2:2
finał (1:1)
29.11.2020, 17:30 • Stadion Wojska Polskiego, Warszawa • 11. kolejka • Sebastian
Legia Warszawa – Piast Gliwice
2:2
finał (1:1)
Gole: 13. Kapustka, 57. Pekhart (kar.) – 29. Malarczyk, 79. Świerczok
Kartki: 17. Martins (LEG), 72. Kapustka (LEG) – 25. Badia (PIA), 41. Sokołowski (PIA)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 59 % : 41 %.
Strzały celne: 11:4. Strzały niecelne: 11:1. Rzuty rożne: 11:1. Spalone: 1:0. Foule: 14:15.
Legia Warszawa:
Boruc – Juranović, Lewczuk, Jędrzejczyk (C), Mladenović – Karbownik (71. Slisz), Martins (81. Antolić), Kapustka – Wszołek, Luquinhas, Pekhart.
Zmiany: Miszta – Antolić, Valencia, Mosór, Cholewiak, R. Lopes, Rosołek, Stolarski, Slisz.
Trener:
Piast Gliwice:
Plach – Konczkowski, Malarczyk, J. Czerwiński, Holúbek – Badia (C) (57. Jodłowiec), Chrapek (64. Alves), Sokołowski, Milewski (88. Rymaniak) – Steczyk, Świerczok.
Zmiany: Szmatuła – Jodłowiec, Huk, Alves, K. Vida, Lipski, Hyjek, Rymaniak, Pyrka.
Trener:
Sędziowie: Bartosz Frankowski (Toruń)
Widownia:
79
79. Jakub ŚWIERCZOK - 2:2
79
Strzelcem bramki JAKUB ŚWIERCZOK.
Były reprezentant Polski zebrał piłkę po niefortunnej interwencji Filipa Mladenovicia blisko linii pola karnego i oddał potężne uderzenie z dystansu na 2:2. Ponownie wyrównanie na stadionie przy Łazienkowskiej. Artur Boruc tylko odprowadził piłkę do siatki.
57
57. Tomas PEKHART - 2:1
57
Strzelcem bramki z rzutu karnego TOMAS PEKHART.
Czech nie pozwolił sobie na błąd i odzyskał prowadzenie dla Legii Warszawa mocnym uderzeniem z rzutu karnego. Tym razem bez szans Frantisek Plach i Piast Gliwice ponownie w opałach!
29
29. Piotr MALARCZYK - 1:1
29
Strzelcem bramki PIOTR MALARCZYK.
Po dośrodkowaniu Gerarda Badii z rzutu rożnego odchodząca piłka trafiła na głowę Piotra Malarczyka. Defensor wygrał pojedynek z Arturem Jędrzejczykiem i swoim idealnym strzałem głową trafił od słupka do siatki. Artur Boruc tylko odprowadził futbolówkę wzrokiem i jest wyrównanie!
13
13. Bartosz KAPUSTKA - 1:0
13
Strzelcem bramki BARTOSZ KAPUSTKA.
Oblężenie pola karnego Piasta Gliwice zakończyło się lądowaniem piłki w bramce Frantiska Placha. Bartosz Kapustka nie pokonał Słowaka pierwszym uderzeniem po dośrodkowaniu Filipa Mladenovicia, ale po sekundzie zabrał piłkę niezdarnemu Jakubowi Czerwińskiemu i drugim strzałem już zdobył gola.