1:3
finał (0:2)
21.09.2021, 17:30 • Stadion Miejski, Białystok • 1. Runda • Krzysztof
STS: 2.45 3.5 2.8 kursy aktywne: STS • Kursy przedmeczowe: 2.45 - 3.5 - 2.8
Jagiellonia Białystok – Lechia Gdańsk
1:3
finał (0:2)
Gole: 64. Cernych – 27. Gajos, 39. Zwoliński, 50. Zwoliński
Kartki: 5. Augustyn (JAG), 84. Pazdan (JAG), 88. Nastić (JAG), 90+1. Bida (JAG) – 31. Sezonienko (LGD), 56. Kopacz (LGD), 59. Kubicki (LGD), 86. Kuciak (LGD)
Spudłowany karny!: 85. Flavio (LGD), bramkarz Dziekoński obronił
Jagiellonia Białystok:
Dziekoński – Prikryl (83. Trubeha), Pazdan, Augustyn (46. Tiru), Puerto, Nastić – Romanczuk (C), Pospisil, Toporkiewicz (46. Struski) – Imaz, Cernych (77. Bida)
Zmiany: Steinbors – Mystkowski, Bida, Trubeha, Tabiś, Struski, Tiru, Matus, Kwiecień.
Trener:
Lechia Gdańsk:
Kuciak – Kopacz, Nalepa (C), Maloca, Pietrzak – Biegański (67. Kałuziński) – Durmus (81. Conrado), Kubicki, Gajos (87. Makowski), Sezonienko (67. Żukowski) – Zwoliński (81. Flavio)
Zmiany: Alomerović – Kryeziu, Diabate, Żukowski, Conrado, Zjawiński, Flavio, Makowski, Kałuziński
Trener:
Sędziowie:
Główny: Tomasz Kwiatkowski
Widownia: 4274
64
Strzelcem bramki FEDOR CERNYCH.
A jednak zaskakujące trafienie Żółto-czerwonych. Nastić zacentrował do Cernycha, który strzałem po ziemi zaskoczył Kuciaka. Tym razem Maloca nie zdążył z interwencją.
50
Strzelcem bramki ŁUKASZ ZWOLIŃSKI.
Kuciak pokazał Dziekońskiemu jak wyłapuje się strzały. Następnie natychmiast uruchomił Sezonienko, który wpadł w pole karne, zakręcił Puerto i oddał strzał. Xavier odbił do boku, wprost pod nogi Zwolińskiego, który wykorzystał możliwość dobitki. Nokaut!
39
Strzelcem bramki ŁUKASZ ZWOLIŃSKI.
Tutaj nic nie pomoże zmiana trenera, jeśli obrona i bramkarz sabotują grę. Zwoliński po wrzutce z lewej strony uderza głową, a Dziekoński praktycznie sam wrzuca sobie piłkę do bramki. Futbolówka wyślizgnęła się z rąk i znalazła się w siatce. Dramatyczny błąd młodego golkipera Jagiellonii.
27
Strzelcem bramki MACIEJ GAJOS.
Rewelacyjne zachowanie Gajosa! Bardzo dobrze opanował futbolówkę w polu karnym po wrzutce Durmusa. Następnie z dużą łatwością obiegł Augustyna i ładnym strzałem zaskoczył Dziekońskiego!