Ruch Chorzów – Górnik Łęczna

1:1

koniec (0:0)

Statystyki

01.12.2018, 17:00 • Stadion Miejski, Chorzów • 21 • 21. kolejka • Sebastian

Dziękuję za wspólnie spędzony czas i zapraszam na następne relacje. (18:53:53)

Po przerwie piłkarze zdobyli gole. Ruch Chorzów był bliżej zwycięstwa, ponieważ prowadził wskutek perfekcyjnego uderzenia z dystansu Michała Walskiego. Górnik Łęczna dopadł swojego przeciwnika w ostatnim kwadransie i spadkowicze z zaplecza Lotto Ekstraklasy podzielili się punktami.

90+3

Koniec meczu.

Doliczone trzy minuty do regulaminowego czasu.

Coraz mniej skomplikowane rozwiązania stosują piłkarze obu spadkowiczków z zaplecza Lotto Ekstraklasy. Szybują dośrodkowania w pole karne.

Szewczyk napomniany żółtym kartonikiem. Ten zawodnik pojawił się na boisku z ławki rezerwowych.

Zmiana w drużynie Górnik Łęczna: z boiska schodzi Essam, na boisku pojawia się Dzięgielewski.

Zmiana w drużynie Ruch Chorzów: z boiska schodzi Kowalski, na boisku pojawia się Mandrysz.

Ostatnie minuty spotkania i kolejne przegrupowanie po zmianie wyniku. Tym bardziej na uskrzydlonych wyglądają łęcznianie, ale to naturalne.

Gol dla Łęcznej!
Samobójcze trafienie zalicza KAMIL LECH.

Wyrównanie w ostatnim kwadransie rywalizacji. Cieszą się piłkarze Górnika Łęczna, których przyspieszenie pozwoliło zlikwidować przewagę Ruchu Chorzów. Kamil Lech niefortunnie interweniował po uderzeniu Rogali i skierował piłkę plecami do własnej bramki.

Dwie próby Mateusza Bogusza, który ma coraz więcej miejsca na prawej stronie boiska. Obie zostały zablokowane przez podopiecznych Franciszka Smudy.

Szybko przeprowadzona akcja przez Górnika Łęczna. W ostatnim momencie wmieszali się w to wszystko gospodarze i oddalili niebezpieczeństwo.

Górnik Łęczna zdobywa przewagę pod względem posiadania piłki przed ostatnim kwadransem.

Coraz mniej czasu musi pilnować swojego prowadzenia Ruch Chorzów. Po zmianie wyniku dotychczas jedna sytuacja podbramkowa dla klubu z okolic Lublina.

Zmiana w drużynie Ruch Chorzów: z boiska schodzi Majewski, na boisku pojawia się Balicki.

Kamil Lech mógł liczyć na asekurację swojego defensora. Po interwencji młodego bramkarza Ruchu Chorzów piłka tańczyła w polu karnym. Nie potrafili skierować jej z bliska do bramki przyjezdni. Najbliżej był Mohamed Essam.

Zmiana w drużynie Górnik Łęczna: z boiska schodzi Pajnowski, na boisku pojawia się Szewczyk.

Coraz więcej przymusowych przerw w grze. Mateusz Bogusz opuścił boisko kulejąc i z grymasem bólu wymalowanym na twarzy.

Powoli ponosi fantazja Michała Walskiego. Po zdobyciu pierwszego gola w tym meczu postanowił pobić swój wyczyn i tym razem przelobować Patryka Rojka strzałem z połowy boiska.

Gospodarze mieli szansę na zaskoczenie Patryka Rojka z rzutu wolnego. Nie udało się oddać uderzenia tak dobrego jak Michała Walskiego sprzed kilku minut.

Przerwa w grze była spowodowana zderzeniem Kamila Lecha z Pawłem Wojciechowskim. Zawodnicy potrzebowali czasu, żeby dojść do siebie.

Zaczynają się denerwować piłkarze z Łęcznej. Żółta kartka za faul dla Pajnowskiego.

Gol dla Ruchu!
Strzelcem bramki MICHAŁ WALSKI.

Ruch dokumentuje optyczną przewagę po przerwie golem. Michał Walski był bohaterem ostatniej akcji. Filigranowy pomocnik przerzucił piłkę ponad Patrykiem Rojkiem do siatki perfekcyjnym uderzeniem z dystansu. To musiało się podobać!

Szansa na prowadzenie klubu z Górnego Śląska. Futbolówka przeturlała się nieznacznie obok słupka bramki Patryka Rojka. Nie mógł być pewny swego golkiper Górnika Łęczna.

Dośrodkowanie Mateusza Bogusza było nieudane. Patrykowi Rojkowi pozostało odprowadzić piłkę poza boisko po zagraniu młodziutkiego przeciwnika.

Pobudzeni są gospodarze po rozmowie w szatni ze swoim szkoleniowcem. Ruch Chorzów stara się zepchnąć wyżej notowanego przeciwnika we własne pole karne.

Pierwsza interwencja po przerwie Kamila Lecha. Musiał podjąć ryzyko młody bramkarz Ruchu Chorzów, ale nie pozwolił sobie na błąd. Piłka w jego objęciach.

Druga połowa rozpoczęta.

Bezbramkowe 45 minut w Chorzowie. Niezłe sytuacje strzeleckie miał Górnik Łęczna, próbował niebezpiecznie atakować Ruch, ale piłka nie znalazła drogi do żadnej z bramek. Piłkarze każą czekać na mocne wrażenia do drugiej części spotkania.

Pierwsza połowa skończona.

Rzut wolny po przewinieniu na Mohamedzie Essamie próbował zamienić w gola dla przyjezdnych Paweł Wojciechowski. Futbolówka po jego strzale wylądowała w murze.

Kartonik również dla rozgrzanego Tomasza Podgórskiego.

Paweł Sasin napomniany żółtą kartką za ostre przewinienie.

Podobna próba i identyczny efekt Mohameda Essama. Uderzenie jedynego obcokrajowca w zespole z Łęcznej obok bramki Niebieskich.

Ponownie ataku przez drużynę ze wschodu Polski. Piłka wylądowała na głowie Pawła Wojciechowskiego po dośrodkowaniu, a temu nie udało się oddać precyzyjnego uderzenia.

Próba z dystansu Tomasza Tymosiaka. Niezła, jednak pomocnikowi Górnika Łęczna zabrakło dokładności i futbolówka przeleciała ponad bramką Kamila Lecha.

Nie może być zadowolony szkoleniowiec Niebieskich z ostatnich akcji swoich podopiecznych.

Starają się gospodarze przeprowadzać ataki nie tylko z wykorzystaniem wspomnianego już Jakuba Kowalskiego, ale również operującego na przeciwnym skrzydle Mateusza Bogusza.

Trwa już kwadrans poprzedzający przerwę i na razie bezbramkowo w Chorzowie. Tak samo Ruch, jak i Górnik Łęczna mają problem z dokładnością przy finalizowaniu swoich ataków.

Dobra reakcja Patryka Rojka po dośrodkowaniu. Nie pozwolił na oddanie uderzenia Majewskiemu, który był blisko.

Podopieczni Franciszka Smudy wreszcie przenieśli piłkę na przeciwną stronę boiska po okresie przewagi rywala.

Ruch Chorzów stworzył kilka niebezpiecznych ataków z rzędu. Lukasowi Durisce tak samo jak wcześniej Majewskiemu i Kowalskiemu nie udało się przymierzyć w światło bramki Patryka Rojka.

Tymosiak jest pierwszym zawodnikiem napomnianym w tym meczu żółtą kartką.

Tym razem Jakub Kowalski nie dośrodkowywał, a oddał uderzenie z dystansu obok bramki.

Mateusz Bogusz nie zdobył gola po dośrodkowaniu Jakuba Kowalskiego. Kolejne przyspieszenie Niebieskich i zapachniało ich prowadzeniem.

Zapachniało prowadzeniem Ruchu Chorzów. Przyjezdnych uratowała interwencja Tomasza Midzierskiego nieznacznie przed linią bramkową. Defensor Górnika Łęczna wybił futbolówkę na korner po strzale jednego z gospodarzy.

Kolejny stały fragment dla Górnika Łęczna. Także rzutu rożnego nie udało się wykorzystać podopiecznym Franciszka Smudy do zdobycia gola.

Na murawę spadają płatki śniegu. Niecodzienna sceneria tego spotkania. Dodaje magicznego elementu temu spotkaniu.

Była szansa na zaskoczenie Kamila Lecha z rzutu wolnego. Długo zastanawiali się łęcznianie jak zamienić stały fragment w gola, po czym oddali uderzenie ponad bramką Ruchu Chorzów.

Nie zdobywają przestrzeni łęcznianie. W odpowiednim momencie doskakują do przyjezdnych zawodnicy Ruchu Chorzów.

Majewski cofnął się po piłkę przed pole karne Górnika Łęczna i starał się oddać stamtąd uderzenie. Nieznaczne pudło młodego napastnika Niebieskich.

Niezła teraz akcja Ruchu Chorzów z wykorzystaniem operującego na prawej stronie boiska Jakuba Kowalskiego.

Chorągiewka sędziego asystenta w górze. Pomocnik Marcina Szreka zasygnalizował, że zawodnik Górnika Łęczna znalazł się za linią obrońców Ruchu Chorzów, a szansa na rozegranie akcji bramkowej była niezła.

Podania wymieniają gospodarze, ale tak płynnego ataku jak pierwszy w tym spotkaniu jeszcze nie przeprowadzili.

Murawa może w tym spotkaniu płatać figle zawodnikom. Potrzebują oni trochę czasu na zaaklimatyzowanie się, czego dowodem były błędy techniczne w ostatnich minutach.

Pierwsza interwencja bramkarza w tym spotkaniu. Musiał interweniować Patryk Rojek po niebezpiecznym uderzeniu jednego z chorzowian. Dobre zachowanie i tylko korner dla Ruchu.

Badanie sił obu drużyn w środkowej strefie boiska. Niebawem przynajmniej jedna z nich najpewniej przystąpi do atakowania.

Mecz się właśnie rozpoczął.

Składy:

Ruch Chorzów: Lech – Podgórski, Duriska, Kulejewski, Miahkow, Obst, Urbańczyk, Kowalski, Walski, Bogusz, Majewski.

Rezerwowi: Wilk – Komarnicki, Machała, Wdowik, Balicki, Winciersz, Mandrysz.

Górnik Łęczna: Rojek – Pajnowski, Rogala, Midzierski, Zagórski, Tymosiak, Sasin, Pisarczuk, Essam, Szysz, Wojciechowski.

Rezerwowi: Podleśny – Szewczyk, Kukułowicz, Korczakowski, Sosnowski, Bętkowski, Dzięgielewski.

Sędzia: Marcin Szrek (Kielce).

Zapraszamy na relację na żywo z Chorzowa, gdzie dojdzie do pojedynku spadkowiczów z zaplecza Lotto Ekstraklasy. Ruch podejmie Górnika Łęczna prowadzonego przez Franciszka Smudę. Pierwszy gwizdek Marcina Szreka w sobotę o godzinie 17.

W tabeli najniższego szczebla centralnego Górnik Łęczna jest wyżej niż Ruch Chorzów. Drużyna z Lubelszczyzny jest piąta w stawce i traci trzy punkty do będącej na miejscu premiowanym awansem Elany Toruń. Niebiescy znajdują się na 11. lokacie.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.

Ruch Chorzów – Górnik Łęczna

1:1

koniec (0:0)

Powrót do relacji

Gole: 54. Walski – 78. Lech (sam.)

Kartki: 43. Podgórski (RUC) – 26. Tymosiak (LCZ), 43. Sasin (LCZ), 55. Pajnowski (LCZ), 86. Szewczyk (LCZ)

Ruch Chorzów: Lech – Podgórski, Duriska, Kulejewski, Miahkow, Obst, Urbańczyk, Kowalski (82. Mandrysz), Walski, Bogusz, Majewski (68. Balicki).

Zmiany: Wilk – Komarnicki, Machała, Wdowik, Balicki, Winciersz, Mandrysz.
Trener:

Górnik Łęczna: Rojek – Pajnowski (64. Szewczyk), Rogala, Midzierski, Zagórski, Tymosiak, Sasin, Pisarczuk, Essam (85. Dzięgielewski), Szysz, Wojciechowski.

Zmiany: Podleśny – Szewczyk, Kukułowicz, Korczakowski, Sosnowski, Bętkowski, Dzięgielewski.
Trener:

Sędziowie: Marcin Szrek (Kielce)