Piłka nożna
PKO Ekstraklasa
Śląsk Wrocław – Lechia Gdańsk
3:1
finał (3:1)
30.04.2018, 18:00 • Stadion Miejski, Wrocław • 33 • Grupa Spadkowa • Mateusz Zając (@Zajcuu94)
Poprzedni 20
Wszystko
Gole
Ważne
Kartki
ZmianyŚląsk Wrocław – Lechia Gdańsk
3:1
finał (3:1)
Gole: 26. Robak (kar.), 30. Kosecki, 45+1. Kosecki – 37. Peszko
Kartki: 57. Rieder (SLA), 73. Pich (SLA), 77. Chrapek (SLA), 86. Kosecki (SLA) – 39. Lipski (LGD), 44. Stolarski (LGD), 74. Oliveira (LGD), 83. Peszko (LGD)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 36 % : 64 %.
Strzały celne: 11:10. Strzały niecelne: 6:7. Rzuty rożne: 2:4. Spalone: 2:1. Foule: 20:13.
Śląsk Wrocław:
Słowik – Dankowski, Celeban, Tarasovs, Cholewiak – Kosecki (88. Lewandowski), Rieder (74. Srnić), Chrapek (82. Vacek), Pich – Augusto Pereira Loureiro, Robak.
Zmiany: Wrąbel – Srnić, Łuczak, Lewandowski, Piech, Vacek, Pałaszewski.
Trener:
Lechia Gdańsk:
Kuciak – Stolarski, Borysiuk, Nalepa, Mladenović (86. Chrzanowski) – Łukasik (69. Krasić), Lipski, Sławczew – Haraslin (56. Oliveira), F. Paixao, Peszko.
Zmiany: Zelenika – Augustyn, Chrzanowski, Krasić, Schikowski, Oliveira.
Trener:
Sędziowie: Paweł Gil (Lublin)
Widownia:
45+1
45+1. Jakub KOSECKI - 3:1
45+1
Cóż tu teraz zrobił JAKUB KOSECKI?! Przedryblował zawodnik Śląska Borysiuka, który zachował się strasznie pasywnie, po chwili Łukasik plecami zostawił Koseckiemu bardzo dużo miejsca, a ten zapakował z lewej nogi prawdziwego rogala!
37
37. Sławomir PESZKO - 2:1
37
Flavio przepięknie wypuszcza prostopadłe podanie do SŁAWOMIRA PESZKI, który pewnym strzałem przy słupku pokonuje Słowika! Lechia ma bramkę kontaktową.
30
30. Jakub KOSECKI - 2:0
30
2:0 dla wrocławian! Robert Pich przepięknie wypuścił w uliczkę JAKUBA KOSECKIEGO, który ze spokojem przymierzył i oddał strzał obok interweniującego Kuciaka!
26
26. Marcin ROBAK - 1:0
26
MARCIN ROBAK właśnie wchodzi do klubu "100", dla napastnika Śląska Wrocław jest to właśnie setna bramka na najwyższym poziomie. Po wszystkim Piotr Celeban wręcza koszulkę z numerem 100 swojemu koledze. Bardzo pewny strzał Marcina, Kuciak nie miał totalnie szans.