3:0
finał (1:0)
09.07.2024, 16:00 • Kirchberg • Info o zminach stanu (Adam Ka)
Górnik Zabrze – Karlsruher SC
3:0
finał (1:0)
Gole: 36. Krawczyk, 48. Zahovič (kar.), 79. Buksa
Kartki: 33. Rapp (KSC), 90. Kritzer (KSC)
Spudłowany karny!:
Górnik Zabrze:
Majchrowicz – Olkowski (71. Sánchez), Janicki (71. Szwiec), Josema (71. Szcześniak) – Rasak (60. Sarapata), Nascimento (60. Hellebrand) – Kōzuki (60. Tobolik), Podolski (46. Zahovič), Zielonka (60. Ambros) – Krawczyk (46. Buksa).
Zmiany: Szromnik – Lukoszek, Mazurek.
Trener: Jan Urban.
Karlsruher SC:
Himmelmann (46. Koch) – Jung (46. Zengin), Franke, Kobald, Bauer – Rupp, Heußer, Rapp, Marino, Geller – Schleusener.
Zmiany: Beifus, Burnić, Demir, Jensen, Hunziker, Wanitzek, Ersungur, Gunther, Kritzer, Ben Farhat, Pinto-Pedrosa, Rectenwald.
Trener: Christian Eichner.
Sędziowie:
Główny: Manuel Baumann (Salzburg).
Widownia:
79
Gola strzelił ALEKSANDER BUKSA!
Fatalna strata piłki na skrzydle przez jednego z graczy Karlsruher SC i prawą flanką rusza wykorzystując tę sytuację Aleksander Tobolik, który przed polem karnym przeciwnika zagrywa futbolówkę do swojego imiennika ALEKSANDRA BUKSY, a ten sprawnie przyjmuje i z 16. metrów siłowo, ale zarazem bardzo technicznie uderza piłkę w lewe okienko bramki strzeżonej przez Kocha. Górnik prowadzi już w tym meczu 3:0!
48
Gola z rzutu karnego zdobył LUKA ZAHOVIČ!
Sam poszkodowany w polu karnym rywali, czyli LUKA ZAHOVIČ bierze futbolówkę w swoje dłonie, ustawia ją na 11. metrze od bramki Kocha, łapie głęboki oddech, bierze rozbieg i... Słoweniec pewnym strzałem w lewy górny róg bramki podwyższa prowadzenie "Górników" na 2:0 w tym spotkaniu!
36
Gola strzelił PIOTR KRAWCZYK!
Udana akcja ofensywna prowadzona prawym skrzydłem przez zabrzan. Napór piłkarzy Górnika dość mocno i blokowane strzały ze strony polskiej ekipy, ale w końcu przed polem karnym do futbolówki dopada Damian Rasak, który składa się do strzału i uderza, a piłka szybuje na tyle mocno, że odbija się jeszcze od PIOTRA KRAWCZYKA, zmienia tor lotu i wpada do siatki rywali obok całkowicie zaskoczonego bramkarza drużyny niemieckiej Karlsruher SC Robina Himmelmanna. W taki ciekawy sposób zdobywają bramkę na 1:0 piłkarze z Zabrza!