4:3
finał (4:2)
28.06.2020, 13:05 • Stadion Miejski, Polkowice • 28. kolejka • Adrian Somorowski
Górnik Polkowice – Widzew Łódź
4:3
finał (4:2)
Gole: 6. Opałacz, 18. Sobków, 23. Mucha, 41. Radziemski – 14. Wolsztyński, 45+3. Wolsztyński, 50. Wolsztyński
Kartki: 21. Opałacz (PLK), 81. Szuszkiewicz (PLK) – 16. Ojamaa (WID), 48. Możdżeń (WID), 74. Radwański (WID)
Spudłowany karny!:
Strzały celne: 6:7. Strzały niecelne: 8:5. Rzuty rożne: 4:4. Spalone: 1:4. Foule: 21:26.
Górnik Polkowice:
Furtak – Fryzowicz (69' Baszak), Kowalski-Haberek, Opałacz (61' Magdziak), Azikiewicz – Sobków (37' Radziemski), Mucha, Wacławczyk (82' Osiadły), Baranowski – Bednarski, Szuszkiewicz
Zmiany: Kopaniecki – Osiadły, Magdziak, Szmyt, Radziemski, Karmelita, Ciupka, Ekwueme, Baszak
Trener:
Widzew Łódź:
Pawłowski – Kosakiewicz, Wołąkiewicz (31' Rudol), Tanżyna, Pięczek – Możdżeń (73' Gąsior), Poczobut – Gutowski, Radwański (85' Prochownik), Ojamaa (60' Mandiangu)– Wolsztyński
Zmiany: Wolański – Turzyniecki, Rudol, Becht, Gąsior, Mandiangu, Mąka, Prochownik
Trener:
Sędziowie: Maciej Pelka (Poznań) – Maciej Śliwiński, Marcin Czerwiński
Widownia:
50
50. WOLSZTYŃSKI - 4:3
50
Wyrzut z autu Ojamyy do Gutowskiego, ten kąśliwym podaniem uruchomił RAFAŁA WOLSZTYŃSKIEGO, który wziął na plecy rywala i z paru metrów pokonał Furtaka! Hat-trick!
45+3
45+3. WOLSZTYŃSKI - 4:2
45+3
Kolejne wstrzelenie piłki w pole karne. W szesnastce najlepiej odnalazł się RAFAŁ WOLSZTYŃSKI i zdobył gola do szatni!
41
41. RADZIEMSKI - 4:1
41
Crossowe podanie na prawe skrzydło, Marcel Pięczek nie poradził sobie z DOMINIKIEM RADZIEMSKIM, a ten po chwili bez trudu pokonał Pawłowskiego.
23
23. MUCHA - 3:1
23
Co wyprawia dzisiaj obrona Widzewa to jest aż nieprawdopodobne. Szuszkiewicz bez trudu wszedł w pole karne z lewego skrzydła, praktycznie cała linia obrony cofnęła się prawie do linii bramkowej, a w polu karnym bez trudu odnalazł się PATRYK MUCHA i pokonał Pawłowskiego!
18
18. SOBKÓW - 2:1
18
Kolejny dramatyczny błąd defensywy. Tym razem ekipy Widzewa. Nie nadążył za rywalem Kosakiewicz, płaska centra w pole karne, z piłką minęli się stoperzy, nieudodolnie chciał wybić futbolówkę Pięczek, a ona dotarła do ERYKA SOBKOWA, który z paru metrów ponownie wyprowadził zespół na prowadzenie!
14
14. WOLSZTYŃSKI - 1:1
14
Fatalna postawa w defensywie drużyny z Polkowic. Po wybiciu od bramki Furtaka, Tanżyna wygrał głowę w środku pola, piłka powędrowała pod nogi Radwańśkiego, który tylko dziubnął ją w kierunku RAFAŁA WOLSZTYŃSKIEGO, a ten w sytuacji sam na sam doprowadził do wyrównania.
6
6. OPAŁACZ - 1:0
6
Piłka posłana na krótki słupek, nie upilnował rywala Hubert Wołąkiewicz, a MAREK OPAŁACZ pokonał głową Pawłowskiego!