1:3
finał (1:1)
13.03.2019, 21:00 • Allianz Arena, Monachium • 1/8 finału • Mateusz Nyka
Bayern Monachium – Liverpool F.C.
1:3
finał (1:1)
Gole: 40. Matip (sam.) – 28. Mané, 71. V. van Dijk, 86. Mané
Kartki: 68. Alcántara (BAY), 85. Sanches (BAY) – 44. Fabinho (LIV), 65. Matip (LIV), 90+2. Robertson (LIV)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 59 % : 41 %.
Strzały celne: 1:6. Strzały niecelne: 2:2. Rzuty rożne: 2:7. Spalone: 5:2. Foule: 7:14.
Bayern Monachium:
Neuer (C) – Rafinha, Süle, Hummels, Alaba – Alcántara, Javi Martínez (74. Goretzka) – James Rodríguez (80. Sanches) – Gnabry, Lewandowski, Ribéry (64. Coman)
Zmiany:
Ulreich – Boateng, Coman, A. Davies, Goretzka, Sanches, Woo
Trener:
Liverpool F.C.:
Alisson – Alexander-Arnold, Matip, V. van Dijk, Robertson – Milner (C) (89. Lallana), Henderson (14. Fabinho), Wijnaldum – M. Salah, Firmino (85. Origi), Mané
Zmiany:
Mignolet – Lallana, Fabinho, Lovren, Origi, Sturridge, Shaqiri
Trener:
Sędziowie:
Główny: Daniele Orsato (ITA)
Boczni: Lorenzo Manganelli (ITA), Fabiano Preti (ITA)
Techniczny: Marco Di Bello (ITA)
VAR: Massimiliano Irrati (ITA), Marco Guida (ITA)
Widownia:
1. mecz: Liverpool - Bayern 0:0
Podopieczni Jurgena Kloppa dołączają do grona ćwierćfinalistów Champions League!
90+4
90+3
90+2
90+1
90
89
88
87
86
86. Sadio Mané (LIV) - 1:3
86
Jeszcze podwyższają prowadzenie "The Reds"! Salah będąc na prawej flance doskonale zacentrował na dalszy słupek nad głową Hummelsa! Tam nabiegał niepilnowany SADIO MANÉ, który z bliska bez żadnych problemów zmienił wynik na 1:3!
85
85
84
83
82
81
80
79
78
77
76
75
74
73
72
71
71. Virgil van Dijk (LIV) - 1:2
71
"The Reds" znów wychodzą na prowadzenie! Idealna centra Milnera z rzutu rożnego spada na głowę wychodzącego niesamowicie wysoko VIRGILA VAN DIJKA! Holender mierzonym strzałem pokonuje bezradnego Neuera! 1:2!
70
69
68
67
66
65
64
63
62
61
60
59
58
57
56
55
54
53
52
51
50
49
48
47
46
46
Na ten moment w ćwierćfinale jest Liverpool, ale Bayern pokazał, że na pewno się nie podda.
45+3
45+2
45+1
45+1. Pudło "Lewego" choć i tak był on na ofsajdzie:
45+1
45
44
43
42
41
40
40. Joël Matip (BAY) - 1:1
40
Stosunkowo szybko odpowiadają gospodarze! Sule kapitalnie dogrywa na prawo do rozpędzonego Gnabry'ego! Ten zagrywa wzdłuż bramki do nabiegającego tam Lewandowskiego, lecz będący przed nim JOËL MATIP pakuje futbolówkę do własnej bramki! 1:1!
39
38
37
36
35
34
33
32
31
30
29
28
28. Sadio Mané (LIV) - 0:1
28
W końcu mamy bramkę w tym dwumeczu! Dalekie podanie van Dijka do rozpędzonego SADIO MANÉ! Senegalczyk radzi sobie z Rafinhą, a po chwili efektownie mija wychodzącego z bramki Neuera! Skrzydłowy gości strzela podcinką, pakując futbolówkę do siatki! 0:1!
27
26
25
24
23
22
21
20
19
18
17
16
15
14
13
12
11
10
9
8
7
6
5
4
3
2
1
1
"The Reds" kilkanaście minut temu pojawili się w katakumbach stadionu.
U Bawarczyków od początku zagra oczywiście Robert Lewandowski, który ma poprowadzić gospodarzy do awansu.
Bayern Monachium:
Neuer – Rafinha, Sule, Hummels, Alaba – Thiago, Javi Martinez – Gnabry, James, Ribery – Lewandowski
Liverpool F.C.:
Alisson – Alexander-Arnold, van Dijk, Matip, Robertson – Milner, Henderson, Wijnaldum – Salah, Firmino, Mane
Liverpoolczycy w Monachium zameldowali się oczywiście na ponad 24 godziny przed meczem.
Zapewne większość z nas pamięta wyczyny "The Reds" w minionej edycji Champions League, w której sprawili nie lada niespodziankę i przebojem wdarli się do finału, gdzie ulegli Realowi Madryt. Była to sensacja, gdyż w poprzednich latach ekipa z Anfield nie potrafiła się nawet zakwalifikować do tych elitarnych rozgrywek. Wszystko oczywiście zasługa Jurgena Kloppa, który totalnie przedefiniował zespół z Merseyside i w tym sezonie już nie będzie zaskoczeniem, jeśli Liverpool zajdzie bardzo daleko. Dużym krokiem może okazać się wyeliminowanie w 1/8 finału Bayern Monachium, ale nie ma co ukrywać, że zapowiada się to na piekielnie trudne zadanie. Warto jeszcze zerknąć na fazę grupową w wykonaniu liverpoolczyków. Tam do samego końca musieli walczyć o awans chociażby z drugiego miejsca i ostatecznie powiodło się to kosztem Napoli. Faktem, który należałoby odnotować jest to, że "The Reds" przegrali wszystkie wyjazdowe mecze, co nie jest dobrym prognostykiem przed wyjazdem na Allianz Arenę.
Bardzo dobre nastroje panują w obozie Bawarczyków. Nie ma się jednak co dziwić, gdyż forma ostatnio dopisuje.
Bawarczycy to absolutnie topowa drużyna w Europie już od wielu lat. Potwierdzeniem tego jest fakt, że w ostatnich siedmiu edycjach aż sześciokrotnie dochodzili oni do półfinału, a w dwóch przypadkach nawet do samego finału. Ekipa z Monachium ewidentnie ma patent na rozgrywki Ligi Mistrzów, jednak z końcowym triumfem bywa już gorzej, ponieważ w wymienionych sezonach tylko raz wznosili trofeum do góry. W tej edycji bez większych problemów przeszli przez fazę grupową, gdzie jedynym realnym rywalem okazał się Ajax Amsterdam, który napsuł trochę krwi Bayernowi. Pomimo tego spokojnie zajął on pierwsze miejsce w grupie, lecz losowanie nie okazało się zbyt szczęśliwe. Robert Lewandowski i spółka trafili bowiem na jednego z trudniejszych przeciwników, a konkretnie angielski Liverpool. FCB na pewno ma po raz kolejny chrapkę na zwojowanie Ligi Mistrzów, ale najpierw trzeba przejść z pewnością niełatwą przeszkodę.