5:2
finał (4:1)
24.10.2021, 14:00 • 14 • 14. kolejka • Tomek
STS: 1.6 3.85 5.4 kursy aktywne: STS • Kursy przedmeczowe: 1.6 - 3.85 - 5.4
Radunia Stężyca – Hutnik Kraków
5:2
finał (4:1)
Gole: 5. Deja, 10. Miller, 24. Szuprytowski, 26. Stępień, 66. Szur – 40. Wilczyński, 84. Kitliński
Kartki: 7. Szuprytowski (STZ), 71. Szur (STZ) – 46. Kędziora (HUT)
Spudłowany karny!:
Radunia Stężyca:
Tulowiecki – Szur, Kosznik (59. Wojowski), Lizakowski (70. Fadecki), Murawski, Kuźniarski, Szuprytowski (59. Łuczak), Deja (80. Bashlai), Stępień (70. Potrac), Letniowski, Miller.
Zmiany: Czajkowski, Bashlai, Potrac, Wojowski, Witek, Fadecki, Łuczak, Retlewski, Surdykowski.
Trener:
Hutnik Kraków:
Leszczyński, Kędziora, Stasz, Bernal, Stawarczyk, Hoyo-Kowalski (67. Chmiel), Świątek, Hafez (74. Sobala), Zmorzyński (74. Tetych), Kieliś (67. Kitliński), Wilczyński (78. Drąg).
Zmiany: Frasik, Jaklik, Tetych, Drąg, Zawadzki, Chmiel, Gajda, Kitliński, Sobala.
Trener:
Sędziowie: Szymon Łężny (Kluczbork).
Widownia:
84
Strzelcem bramki KITLIŃSKI.
Nie składają broni goście! Po wrzutce z prawej flanki pakuje futbolówkę do siatki Kitliński!
66
Strzelcem bramki SZUR.
5:1! Po wrzutce z kornera futbolówkę do bramki rywala wpakował Szur!
40
Strzelcem bramki WILCZYŃSKI.
Honorowy gol! Podanie w pole karne do Wilczyńskiego, który zrobił sobie miejsce do strzału i uderzeniem po dalszym słupku pokonał golkipera Raduni!
26
Strzelcem bramki STĘPIEŃ.
Szykuje się nam pogrom! Podanie do Szuprytowskiego. Goście chyba myśleli, że był w tej sytuacji ofsajd. On zagrywa do jednego z kolegów, który wystawił futbolówkę Stępniowi. Ten tylko dopełnił formalności!
24
Strzelcem bramki SZUPRYTOWSKI.
Hutnik na łopatkach! Wrzutka z prawej flanki Lizakowskiego. Zgranie piłki głową i świetnie z dwunastego metra uderzył Szuprytowski!
10
Strzelcem bramki MILLER.
Jest już 2:0! Wymarzony początek meczu dla gospodarzy! Szybka akcja Raduni. Michał Miller w sytuacji sam na sam podcina piłkę nad interweniującym golkiperem!
5
Strzelcem bramki DEJA.
Ależ otwarcie meczu dla gospodarzy! Do wybitej piłki z szesnastki doszedł Sebastian Deja. Potężny strzał i futbolówka ląduje w siatce rywala!