3:0
finał (1:0)
15.12.2023, 18:00 • Stadion im. Ernesta Pohla, Zabrze • 19 • 19. kolejka • Sebastian
Górnik Zabrze – Warta Poznań
3:0
finał (1:0)
Gole: 28. Yokota, 47. Kapralik, 90+1. Podolski
Kartki: 30. Yokota (GOR), 56. Szcześniak (GOR), 77. Kapralik (GOR) – 45+6. Tiru (WAR)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 55 % : 45 %.
Strzały celne: 11:2. Strzały niecelne: 5:6. Rzuty rożne: 0:4. Spalone: 0:3. Foule: 14:13.
Górnik Zabrze:
Bielica – Sekulić, Szcześniak, Janicki, Lukoszek – Pacheco (60. Czyż), Rasak (86. Nascimento) – Yokota, Podolski (C), Ennali – Kapralik (86. Musiolik).
Zmiany: Szromnik – Dadok, Kostas, Olkowski, Barczak, Siplak.
Trener: Jan Urban
Warta Poznań:
Lis – Bartkowski, Szymonowicz, Tiru (70. Savić), Matuszewski (60. Kiełb) – Kupczak (C) – Borowski (60. Vizinger), Żurawski, Mariz Luís (70. Mäenpää), Přikryl (79. Stavrópoulos) – Eppel.
Zmiany: Grobelny – Kopczyński, Paszkowski, Pleśnierowicz.
Trener: Dawid Szulczek
Sędziowie: Wojciech Myć (Lublin)
Widownia:
90+1
90+1. Lukas PODOLSKI - 3:0
90+1
Strzelcem bramki LUKAS PODOLSKI.
W doliczonym czasie jeszcze trafienie najmocniej rozpoznawalnego zawodnika Górnika Zabrze. Lukas Podolski znalazł się na koniec łańcuszka podań Sebastiana Musiolika oraz Filipe Nascimento, po czym pokonał spokojnym strzałem Adriana Lisa. 3:0!
47
47. Adrian KAPRALIK - 2:0
47
Strzelcem bramki ADRIAN KAPRALIK.
Szybka, żwawa akcja bramkowa przeprowadzona krótko po przerwie na połowie Zielonych. Ponownie pogublili się w obronie poznaniacy z Bogdanem Tiru na czele. Adrian Kapralik miękko przerzucił piłkę nad Adrianem Lisem w sytuacji sam na sam. Znalazł się w niej po podaniu wyrastającego na bohatera konfrontacji Daisuke Yokoty.
28
28. Daisuke YOKOTA - 1:0
28
Strzelcem bramki DAISUKE YOKOTA.
Pogubili się w tym dymie piłkarze Warty Poznań. Daleka piłka Lukasa Podolskiego teoretycznie nie powinna sprawić problemu Zielonym, tymczasem doprowadziła do koszmarnego zamieszania. Bogdan Tiru niepotrzebnie strącił piłkę w innym kierunku niż znajdował się Adrian Lis. W pobliżu znajdował się również Daisuke Yokota, który wypatrzył piłkę i wkopał ją do kompletnie odsłoniętej bramki. W ten sposób Japończyk uczcił niedawne przedłużenie kontraktu z Górnikiem Zabrze.