Piłka nożna
PKO Ekstraklasa
Widzew Łódź – Pogoń Szczecin
3:3
finał (0:1)
28.01.2023, 17:30 • Stadion Miejski Widzewa Łódź • 18. kolejka • Piotr Grabowski (@@19pjotr93)
STS: 2.7 3.25 2.7 kursy aktywne: STS • Kursy przedmeczowe: 2.7 - 3.25 - 2.7
Poprzedni 20
Wszystko
Gole
Ważne
Kartki
ZmianyWidzew Łódź – Pogoń Szczecin
3:3
finał (0:1)
Gole: 68. B. Pawłowski, 79. Terpiłowski, 90+9. Kreuzriegler (kar.) – 20. Grosicki, 75. Kowalczyk, 86. Zahović
Kartki: 90+6. Zech (POG) ?. Kostas (POG)
Spudłowany karny!:
Widzew Łódź:
Ravas – Żyro (84. Kreuzriegler), Szota, Stępiński – Miloš (46. Zieliński), Hansen, Letniowski (80. D. Kun), Nunes – Terpiłowski (87. Zjawiński), Sanchez, B. Pawłowski.
Zmiany: Wrąbel – Czorbadżijski, Shehu, Sypek.
Trener:
Pogoń Szczecin:
Stipica – Stolarski, Kostas, Zech, Koutris – Dąbrowski, Kurzawa, Biczachczjan (60. Zahović), Wędrychowski (67. Kowalczyk) – Grosicki (82. Gorgon), Almqvist (82. Fornalczyk).
Zmiany: Klebaniuk – Borges, Malec.
Trener:
Sędziowie:
Widownia:
90+9
90+9. Martin KREUZRIEGLER - 3:3
90+9
Do piłki ustawionej na 11 metrze podchodzi MARTIN KREUZRIEGLER i pewnym strzałem pokonuje bramkarza gości!
86
86. Luka ZAHOVIĆ - 2:3
86
Pogoń po raz trzeci wychodzi na prowadzenie, dogranie do wychodzącego na pozycję LUKI ZAHOVICIA, który pewnym strzałem w sytuacji sam na sam z Ravasem, trafia do siatki rywala!
79
79. Ernest TERPIŁOWSKI - 2:2
79
Rozkręcił nam się mecz! Kombinacyjna akcja gospodarzy na lewej stronie, w końcu w pole karne wpada Pawłowski, dogrywa na 5 metr do ERNESTA TERPIŁOWSKIEGO, który z bliska trafia do siatki!
75
75. Sebastian KOWALCZYK - 1:2
75
Pontus Almqvist z 18 metra na prawą stronę pola karnego wprost pod nogi SEBASTIANA KOWALCZYKA, ten wykorzystuje nieporadność Żyry, który się przewraca, i trafia do siatki!
68
68. Bartłomiej PAWŁOWSKI - 1:1
68
No i mamy wyrównanie! Zgranie z głębi pola w okolice 10 metra, gdzie BARTŁOMIEJ PAWŁOWSKI najwyżej wyskakuje do piłki i pewnym strzałem trafia do bramki!
20
20. Kamil GROSICKI - 0:1
20
No i mamy otwarcie wyniku! Przechwyt piłki na połowie rywala, w końcu wyłożenie piłki do KAMILA GROSICKIEGO, który po rykoszecie zmylił lekko Ravasa i dzięki temu piłka w siatce rywala!