Piłka nożna
PKO Ekstraklasa
Jagiellonia Białystok – Górnik Łęczna
1:2
finał (0:2)
04.12.2021, 17:30 • Stadion Miejski, Białystok • Runda 17 • Krzysztof
STS: 1.57 3.85 6.5 kursy aktywne: STS • Kursy przedmeczowe: 1.57 - 3.85 - 6.5
Poprzedni 20
Wszystko
Gole
Ważne
Kartki
ZmianyJagiellonia Białystok – Górnik Łęczna
1:2
finał (0:2)
Gole: 81. Puerto – 1. Gąska, 29. Gąska
Kartki: 89. Augustyn (JAG), 90+2. Pazdan (JAG) – 71. Gol (LCZ), 86. Drewniak (LCZ)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 53 % : 47 %.
Strzały celne: 3:3. Strzały niecelne: 6:3. Rzuty rożne: 4:5. Spalone: 2:2. Foule: 15:17.
Jagiellonia Białystok:
Dziekoński – Olszewski (61. Bida), Pazdan, Augustyn, Puerto, Nastić (69. Stephen) – Přikryl, Romanczuk (C), Nalepa (46. Żyro), Mystkowski (69. Pospisil) – Cernych.
Zmiany: Jasionek – Bida, Stephen, Żyro, Tabiś, Pospisil, Twarowski, Matysik.
Trener: Ireneusz Mamrot
Górnik Łęczna:
Gostomski (C) – Leândro, Rymaniak, Szcześniak, Dziwniel – Gąska (61. Kalinkowski), Gol, Serrano, Goliński (82. Banaszak), Eyenga-Lokilo (75. Drewniak) – Śpiączka (82. Krykun).
Zmiany: Woźniak – Pajnowski, Midzierski, Tymosiak, Drewniak, Banaszak, Krykun, Kalinkowski, Król.
Trener: Kamil Kiereś
Sędziowie:
Główny: Krzysztof Jakubik
Asystenci: Michał Obukowicz, Filip Serant
Techniczny: Patryk Gryckiewicz
VAR: Zbigniew Dobrynin, Konrad Sapela
Widownia: 4421
81
81. Israel PUERTO - 1:2
81
Strzelcem bramki ISRAEL PUERTO.
Dośrodkowanie Pospisila ze stałego fragmentu gry. Nabiegający Puerto ubiegł Gostomskiego i z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do siatki. To gol kontaktowy.
29
29. Damian GĄSKA - 0:2
29
Strzelcem bramki DAMIAN GĄSKA.
Katastrofalny błąd Dziekońskiego! Podał piłkę do Gąski, a ten wykorzystał fakt, że bramkarz był daleko przed bramką. Precyzyjne uderzenie byłego zawodnika Wigier Suwałki i drugie trafienie na jego koncie w tym spotkaniu.
1
1. Damian GĄSKA - 0:1
1
Strzelcem bramki DAMIAN GĄSKA.
Już w pierwszej minucie mamy otwarcie wyniku! Centra Lokilo z prawej strony. Najpierw Śpiączka minął się z piłką, a zamykający akcję biodrem Gąska trafia z bliskiej odległości! Na szczęście dla gospodarzy Śpiączka nie trącił futbolówki, bo w innym wypadku byłby ofsajd.