4:0
finał (2:0)
13.10.2023, 15:45 • Stadion Miejski, Rzeszów • Sebastian
Polska – Słowacja
4:0
finał (2:0)
Gole: 15. Huras, 41. Mikołajewski (kar.), 47. Mikołajewski, 87. Łyczko
Kartki: 42. Kolanko (POL), 52. Borys (POL), 76. Fasko (POL), 90+1. Kowalik (POL) – 62. Tomanek (SVK), 70. Kutka (SVK) 89. Tomanek (SVK)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 66 % : 34 %.
Strzały celne: 9:1. Strzały niecelne: 8:2. Rzuty rożne: 8:0. Spalone: 0:0. Foule: 6:22.
Polska:
Piekutowski – Krysiak, Orlikowski (72. Kowalik), Krzyżanowski (56. Gurgul), Kolanko (57. Wolski), Borys (56. Brzyski), Sznaucner, Reguła, Przyborek (46. Łyczko), Huras, Mikołajewski (57. Tomczyk).
Zmiany: Matys – Gurgul, Wolski, Tomczyk, Brzyski, Łyczko, Kowalik.
Trener: Marcin Włodarski
Słowacja:
Jokl – Ragan (62. Dovicak), Tomanek, Lami, Kutka (74. Ziga), Petruska (74. Zachar), Fasko, Sarudi (80. Husarcik), Kosa (46. Dvorsky), Korba (62. Rusnak), Dikos (80. Mizerak).
Zmiany: Hudok – Jurista, Dovicak, Ziga, Rusnak, Zachar, Husarcik, Mizera, Dvorsky.
Trener: Martin Fabus
Sędziowie: Mariusz Myszka (Stalowa Wola)
Widownia:
87
Strzelcem bramki SZYMON ŁYCZKO.
Ale akcja indywidualna. Szymon Łyczko zachwycił publiczność! Copacabana w Rzeszowie. Ośmieszył przeciwników i po długim dryblingu pokonał bramkarza reprezentacji Słowacji płaskim strzałem. Podobno wzoruje się na Neymarze i to widać.
47
Strzelcem bramki DANIEL MIKOŁAJEWSKI.
Karol Borys zatańczył z piłką oraz przeciwnikami na skraju pola karnego. Jego kolejne dogranie zostało podsumowane mocnym uderzeniem na 3:0 Daniela Mikołajewskiego z centrum pola karnego. Rośnie przewaga!
41
Bramkę z rzutu karnego zdobywa DANIEL MIKOŁAJEWSKI.
Mocne uderzenie z rzutu karnego. Daniel Mikołajewski nie dał dużych szans na zatrzymanie piłki bramkarzowi ze Słowacji. 2:0 dla Biało-Czerwonych!
15
Strzelcem bramki MIKE HURAS.
Polska na prowadzeniu. Bramka zdobyta na zakończenie pierwszego kwadransa spotkania. Obrona Słowacji została rozklepana na skraju pola karnego. Płaskie podanie Krzysztofa Kolanki trafiło kilkanaście metrów przed bramkę do Mike'a Hurasa, a ten zmieścił piłkę w narożniku bramki. 1:0 w Rzeszowie!