2:0
finał (1:0)
28.11.2018, 18:00 • Stadion im. Ojca Władysława Augustynka, Nowy Sącz • 19 • 19. kolejka • Info o zminach stanu (Mariusz Nyka)
Sandecja Nowy Sącz – Odra Opole
2:0
finał (1:0)
Gole: 43. Dudzic, 88. Małkowski (kar.)
Kartki: 32. Niziołek (ODO), 73. Czyżycki (ODO), 82. Bodzioch (ODO)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 47 % : 53 %.
Strzały celne: 2:3. Strzały niecelne: 1:4. Rzuty rożne: 0:4.
Sandecja Nowy Sącz:
Kozioł – Basta, Szufryn, Piter-Bućko – Dudzic (89. Maślanka), Baran, Małkowski, Kasprzak, Kałahur – Flaszka (81. Kanach), Klichowicz (90+2. Korzym)
Zmiany: Kapsa – Flis, Kanach, Korzym, Manoyan, Maślanka, Smoleń
Trener:
Odra Opole:
Weinzettel – Janasik, Baranowski, Bodzioch, Brusiło – Janus (C), Czyżycki (79. Skrzypczak), Habusta, Niziołek, Bonecki (77. Rybicki) – Moder
Zmiany: Szromnik – Żemło, Szota, Mikinić, Rybicki, Skrzypczak, Wodecki
Trener:
Sędziowie:
Główny: Daniel Kruczyński
Liniowi: Sebastian Szczotka, Marcin Jakowenko
Techniczny: Mateusz Bielawski
Widownia:
Udane zakończenie rundy przez Sandecję przed własną publicznością.
90+3
90+2
90
89
88
Precyzyjnie uderzył w lewy dolny róg MACIEJ MAŁKOWSKI. W przeciwległą stronę rzuca się Weinzettel i jest bez szans. 2:0!
87
82
81
79
77
73
65
55
46
45
43
Gospodarze potwierdzają swoją przewagę w tym spotkaniu. BARTŁOMIEJ DUDZIC znalazł się na piątym metrze, gdzie efektownym lobem otwiera wynik rywalizacji – 1:0!
40
32
30
15
1
Sandecja Nowy Sącz:
Kozioł – Basta, Szufryn, Piter-Bućko – Dudzic, Baran, Małkowski, Kasprzak, Kałahur – Flaszka, Klichowicz
Odra Opole:
Weinzettel – Janasik, Baranowski, Bodzioch, Brusiło – Janus (C), Czyżycki, Habusta, Niziołek, Bonecki – Moder
Spory zjazd formy notuje za to ostatnio Odra Opole. "Niebiesko-Czerwoni" mają na koncie trzy porażki z rzędu, a szansa na przełamanie z tak mocnym rywalem jak Sandecja jest niska. Opolanie plasują się bowiem dopiero na jedenastej pozycji w zestawieniu Fortuna 1. Ligi z dwudziestoma trzema oczkami na koncie. Co ciekawe, głównym problemem podopiecznych Rumaka jest gra na wyjeździe. Odra jest jedyną drużyną na zapleczu LOTTO Ekstraklasy, która w bieżącej kampanii nie wygrała jeszcze poza własnym stadionem. Każdy więc zdobyty przez gości punkt w Nowym Sączu będzie sporą niespodzianką.
Gospodarze podchodzą do najbliższego spotkania w bojowych nastrojach. W ostatnich dwóch pojedynkach "Biało-Czarni" pokazali, że niedawny kryzys jest już za nimi. Zwycięstwa z Chojniczanką Chojnice oraz Chrobrym Głogów pozwoliły utrzymać się w czubie tabeli. Teraz podopieczni Kafarskiego, którzy tracą punkt do drugiego ŁKS-u, chcą zgarnąć komplet oczek w dwóch pozostałych do przerwy zimowej pojedynkach i wskoczyć na pozycję premiującą awansem. Szansa na taki scenariusz jest duża, gdyż w środowy wieczór Sandecja zagra na własnym boisku, gdzie w tym sezonie porażki jeszcze nie doznała.