2:1
finał (1:0)
23.02.2013, 16:00 • Emirates Stadium • MZ
Arsenal F.C. – Aston Villa
2:1
finał (1:0)
Gole: 6. Cazorla, 85. Cazorla - 68. Weimann
Kartki: 37. Diaby (ARS) - 36. Lowton (ASV), 66. Delph (ASV)
Spudłowany karny!:
Arsenal F.C.:
Szczęsny - Mertesacker, Vermaelen, Jenkinson (76. Podolski) , Monreal - Arteta, Wilshere, Cazorla, Diaby (60. Ramsey) - Walcott (90. Koscielny), Giroud
Zmiany:
Trener:
Aston Villa:
Guzan - Clark, Bennett, Lowton, Baker - Westwood (72. El Ahmani), Delph, Weimann - Agbonlahor, Benteke, N'Zogbia (82. Dawkins)
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: Martin Atkinson
Widownia: 60000
90
90
90
87
85
Strzelcem bramki Santiago CAZORLA!
Szybka akcja gospodarzy, którzy wyprowadzili piłkę z własnej połowy. Monreal w okolicy pola karnego zagrał piłkę do niekrytego Cazorli, który przymierzył i posłał piłkę z jedenastu metrów po murawie wprost do bramki.
82
81
80
79
78
76
73
73
72
68
Strzelcem bramki Andreas WEIMANN!
Pomocnik gości przejął piłkę blisko środkowej strefy boiska i pognał na bramkę Arsenalu. W pewnym momencie zauważył, że Szczęsny został w bramce. Strzelił, futbolówka po palcach bramkarza Arsenalu wpadła do siatki. Asystę zanotował N'Zogbia.
66
63
63
61
60
58
56
54
53
52
50
49
48
47
46
46
45
44
41
40
37
36
34
32
30
27
26
25
24
20
20
17
15
14
12
10
7
6
Strzelcem bramki Santiago CAZORLA!
Pomocnik Arsenalu otrzymał podanie w okolicach pola karnego Aston Villi, próbował strzelić, ale piłka została zablokowana przez obrońców. Raz jeszcze zdołał przejąć futbolówkę i uderzył po ziemi. Piłka wpadła do bramki gości.
4
2
2
1
Arsenal Londyn: Szczęsny - Mertesacker, Vermaelen, Jenkinson, Monreal - Arteta, Wilshere, Cazorla, Diaby - Walcott, Giroud.
Aston Villa F.C.: Guzan - Clark, Bennett, Lowton, Baker - Westwood, Delph, Weimann - Agbonlahor, Benteke, N'Zogbia
Sędziowie: Martin Atkinson.
Zdecydowanym faworytem jest Arsenal, ale warto pamiętać, że londyńczycy w tym sezonie potrafili już przegrać z zespołami słabszymi.
Aston Villa, której dorobek punktowy to zaledwie dwadzieścia cztery punkty od strefy spadkowej dzieli tylko jedno oczko. Mecz na Emirates zapowiada się ekscytująco.
Zapraszamy do śledzenia relacji na portalu lajfy.com!