Dziękuję za śledzenie relacji i zapraszam do kolejnych na portalu Lajfy.com. (17:26:19)

90+6

Kamiński powędrował w pole karne rywali. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego było niesamowite zamieszanie, lecz nie wykorzystali go gospodarze, a na koniec fatalnie spudłował Starzyński. Ostatni gwizdek arbitra i koniec meczu.

90+5

Baranowski wślizgiem blokuje strzał Kuświka i ratuje swój zespół przed utratą bramki!

90+5

Jeszcze jedna próba z dystansu Flisa. Zakończyła się tak, jak poprzednia, czyli swobodną interwencją Kamińskiego. Futbolówka leciała prosto w niego.

90+4

Babiarz szukał prostopadłym podaniem Zieńczuka, ale było to zbyt mocne zagranie i wyjaśnił całą sytuację skutecznym wyjściem z bramki Malarz.

90+3

Kiepskie uderzenie Flisa wprost w Kamińskiego.

90+3

Bełchatowianie wywalczyli rzut rożny.

90+2

Pięć minut doliczonych do regulaminowego czasu gry.

90+1

Ostatnia zmiana w tym meczu. Boisko opuszcza Michał Mak, a pojawia się na nim Flis.

Prokić nie wykorzystał znakomitej szansy na skuteczny kontratak GKS-u. Biegł z piłką przy nodze kilkadziesiąt metrów, szczęśliwie przedarł się w pole karne, lecz jego strzał był fatalny. Nie miał z nim żadnych problemów Kamiński.

Niezrozumiały kiks Višņakovsa. Dostał dobre zagranie od Babiarza, wpadł w pole karne i trzy metry przed bramkarzem postanowił... podawać jeszcze do środka. Na pewno nie był to strzał. W każdym razie futbolówka poszybowała na drugi narożnik pola karnego i nic już z tej akcji nie było.

Malarz wyłapał słabe uderzenie Višņakovsa.

Po dośrodkowaniu Kusia minął się z piłką jeden z jego kolegów.

Ostatnia zmiana w ekipie gospodarzy. Zieńczuk wchodzi w miejsce Dziwniela.

Jednak lekarze doszli do wniosku, że Baran może kontynuować grę. Właśnie wrócił na murawę.

Będzie potrzebna zmiana w drużynie z Bełchatowa.

Zderzenie głowami Barana i Kuświka. Zawodnicy leżą na murawie opatrywani przez fizjoterapeutów.

Niezrozumiały błąd Michała Maka, który zbyt mocno wypuścił swojego kolegę na lewej flance. Niepotrzebna strata.

Druga rotacja w drużynie GKS-u. Prokić zmienia Wrońskiego.

Rajd Tanczyka prawym skrzydłem, padł na murawę przed linią końcową, ale sędzia uznał, że nie był faulowany.

Malarz zatrzymuje Kuświka

Basta wywalczył korner. Pojedynek o górną piłkę wygrywa jednak Stawarczyk i oddala zagrożenie.

Jeszcze jedna bardzo dobra interwencja Malarza po strzale Kuświka. Ratuje po raz kolejny swój zespół przed utratą gola.

Wolej Kuświka

Malarz sparował piłkę na kolejny korner, po nieprzyjemnym uderzeniu z woleja po koźle Kuświka.

Opuszcza boisko Damian Szymański. Zmienia go Szymon Sawala.

Niepotrzebna strata Wrońskiego. Będzie za chwilę przeprowadzona pierwsza zmiana w drużynie z Bełchatowa.

Bardzo długo utrzymują się przy piłce gospodarze. W końcu trafiła ona na prawe skrzydło do Kusia, a ten fatalnie wyrzucił ją za boisko. Koszmarna próba dośrodkowania. Podawał do niego bardzo aktywny Tanczyk.

Po dośrodkowaniu Maka piłkę głową wybił obrońca ruchu. Futbolówka trafiła przed polem karnym do Szymańskiego, który jednak przestrzelił.

Pogubili się w tej akcji chorzowianie. Tanczyk zgrał prostopadłym podaniem w pole karne, a tam doszło do nieporozumienia z udziałem m.in. Kusia.

Chovanec za daleko wypuścił sobie piłkę. Nie był w stanie już do niej dobiec.

Interwencja Malarza po uderzeniu Kuświka

Mójta ukarany za faul na Tanczyku.

Bardzo dobry fragment gry Ruchu. Wyglądają o wiele lepiej niż w pierwszej połowie i w końcu dochodzą do sytuacji strzeleckich. Mecz rozkręcił się.

Szymański wybija piłkę za boisko, ponieważ z murawy nie podnosi się Wroński.

Kolejna świetna obrona Malarza. Tym razem starał się o jego pokonanie Kuświk.

Strzał Starzyńskiego z rzutu wolnego

Dobra próba Starzyńskiego ze stałego fragmentu gry, a jeszcze lepsza interwencja Malarza.

Szymański nieprzepisowo powstrzymywał Chovanca. Będzie rzut wolny z dobrej pozycji!

Świetne wrzucenie piłki Starzyńskiego do Kuświka, który przyjął ją na klatkę piersiową, ale nie zdołał jej opanować.

Mójta nieźle dośrodkowywał z rzutu wolnego, jednak żaden z jego kolegów nie zdołał zamknąć akcji.

Tanczyk wślizgiem od tyłu faulował przeciwnika.

Zablokowany na lewym skrzydle Mak. GKS mógł poważnie zagrozić już na starcie drugiej części gry.

Podwójna zmiana w ekipie gospodarzy. Chovanec oraz Tanczyk za Surmę i Kowalskiego.

Druga połowa rozpoczęta.

Po kiepskiej pierwszej połowie prowadzi GKS Bełchatów. Gol Basty był jednocześnie jedynym celnym strzałem w pierwszych czterdziestu pięciu minutach. Goście wyglądali zdecydowanie lepiej, łatwiej dochodzili pod pole karne rywali i nie dopuszczali ich do głosu. Ruch przebudził się w ostatnich minutach, lecz to było za mało. Oby ten mecz rozkręcił się w drugiej połowie.

Pierwsza połowa skończona.

Malarz wyłapuje bardzo słabe dośrodkowanie Kowalskiego. To jest jednak kolejny sygnał Ruchu, że nie odpuszczają. Przebudzili się w tych ostatnich minutach pierwszej części gry.

Było bardzo niebezpiecznie w polu karnym zespołu z Bełchatowa. To wszystko dzięki niezłemu dorzuceniu piłki z rzutu rożnego.

Ładna długa piłka do Višņakovsa, ten efektownie minął rywala, próbował zgrać piłkę do środka, ale został zablokowany przez Baranowskiego.

Jeśli trener Kocian nie urządzi w szatni swoim zawodnikom tzw. suszarki, to będzie tutaj bardzo ciężko o wywalczenie nawet jednego punktu gospodarzom.

Fatalna próba uderzenie sprzed pola karnego Maka. Bardzo łatwo jednak dochodzą do sytuacji strzeleckich goście. Do tego szybko tworzą te akcje, w przeciwieństwie do rywali.

Michał Mak padł w polu karnym rywali, ale arbiter pozostał niewzruszony uznając, że zawodnik GKS-u próbował wymusić jedenastkę.

Strata Kowalskiego. Zwolnił tempo akcji, zwlekał z oddaniem piłki i na koniec jego podanie zostało przecięte i z błyskawiczną kontrą wybiegli goście.

Zupełnie nieudolnie konstruują swoje akcje gospodarze. Tym razem zbyt mocne podanie Stawarczyka do Dziwniela. Piłka wyleciała za linię końcową, a cenne sekundy zyskują bełchatowianie.

Ponownie w roli głównej Wroński. Na prawej flance szukał podaniem wbiegającego Bastę, ale zdecydowanie to była zbyt mocna próba i nie miał szans dobiegnięcia do piłki strzelec pierwszego gola.

Wroński faulował niewidocznego dzisiaj Starzyńskiego.

Pierwszy strzał gospodarzy w tym meczu. Futbolówka po uderzeniu Kuświka przeleciała jednak w znacznej odległości obok bramki. To najlepsze podsumowanie dotychczasowej gry Ruchu.

Dobrą okazję mieli goście, ale w decydującym momencie Wroński zbyt daleko wypuścił sobie piłkę i dał ją sobie odebrać rywalowi. Mógł wcześniej dograć koledze, lub oddać strzał.

Chorzowianie sprawiają wrażenie, jakby wciąż utrzymywał się wynik bezbramkowy. Nie widać jakiejkolwiek determinacji do zdobycia wyrównującej bramki.

Kowalski po raz kolejny w tym meczu poturbowany przez przeciwników. Tym razem faulował go Michał Mak.

Futbolówka po uderzeniu Barana poszybowała obok słupka. Groźny strzał zawodnika GKS.

Ruch zbyt długo buduje swój atak pozycyjny, nic z tych wielu podań nie wynika. Gospodarze nie zyskują nowego pola, nie przesuwają odpowiednio. Dobrze ustawiają się rywale.

Kolejna niewykorzystana okazja bełchatowian po rzucie rożnym.

Mak przebiegł kilkadziesiąt metrów z piłką, ale następnie słabo zgrywał do kolegi. Przechwyt gospodarzy.

Dośrodkowanie z rzutu rożnego, zablokowany strzał Telichowskiego. Kilkadziesiąt sekund później ponownie Mójta próbował dorzucić w pole karne, ale tym razem to był pusty przelot.

Piłka w siatce, ale wcześniej sędzia liniowy zauważył, że Michał Mak znalazł się na pozycji spalonej. Ponownie dobrym prostopadłym podaniem popisał się Ślusarski.

Obrońcy gości wybijają piłkę, po dośrodkowaniu z lewej strony, z dala od własnego pola karnego.

Piłkarze z Chorzowa długo utrzymują się przy piłce, wymieniają wiele podań, ale nie zyskują dodatkowego pola i nie mogą stworzyć sobie dogodnej okazji.

Faulowany na prawym skrzydle Kowalski. Nieśmiałe te próby odpowiedzi Ruchu na straconą bramkę.

Adrian BASTA - 0:1

Gol dla GKS-u!
ADRIAN BASTA wykorzystuje znakomite podanie Ślusarskiego. Basta znalazł się w sytuacji sam na sam z Kamińskim i wykorzystał to. Mocny start meczu w Chorzowie.

Mak zbyt długo zwlekał z oddaniem piłki Ślusarskiemu. Mógł zdecydować się również na strzał, ale zaprzepaścił dobrze zapowiadającą się akcję.

Dobre wyjście z bramki kapitana GKS-u. Uprzedził nabiegającego przeciwnika.

Kowalski faulowany przez Michała Maka. Wcześniej defensorzy gospodarzy zażegnali zagrożenie po dośrodkowaniu rywali.

Mójta pozwolił, aby piłka wyszła za linię końcową. Z piątego metra wznowi grę Malarz.

Mecz się właśnie rozpoczął.

Piłkarze wychodzą już na murawę. Za moment ruszamy!

Pierwsze jedenastki:

Ruch Chorzów: Kamiński – Stawarczyk, Dziwniel, Szyndrowski, Kuś – Surma, Starzyński, Babiarz, Kowalski – Kuświk, E. Višņakovs.

PGE GKS Bełchatów: Malarz – Baranowski, Mójta, Basta, Telichowski – Baran, Szymański, Komołow, Wroński, Michał Mak – Ślusarski.

Serdecznie zachęcam do śledzenia relacji z tego starcia na portalu Lajfy.com. Start o godz. 15:30, a odpowiednio wcześniej zostaną uzupełnione składy obu drużyn.

Sędzią tego spotkania będzie Jarosław Przybył. Bukmacherzy przewidują bardzo wyrównany mecz. Za każdą postawioną złotówkę na gospodarzy można wygrać dodatkowe 1,40zł, za remis 2,20zł, a za zwycięstwo gości 2,00zł (kursy na piątek, 19 września).

W ostatnich czterech bezpośrednich rywalizacjach pomiędzy tymi zespołami na Stadionie Miejskim w Chorzowie, goście nie potrafili ani razu zdobyć jakichkolwiek punktów. Poprzednie trzy starcia kończyły się wynikiem 2-1, a czwarty z nich 1-0. GKS-owi udało się wygrać w Ekstraklasie z Ruchem tylko raz, w 2009 roku.

Sytuacja w Bełchatowie jest wręcz odwrotna. Po świetnym starcie (po czterech kolejkach mieli trzy zwycięstwa i jeden remis), teraz znacznie spuścili z tonu. W kolejnych czterech spotkaniach trzy razy dzielili się punktami i odnotowali pierwszą porażkę – na wyjeździe z krakowską Wisłą, która jako jedyna drużyna w lidze jeszcze nie przegrała.

W dziewiątej kolejce polskiej Ekstraklasy dojdzie do pojedynku pomiędzy Ruchem Chorzów a PGE GKS Bełchatów. Obie drużyny powoli zapominają, jak smakuje zwycięstwo. Gospodarze są od pięciu kolejek niepokonani, ale zdołali w tym czasie zdobyć siedem punktów (aż czterokrotnie remisowali). Poza tym wszystkie pierwsze trzy mecze tego sezonu przegrali i z dorobkiem tych siedmiu oczek zajmują dopiero 14. miejsce. Warto odnotować, że do tej pory zmagali się na dwóch frontach. W decydującym spotkaniu przed fazą grupową przegrali jednak z Metalistem Charków.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:30.

Ruch Chorzów – GKS Bełchatów

0:1

finał (0:1)

Powrót do relacji

Gole: 7. Basta

Kartki: 51. Szymański (BCH), 58. Mójta (BCH)

Ruch Chorzów: Kamiński – Stawarczyk (C), Dziwniel (83. Zieńczuk), Szyndrowski, Kuś – Surma (46. Tanczyk), Starzyński, Babiarz, Kowalski (46. Chovanec) – Kuświk, E. Višņakovs.
Zmiany: Lech – Helik, Zieńczuk, Szewczyk, Chovanec, Efir, Tanczyk.
Trener:

GKS Bełchatów: Malarz (C) – Baranowski, Mójta, Basta, Telichowski – Baran, Szymański (68. Sawala), Komołow, Wroński (75. Prokić), Michał Mak (90+1. Flis) – Ślusarski.
Zmiany: Zubas – Flis, Sawala, Prokić, Poźniak, Rachwał, Bartosiak.
Trener:

Sędziowie: Przybył – Sapela, Siejka – Opaliński

Widownia: 5400