5:0
finał (2:0)
12.04.2024, 20:30 • Stadion Miejski im. Floriana Krygiera, Szczecin • 28 • 28. kolejka • Piotr Grabowski (@@19pjotr93)
Pogoń Szczecin – Ruch Chorzów
5:0
finał (2:0)
Gole: 2. Bartolewski (swój), 36. Przyborek, 48. Koulouris, 55. Koulouris, 59. Koulouris
Kartki: 25. Josema (RUC), 89. Sadlok (RUC)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 49 % : 51 %.
Strzały celne: 6:5. Strzały niecelne: 10:14. Rzuty rożne: 5:3. Spalone: 1:0. Foule: 13:10.
Pogoń Szczecin:
Cojocaru – Koutris, Malec (75. Zech), Borges, Wahlqvist – Gorgon (46. Gamboa), Grosicki (75. Korczakowski), Ulvestad, Przyborek, Biczachczjan (67. Paryzek) – Koulouris (67. Wędrychowski).
Zmiany: Klebaniuk – Lončar, Smoliński, Zahović.
Trener:
Ruch Chorzów:
Buchalik – Stępiński, S. Szymański, Josema (74. Sadlok) – Wójtowicz, Starzyński (62. Barański), Sikora, Bartolewski – Szczepan (74. Huras), Novothny (79. Foszmańczyk), Moneta (62. Wilak).
Zmiany: Bielecki – Feliks, Michalski.
Trener:
Sędziowie: Jarosław Przybył
Widownia:
59
59. Efthimis KOULOURIS - 5:0
59
Oni nie potrafią się zatrzymać! Leonardo Koutris na piąty metr ze skrzydła, wprost na głowę EFTHIMISA KOULOURISA, który tylko dopełnia formalności! Klasyczny hat-trick!
55
55. Efthimis KOULOURIS - 4:0
55
Poszli za ciosem! Oj zanosi się na pogrom... Kolejna akcja na prawej stronie gospodarzy, zgranie po ziemi w okolice 11 metra, gdzie na piłkę nabiega EFTHIMIS KOULOURIS, który potężnym strzałem, a do tego po rykoszecie, znów trafia do siatki rywala!
48
48. Efthimis KOULOURIS - 3:0
48
No i od razu poszła akcja na skrzydle! Wahan Biczachczjan wpada w pole karne, zgrywa miękko na szóśty metr, gdzie na piłkę nabiega EFTHIMIS KOULOURIS i pewnym strzałem pod poprzeczkę trafia!
36
36. Adrian PRZYBOREK - 2:0
36
No i mamy 2:0! Grosicki z rzutu rożnego na bliższy słupek, gdzie ADRIAN PRZYBOREK uderza niekonwencjonalnie piętką, lobując bramkarza gości!
2
2. Mateusz BARTOLEWSKI - 1:0
2
Ależ otwarcie gospodarzy! Szybka akcja na prawej stronie boiska, zgranie w kierunku Wahlqwista, ten wpada w pole karne, zgrywa po ziemi w pole karne, niefortunnie interweniuje MATEUSZ BARTOLEWSKI i kieruje piłkę do własnej siatki!