2:1
finał (1:0)
16.06.2018, 18:00 • Stadion OSiR, Żmigród • Sandra
Piast Żmigród – Lechia Dzierżoniów
2:1
finał (1:0)
Gole: 2. MAJBRODA (kar.), 81. SOŁTYŃSKI – 50. NIEDOJAD
Kartki: 88. KĘPCZYŃSKI (ŻMI) – 31. PASZKOWSKI (DZR), 39. SŁONECKI (DZR), 46. BARSKI (DZR), 66. TOMASZEWSKI (DZR), 88. BURYŁO (DZR) 68. PASZKOWSKI (DZR) 70. TOMASZEWSKI (DZR)
Spudłowany karny!: 90+1. NIEDOJAD (DZR), nietrafiony
Piast Żmigród:
MATLAK Jakub – GOŁĘBIEWSKI Patryk, JUCHACZ Mikołaj, KIECA Michał, MORYSON Eryk, WIKTOROWICZ Krzysztof, STACHOWIAK Karol, MAJBRODA Oskar, BOBKIEWICZ Patryk, KOŹLIK Michał, CHYREK Michał
Zmiany: KRAWCZYSZYN Michał, JANIK Andrzej, KOHUT Paweł, KĘPCZYŃSKI Cezary, TRZEPACZ Oskar, JAROS Mateusz, SOŁTYŃSKI Szymon
Trener:
Lechia Dzierżoniów:
SPALENIAK Dominik – BOROWY Grzegorz, PASZKOWSKI Patryk, BURYŁO Marcin, SZYDZIAK Damian, PIETKIEWICZ Piotr, BARSKI Filip, JUŹWIK Paweł, SŁONECKI Paweł, TOMASZEWSKI Maciej
Zmiany: MALEC Kacper, LECHOCKI Kamil, BRZEZICKI Szymon, MUSZYŃSKI Paweł, KORKUŚ Damian, TERPIŁOWSKI Ernest, SMUTEK Jakub
Trener:
Sędziowie:
Widownia:
90+1
O dużym szczęściu mogą dziś mówić zawodnicy Piasta, notując zwycięstwo po tym spotkaniu, jednak ciężko walczyć jak równy z równym, grając w osłabieniu dwóch zawodników z ekipą, która swoimi występami w rundzie wiosennej lideruje w tabeli rundy!
Zawodnikom Lechii nie można odmówić ambicji i sportowej walki, niestety dziś to nie wystarczyło, by cieszyć się ze zwycięstwa.
Dziękujemy za uwagę i do usłyszenia w przyszłym sezonie :) (19:54:08)
90+1
Sam na sam z bramkarzem Lechii wychodzi Trzepacz, chce przelobować leżącego już Spaleniaka, ale ten musnął piłkę ręką i na raty broni uderzenie zawodnika Piasta.
90+1
90
88
88
86
Słonecki na prawym boku z autu rzuca do Niedojada, ten ogrywa 2 obrońców, i oddaje strzał na bramkę, golkiper wypluwa piłkę, ta wraca w pole karne, Lechici oddają jeszcze strzał, ale bez większego zagrożenia dla bramki Matlaka.
85
85
84
81
Strzelcem bramki SOŁTYŃSKI.
Piast atakuje w przewadze dwóch zawodników, na czystą pozycję wychodzi Sołtyński, ale w ostatniej chwili wraca Barski, wślizgiem blokuje strzał rywala, jednak w walce o piłkę ta wraca po nogi Sołtyńskiego, który drugi raz już się nie myli i mocnym strzałem pokonuje Spaleniaka!
78
76
74
73
72
71
70