0:2
finał (0:2)
18.03.2018, 18:00 • Stadion Wojska Polskiego, Warszawa • 28. kolejka • Krzysztof
Legia Warszawa – Wisła Kraków
0:2
finał (0:2)
Gole: 26. Lopez (kar.), 30. Vélez
Kartki: 25. Mączyński (LEG), 62. Astiz (LEG), 84. Pasquato (LEG) – 67. Llonch (WIS), 83. Brlek (WIS), 85. Mitrović (WIS)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 56 % : 44 %.
Strzały celne: 7:4. Strzały niecelne: 4:2. Rzuty rożne: 8:2. Spalone: 2:3. Foule: 6:9.
Legia Warszawa:
Malarz – Vešović, Astiz, Pazdan, Hloušek – Mączyński (46. Kucharczyk), Rémy, Cafú – Szymański (62. Niezgoda), Eduardo, Radović (C) (72. Pasquato).
Zmiany: Cierzniak – Maurício, Jędrzejczyk, Philipps, Niezgoda, Pasquato, Kucharczyk.
Trener:
Wisła Kraków:
Cuesta – Palčič, Vélez, Arsenić, Sadlok (C) – Mitrović, Cywka, Llonch – Halilović (66. Brlek), Lopez, Balleste (83. Wojtkowski).
Zmiany: Buchalik – Bartkowski, Głowacki, Brlek, Paweł Brożek, Wojtkowski, Kolar.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Bartosz Frankowski
Widownia: 20 175
Statystyki końcowe:
W Krakowie natomiast wystrzeliwują szampany:
Warszawa dzisiejszego wieczoru będzie bardzo smutna:
90+5
90+4
90+3
90+2
90+1
90
89
Potwierdzenie frekwencji:
86
86
85
84
84
83
83
83
83. Przy Łazienkowskiej widziano w tej sytuacji zagranie ręką:
82
80
77
76
75
75. Sytuacja, po której Legia domagała się rzutu karnego:
75
75
73
72
71
70
70
69
67
67
67
66
65
64
64. Oprawa gości:
63
63. Krakowscy kibice odpalają racowisko:
62
62
62
61
61
Strzały celne: 4 – 4
60
59
58
56
55
54
53
53. Oprawa kibiców Wisły:
52
50
49
47
46
46
Legia blisko kolejnej porażki przy Łazienkowskiej;
45+6
45+3
45+3. Radović złapany na ewidentnym spalonym, później przewrócił się w polu karnym. Wydawało się, że nawet później nie był faulowany przez obrońcę Wisły.
45+2
45+1
44
43
42
42. Szymański dwukrotnie zatrzymany przez Wiślaków:
42
41
39
38
37
Dokładność podań: 88% – 76%
35
34
32
30
30. Fran VÉLEZ - 0:2
30
Strzelcem bramki FRAN VÉLEZ.
Biała Gwiazda podwyższa prowadzenie! Carlitos najpierw efektownie ograł Eduardo, a następnie pognał wzdłuż linii końcowej i umiejętnie przerzucił piłkę na dalszy słupek. Czyhał już tam Fran Velez, który głową wbił futbolówkę do siatki z najbliższej odległości. Ależ niesamowita asysta Carlitosa! Odkupił swoje winy po niewykorzystanej sytuacji sprzed kilkunastu minut.
30
29
28
26
26. Carlos LOPEZ - 0:1
26
Bramkę z rzutu karnego zdobywa CARLOS LOPEZ.
Wspaniałe uderzenie Carlitosa z jedenastu metrów! Precyzyjne uderzenie w samo okienko! Malarz bez szans. Wisła na prowadzeniu.
25
25
24
24. Remy podciął Halilovicia tuż po wtargnięciu w szesnastkę gospodarzy:
24
24
23
22
22
21
20
Pazdan górą nad Carlitosem w pierwszych dwudziestu minutach meczu:
19
18
16
15
12
10
10. "Spalony" Imaz:
10
10
9
9. Okazja Carlitosa:
9
7
6
6
4
3
3. Wypełnione trybuny przy ul. Łazienkowskiej:
3
2
2
1
1
Do stolicy przybyła liczna grupa kibiców Wisły:
Legia Warszawa: Malarz – Vešović, Astiz, Pazdan, Hloušek – Mączyński, Rémy, Cafú – Szymański, Eduardo, Radović (C).
Rezerwowi: Cierzniak – Maurício, Jędrzejczyk, Philipps, Niezgoda, Pasquato, Kucharczyk.
Wisła Kraków: Cuesta – Palčič, Vélez, Arsenić, Sadlok (C) – Mitrović, Cywka, Llonch – Halilović, Lopez, Balleste.
Rezerwowi: Buchalik – Bartkowski, Głowacki, Brlek, Paweł Brożek, Wojtkowski, Kolar.
Skład Białej Gwiazdy:
Ustawienie gospodarzy:
Carlitos dał ostatnio fanom Białej Gwiazdy bardzo dużo powodów do zadowolenia:
Wiślacy wiedzą, co niedawno czuła Legia, ponieważ przegrali ostatnio z Jagiellonią tym samym rezultatem. Inne co innych łączy to, że potrafili po tej porażce właściwie odpowiedzieć. Krakowianie w ostatniej kolejce pokonali Śląsk Wrocław 3-1. Bohaterem spotkania był Carlitos, autor hattricka. Czy Hiszpan postraszy również mistrza Polski? Przy ul. Łazienkowskiej na pewno będzie ciekawie, a Wisła wcale nie jest na straconej pozycji. Liczymy na emocjonujące widowisko.
Legionistów będzie wspierała liczna grupa kibiców:
Legioniści muszą odpowiedzieć na zwycięstwo Jagi nad Arką. Białostoczanie ponownie wyszli na trzypunktowe prowadzenie, a podopieczni trenera Jozaka zrobią wszystko, aby stratę zniwelować. Po korespondencyjnym pojedynku lidera z wiceliderem ligi warszawianie wrócili odmienieni. Natychmiast odpowiedzieli zwycięstwem w hitowym starciu z Lechem Poznań, a ostatnio nie pozostawili cienia szansy Lechii w Gdańsku. Wszystko wskazuje na to, że Legia wchodzi na właściwe tory, a gra zespołu wygląda coraz lepiej.