2:3
finał (1:1)
08.03.2024, 18:00 • Stadion Miejski, Gliwice • 24 • 24. kolejka • Tomek
Piast Gliwice – Radomiak Radom
2:3
finał (1:1)
Gole: 33. Dziczek (kar.), 60. Ameyaw – 5. Vušković, 57. Rocha, 75. L. Semedo (kar.)
Kartki: 18. Ameyaw (PIA), 80. Tomasiewicz (PIA), 88. Dziczek (PIA) – 88. Jordão (RAM), 90+4. V. Dias (RAM), 90+6. Rossi (RAM) 90. Jordão (RAM)
Spudłowany karny!: 90+2. Dziczek (PIA), bramkarz Kobylak obronił
Posiadanie piłki: 59 % : 41 %.
Strzały celne: 5:5. Strzały niecelne: 4:5. Rzuty rożne: 7:4. Spalone: 0:2. Foule: 17:16.
Piast Gliwice:
Plach – Pyrka, J. Czerwiński, Mosór, Mokwa – Dziczek, Tomasiewicz (83. Kostadinow) – Ameyaw, Chrapek (76. Krykun), Félix – Piasecki (66. Wilczek).
Zmiany: K. Szymański – Munoz, Kądzior, Hateley, Liszewski, Szczepański.
Trener:
Radomiak Radom:
Kobylak – Grzesik, Rossi, Vušković, D. Abramowicz – Donis (78. Jordão), Novaes Palhares – L. Semedo (78. Okoniewski), Wolski (90+3. Cichocki), Machado (61. V. Dias) – Rocha.
Zmiany: Majchrowicz – Pik, Snopczyński, Rossi Pereira, Jardel.
Trener:
Sędziowie: Wojciech Myć (Lublin).
Widownia:
75
75. Lisandro SEMEDO - 2:3
75
Bramkę z rzutu karnego zdobywa LISANDRO SEMEDO.
Lisandro Semedo! Radomiak znów na prowadzeniu po pewnie wykonanej jedenastce!
60
60. Michael AMEYAW - 2:2
60
Strzelcem bramki MICHAEL AMEYAW.
Błyskawiczna odpowiedź Piasta! Ależ to zrobił Jorge Felix! Hiszpan wkręcił w ziemię Dawida Abramowicza, a następnie zagrał piłkę na piąty metr. Tam dostawił nogę Ameyaw!
57
57. Leonardo Miramar Rocha - 1:2
57
Strzelcem bramki LEONARDO MIRAMAR ROCHA.
Radomiak na prowadzeniu! Ależ to zrobił Leonardo Rocha! Napastnik Radomiaka uderzeniem z nożyc pokonał golkipera Piasta! Asystował w tej sytuacji Rafał Wolski.
33
33. Patryk DZICZEK - 1:1
33
Bramkę z rzutu karnego zdobywa PATRYK DZICZEK.
Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Patryk Dziczek! Gabriel Kobylak nie wyczuł intencji strzelca!
5
5. Luka VUŠKOVIĆ - 0:1
5
Strzelcem bramki LUKA VUŠKOVIĆ.
Radomianie szybko obejmują prowadzenie! Rzut z autu dla gości. Wyrzut piłki w pole karne rywala. Futbolówka spadła pod nogi Luki Vuskovicia, po którego pierwszy strzale piłka została zablokowana, ale po drugim uderzeniu już wylądowała w siatce!