1:1
finał (1:1)
09.09.2018, 12:30 • Stadion Garbarni, Kraków • Runda 9 • Michał Woźny (@Michal_Wozny89)
Garbarnia Kraków – Raków Częstochowa
1:1
finał (1:1)
Gole: 27. Nowak – 38. Lewicki
Kartki: 36. Kostrubała (GRB), 64. Wróbel (GRB), 68. Pyciak (GRB), 87. Wrześniewski (GRB) – 11. Schwarz (RAK), 77. Petrasek (RAK)
Spudłowany karny!: 88. Formella (RAK), bramkarz Cabaj obronił
Garbarnia Kraków:
Cabaj – Pyciak, Wrześniewski, Garzeł, Nieśmiałowski – Gawle, Kostrubała, Pietras, Kiebzak – Wróbel, Nowak.
Zmiany: Kozioł – Kobusiński, Masiuda, Ogar, Wójcik, Kalemba, Węsierski.
Trener:
Raków Częstochowa:
Gliwa – Petrasek, Niewulis, Góra, Bartl (46. Malinowski) – Sapała, Schwarz, Domański, Szczepański, Kun – Lewicki.
Zmiany: Chorążka – Formella, Malinowski, Kościelny, Listkowski, Mondek, Musiolik.
Trener:
Sędziowie:
Widownia:
90+3
90+1
90
89
88
Coś niesamowitego! Marcin Cabaj wyczuł intencje strzelca i skutecznie odbił niezbyt precyzyjny strzał Dariusza Formelli.
87
86
84
84
83
81
79
77
76
75
74
73
71
70
69
68
68
66
65
64
64
62
61
60
59
57
56
55
54
53
52
50
49
47
46
46
45+1
45
43
42
41
38
Strzelcem bramki SZYMON LEWICKI.
Igor Sapała zdecydował się na strzał zza pola karnego. Cabaj odbił piłkę przed siebie, którą skutecznie dobił Szymon Lewicki. W tej bramce nieco pomógł... sędzia, dzięki któremu piłka trafiła do Sapały.
37
36
35
34
33
32
31
30
28
27
Strzelcem bramki DAWID NOWAK.
Tym razem Karol Kostrubała dośrodkował bardzo precyzyjnie z rzutu wolnego. Do piłki dopadł niepilnowany w polu karnym Dawid Nowak, który głową z bliskiej odległości pokonał Gliwę.
26
26
25
24
22
21
19
18
17
15
14
Pierwsze minuty to zdecydowane ataki gospodarzy:
13
11
10
8
7
6
5
4
3
2
1
1
Ciekawe statystyki przed dzisiejszym spotkaniem:
Garbarnia Kraków: Cabaj – Pyciak, Wrześniewski, Garzeł, Nieśmiałowski – Gawle, Kostrubała, Pietras, Kiebzak – Wróbel, Nowak.
Rezerwowi: Kozioł – Kobusiński, Masiuda, Ogar, Wójcik, Kalemba, Węsierski.
Raków Częstochowa: Gliwa – Petrasek, Niewulis, Góra, Bartl – Sapała, Schwarz, Domański, Szczepański, Kun – Lewicki.
Rezerwowi: Chorążka – Formella, Malinowski, Kościelny, Listkowski, Mondek, Musiolik..
Oba kluby łączy... ta sama data powstania klubu, czyli 1921 rok. Zawodnikiem, który z kolei grał w obu klubach jest Patryk Serafin. W sezonie 2014/15 był piłkarzem Rakowa, po czym przeszedł do... Garbarni, w której z przerwami na występy w Cracovii gra do dziś. Warto odnotować o czym już wspominaliśmy, że zespół z Częstochowy ma na koncie pięć ligowych zwycięstw z rzędu, co już jest bardzo dobrą passą, która może nadal trwać.
Garbarnia u siebie wygrała wszystkie mecze z Rakowem. Czy podtrzyma dobrą passę?
Historia spotkań sprzyja Garbarni. "Młode Lwy" na osiem bezpośrednich spotkań wygrały pięć, jeden zremisowały i dwa przegrały. Bilans bramek to 16:6 na korzyść "Garcy". Warto jednak zaznaczyć, że wszystkie te spotkania miały miejsce w latach 60 ubiegłego wieku. Czas zatem napisać nową historię.
Raków po ośmiu kolejkach lideruje i póki co spisuje się znakomicie. Częstochowianie nie mają sobie równych i po pięciu zwycięstwach z rzędu mają już bufor bezpieczeństwa w postaci czterech punktów przewagi nad wiceliderem. Czerwono-niebiescy mają na koncie 19 punktów za sześć zwycięstw, jeden remis i jedną porażkę. Warto zaznaczyć, że w drużynie Marka Papszuna rozkład goli dzieli się na cały zespół, ponieważ żaden z zawodników nie zdobył więcej niż dwóch bramek. Raków na wyjeździe dwukrotnie wygrał po 1:0 oraz przegrał z Chojniczanką 1:2. To lider tabeli bez wątpienia będzie faworytem tego spotkania, choć należy spodziewać się ciężkiej przeprawy.
Tak obecnie wygląda tabela Fortuna I ligi. Raków zdecydowanie lideruje:
Garbarnia jak na razie zamyka tabelę I ligi, choć według wielu obserwatorów gra lepiej, niż pokazuje to klasyfikacja na zapleczu Ekstraklasy. Styl w piłce nożnej nie ma jednak znaczenia, dlatego choć jeszcze sytuacja nie jest dramatyczna, to jest coraz bardziej trudna dla piłkarzy z Krakowa. Podopieczni Mirosława Hajdy muszą zacząć wygrywać, a sytuacja nie jest prosta. Do Krakowa zawita lider, a na dodatek "Brązowi" mają kłopoty kadrowe. W ostatnim meczu w Suwałkach zabrakło: Wojcieszyńskiego, Czekaja, Ogara, Wróbla, Kalemby i Pyciaka. Garbarnia po ośmiu spotkaniach, ma pięć punktów na koncie i dwa "oczka" do Stomilu, który jest pierwszym zespołem nad strefą spadkową. Krakowianie na stadionie miejskim w Krakowie jak na razie wygrali tylko raz i trzy razy polegli, nie strzelając w tych meczach nawet jednego gola. "Młode Lwy" jeśli chcą pokonać Raków, muszą zatem zagrać podobnie jak w drugiej połowie jedynego, wygranego meczu z ŁKS-em Łódź. To zadanie będzie jednak niezwykle trudne.