3:1
finał (3:0)
08.03.2024, 20:30 • Stadion Miejski, Białystok • 24 • 24. kolejka • Krzysztof
Jagiellonia Białystok – Śląsk Wrocław
3:1
finał (3:0)
Gole: 7. Marczuk, 17. Sáček, 31. Marczuk – 53. Samiec-Talar
Kartki: 61. Romanczuk (JAG) – 20. Pokorny (SLA), 40. Konczkowski (SLA), 75. Olsen (SLA), 90. Mustafič (SLA)
Spudłowany karny!:
Jagiellonia Białystok:
Alomerović – Sáček, Skrzypczak, Diéguez, Wdowik – Marczuk (68. Naranjo), Romanczuk (C), Nené (68. Kubicki), Hansen (90+4. Lewicki) – Imaz Ballesté (90+4. Kupisz) – Pululu (87. Caliskaner).
Zmiany: S. Abramowicz – Stojinović, Haliti, Nguiamba.
Trener: Adrian Siemieniec
Śląsk Wrocław:
Leszczyński – Konczkowski (68. Żukowski), Bejger, Petkov, Janasik – Pokorny – Samiec-Talar (84. Ince), Schwarz (68. Klimala), Olsen (80. Mustafič), Leiva – Expósito (C).
Zmiany: Trelowski – Paluszek, Łukasik, Rzuchowski, S. Petrow.
Trener: Jacek Magiera
Sędziowie:
Główny: Piotr Lasyk
Asystenci: Krzysztof Myrmus i Michał Obukowicz
Techniczny: Damian Krumplewski
VAR: Paweł Malec i Paweł Sokolnicki
Widownia: 13480
53
53. Piotr SAMIEC-TALAR - 3:1
53
Strzelcem bramki PIOTR SAMIEC-TALAR.
Precyzyjne dośrodkowanie Konczkowskiego z prawej strony, a niepilnowany Samiec-Talar spokojnym strzałem głową zdobywa pierwszego gola dla Śląska w tym spotkaniu!
31
31. Dominik MARCZUK - 3:0
31
Strzelcem bramki DOMINIK MARCZUK.
Marczuk po raz drugi zdobywa gola, aleee... musimy poczekać, bo wydawało się, że wcześniej Pululu był na spalonym. Mimo wszystko Marczuk w znakomity sposób zamienił na bramkę podanie od Hansena.
17
17. Michal SÁČEK - 2:0
17
Strzelcem bramki MICHAL SÁČEK.
Centra gospodarzy z lewej strony. Imaz uderza technicznie po ziemi, a Leszczyński wypluwa piłkę przed siebie. Dopada do niej Sacek i wślizgiem pakuje pod poprzeczkę! Jaga podwyższa prowadzenie!
7
7. Dominik MARCZUK - 1:0
7
Strzelcem bramki DOMINIK MARCZUK.
Premierowa ofensywna akcja gospodarzy i od razu gol! Wrzutka z lewej strony boiska. Piłka odbija się od jednego z graczy Śląska i przechodzi do zamykającego Marczuka, który wyprzedził rywala i sprytnym trąceniem zaskoczył Leszczyńskiego!