2:3
finał (1:2)
20.09.2023, 15:00 • Stadion Zagłębia, Lubin • 8 • 8. kolejka • Sebastian
BETFAN: 2.88 3.3 2.39 kursy aktywne: BETFAN • Kursy przedmeczowe: 2.88 - 3.3 - 2.39
Zagłębie II Lubin – Kotwica Kołobrzeg
2:3
finał (1:2)
Gole: 15. Mróz, 67. Karasiński – 21. Nowak, 23. Stasiak, 90+4. Cywiński
Kartki: 9. Kolan (LB2), 79. Sochań (LB2) – 13. Soljić (KTW), 19. Kosakiewicz (KTW), 33. Kaczmarek (KTW) 90+2. Sochań (LB2)
Spudłowany karny!:
Zagłębie II Lubin:
Weirauch – Kolan (61. Karasiński), Sochań, Jach, Mata, Kizyma, Gaprindaszwili (77. Kusztal), Dudziński, Szafranek (61. Gruszecki), Mróz (82. Terlecki), Masiak (46. Kruszelnicki).
Zmiany: Matys – Lipp, Orlikowski, Karasiński, Terlecki, Kusztal, Popielec, Kruszelnicki, Gruszecki.
Trener: Paweł Sochacki
Kotwica Kołobrzeg:
Michalski – Kosakiewicz, Witasik, Rzeźniczak, Polak, Kort, Soljić (71. Cywiński), Stasiak (67. Jonathan), Kaczmarek, Nowak (71. Kozajda), Kozłowski (46. Oliveira).
Zmiany: Kozioł – Skowronek, Pytlewski, Cywiński, Kozajda, Oliveira, Jonathan, Madembo, Abbott.
Trener: Maciej Bartoszek
Sędziowie:
Widownia:
90+4
Strzelcem bramki MICHAŁ CYWIŃSKI.
Najlepszy strzelec Kotwicy Kołobrzeg w tym sezonie przymierzył do bramki w ostatniej z odliczonych minut!
67
Strzelcem bramki SZYMON KARASIŃSKI.
Miedziowym pomogły zmiany personalne trenera Pawła Sochackiego. Szymon Karasiński doprowadził swoim strzałem do wyniku 2:2 zaledwie sześć minut po wbiegnięciu na boisko z ławki rezerwowych. Ponownie jest remis!
23
Strzelcem bramki ARON STASIAK.
Podopieczni Macieja Bartoszka dopiero co wyrównali, a po dwóch minutach zdobyli prowadzenie 2:1. W meczu doszło do piorunującego zwrotu akcji za sprawą strzału Arona Stasiaka!
21
Strzelcem bramki OLAF NOWAK.
Już w 22. minucie przebudziła się Kotwica i doprowadziła do remisu 1:1. Olaf Nowak poprawił skuteczność w porównaniu z wcześniejszymi meczami i oddał celne uderzenie do bramki Szymona Weiraucha!
15
Strzelcem bramki MAREK MRÓZ.
Kotwica Kołobrzeg nie potraktowała poważnie ostrzeżenia i w 15. minucie padł gol na 1:0 dla Miedziowych. W dobrym miejscu znalazł się Marek Mróz i z zimną krwią umieścił piłkę w bramce gości.