3:0
koniec (1:0)
12.02.2018, 21:00 • Stamford Bridge, Londyn • Runda 27 • Mariusz Nyka
Chelsea F.C. – West Bromwich Albion F.C.
3:0
koniec (1:0)
Gole: 25. E. Hazard, 63. Moses, 70. E. Hazard
Kartki: 45+3. J. Evans (WBA)
Zmarnowane karne:
Posiadanie piłki: 57 % : 43 %.
Strzały celne: 8:1. Strzały niecelne: 6:7. Rzuty rożne: 8:7. Spalone: 1:3. Faule: 11:11.
Chelsea F.C.:
Courtois – Azpilicueta (C), Christensen (74. Cahill), Rüdiger – Moses, Kanté, Fàbregas, Zappacosta – Pedro (80. Willian), E. Hazard – Giroud (60. Morata).
Zmiany: Caballero – Cahill, Emerson, Ampadu, Drinkwater, Willian, Morata.
Trener:
West Bromwich Albion F.C.:
Foster – C. Dawson, Hegazy, J. Evans (C), Gibbs – Phillips, Krychowiak, Barry (81. Yacob), Brunt (46. Burke) – Sturridge (4. Jay Rodriguez), Rondón.
Zmiany: Myhill – Nyom, McAuley, Yacob, McClean, Burke, Jay Rodriguez.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Lee Mason
Liniowi: Harry Lennard, Matthew Wilkes
Techniczny: Stuart Attwell
Widownia:
90+3
90+2
90+1
90
89
88
87
86
84
83
81
80
79
78
76
75
74
73
72
70
Cudowne trafienie EDENA HAZARDA niemal pieczętuje zwycięstwo miejscowych w dzisiejszym spotkaniu! Schodzi Belg z prawego skrzydła wzdłuż linii pola karnego. Błyskawiczna decyzja o strzale na bramkę przy bliższym słupku. Nie miał nic do powiedzenia golkiper "The Baggies" – jest 3:0!
69
68
67
65
63
Sporo przypadku w "szesnastce" przyjezdnych i podwyższają prowadzenie zawodnicy włoskiego szkoleniowca! Szybkie podanie do Fabregasa, który krzyżakiem próbuje uruchomić Moratę. Piłka odbija się od Dawsona i spada pod nogi VICTORA MOSESA, który płasko strzela na bramkę nie dając szans Fosterowi! 2:0!
62
61
60
59
58
56
54
52
50
48
47
46
46
45+5
45+4
45+3
45+2
45+1
45
44
43
42
41
40
39
38
37
36
35
34
32
31
30
28
27
25
Kapitalna współpraca na linii Olivier Giroud-EDEN HAZARD daje bramkę gospodarzom! Zagrał na ścianę Francuz i przepięknie otworzył drogę do bramki Belgowi. Płaskie uderzenie w lewy narożnik bramki i nawet nie drgnął w bramce Foster. Jest 1:0 dla zespołu z zachodniej części stolicy Anglii!
23
22
21
20
19
17
16
15
13
12
11
10
9
8
7
6
5
4
3
2
1
Chelsea F.C.:
Courtois – Azpilicueta (C), Christensen, Rudiger – Moses, Kante, Fabregas, Zappacosta – Pedro, Giroud, Hazard
West Bromwich Albion F.C.:
Foster – Gibbs, Evans (C), Hegazi, Dawson – Brunt, Barry, Krychowiak, Phillips – Sturridge, Rondon
Mimo słabej formy w ostatnich tygodniach, to miejscowi będą według bukmacherów zdecydowanym faworytem poniedziałkowego boju. Za każdą postawioną na Chelsea złotówkę można bowiem zgarnąć tylko 1,38 zł. W przypadku podziału punktów kurs wzrasta do stanu 1:5,1. Dużą sumę zgarnie ten, kto postawia na sensacyjny triumf gości. Takie rozstrzygnięcie typuje się na 1:9,5.
W ostatnich latach obie drużyny spotykały się ze sobą regularnie w rozgrywkach ligowych. Jako zwycięzcy najczęściej z tych starć wychodzili piłkarze ze stolicy Anglii. Spoglądając na ostatnie dziesięć pojedynków, sześć z nich wygrała Chelsea, a trzy razy obie ekipy dzieliły się punktami. To oznacza, że WBA komplet oczek zgarniało zaledwie w jednym przypadku. W omawianych meczach "The Baggies" pokazali jednak, że na Stamford Bridge grać potrafią. Zarówno w roku 2013, jak i trzy lata później West Bromwich notowało w Londynie wynik 2:2, dzięki czemu goście wracali do domu z cennym punkcikiem. Czy i tym razem zespół z The Hawthorns znajdzie receptę na pokrzyżowanie planów faworytowi?
Swoje nadzieje związane z przyjazdem na stadion mistrza kraju mają też zawodnicy prowadzeni przez Alana Pardew. Sytuacja klubu z hrabstwa West Midlands jest nie do pozazdroszczenia. Zawodnicy z The Hawthorns grają w tym sezonie tragicznie zarówno u siebie, jak i na wyjazdach, przez co zasłużenie okupują ostatnie miejsce w tabeli rozgrywek. Jeszcze nie dawno wydawać się mogło, że powoli wszystko zaczyna wychodzić na prostą, WBA ograło u siebie Brighton i zremisowało na Goodison Park z Evertonem. Później jednak przyszły sromotne porażki z Manchesterem City oraz Southampton, przez co poniedziałkowi goście znów wpadli w spore tarapaty. Gracze "The Baggies" spróbują jednak wykorzystać słabą formę Chelsea i powalczyć o drugie w tym sezonie zwycięstwo poza własnym stadionem. My mamy nadzieję, że przyjezdnym pomoże w tym wracający po kontuzji uda Grzegorz Krychowiak.
W ekipie prowadzonej przez Antonio Conte nie dzieje się najlepiej. Nieustanne starcia na linii manager-zarząd i fatalna postawa w lidze sprawiają, że posada włoskiego szkoleniowca zawisła na przysłowiowym "włosku". Z ostatnich pięciu starć na rodzimym podwórku londyńczycy wygrali tylko jedno, choć rywale wcale potęgami nie byli. Na ten moment Chelsea spadła już na piątą lokatę w zestawieniu angielskiej ekstraklasy, która nie daje jej miejsca w przyszłorocznej Lidze Mistrzów. Nastroje na Stamford Bridge są więc nieciekawe, lecz Conte w mediach prosi o zaufanie i zapewnia, że wie jak wrócić na właściwe tory. Najlepszą okazją na upragnione trzy oczka będzie mecz z outsiderem rozgrywek – bo jeśli nie wygrywać z ekipami z dołu tabeli, to z kim?