Piłka nożna
PKO Ekstraklasa
Pogoń Szczecin – Raków Częstochowa
1:2
finał (1:0)
20.04.2022, 20:30 • Stadion Miejski im. Floriana Krygiera, Szczecin • 31. kolejka • Tomek
STS: 2.6 3.0 3.0 kursy aktywne: STS • Kursy przedmeczowe: 2.6 - 3.0 - 3.0
Poprzedni 20
Wszystko
Gole
Ważne
Kartki
ZmianyPogoń Szczecin – Raków Częstochowa
1:2
finał (1:0)
Gole: 25. Grosicki – 47. Gutkovskis, 78. López
Kartki: 39. Żurawski (POG), 90+2. Bursztyn (POG) – 33. Czyz (RAK), 57. Sorescu (RAK), 66. Lederman (RAK)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 57 % : 43 %.
Strzały celne: 6:7. Strzały niecelne: 6:1. Rzuty rożne: 4:7. Spalone: 3:2. Foule: 12:15.
Pogoń Szczecin:
Stipica – Zech (84. Parzyszek), Triantafyllopoulos, Malec, Mata (60. Zahović) – D. Dąbrowski (84. Kostorz), Żurawski (60. Łęgowski) – Biczachczjan (67. Drygas), Silva, Grosicki – Kucharczyk.
Zmiany: Bursztyn – Łasicki, Bartkowski, Łęgowski, Drygas, Fornalczyk, Kostorz, Parzyszek, Zahović.
Trener:
Raków Częstochowa:
V. Kovačević – Petrášek, Rundić, Tudor – Czyz (46. Lederman), Papanikolaou, Sturgeon (46. Długosz), Sorescu – Wdowiak (73. Cebula), Ivi López (90. Arak) – Musiolik (46. Gutkovskis).
Zmiany: Trelowski – Krzyżak, Sapała, Długosz, Lederman, Cebula, Gwilia, Gutkovskis, Arak.
Trener:
Sędziowie: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Widownia:
78
78. Ivi LÓPEZ - 1:2
78
Strzelcem bramki IVI LÓPEZ.
Na kwadrans przed końcem meczu prowadzenie obejmują przyjezdni! Cebula do Iviego Lopeza, który zabawił się z Benediktem Zechem i potem zrobił to co robi najlepiej. Precyzyjny strzał Hiszpana i futbolówka ląduje w siatce!
47
47. Vladislavs GUTKOVSKIS - 1:1
47
Strzelcem bramki VLADISLAVS GUTKOVSKIS.
Ależ miał nosa Marek Papszun! Gola zdobywa świeżo wprowadzony na murawę Vladislavs Gutkovskis, który wykorzystał zagranie z głębi pola Milana Rundicia. Świetnie to zrobił Łotysz!
25
25. Kamil GROSICKI - 1:0
25
Strzelcem bramki KAMIL GROSICKI.
Gospodarze obejmują prowadzenie! Kontra "Portowców". Piłka poszła jak po sznurku od Stipicy do Dąbrowskiego, potem do Biczachczajana, a od niego do Grosickiego. "Turbo" świetnie zwiódł Petraska i potem nie dał szans na udaną interwencję Kovaceviciowi.