Pogoń Szczecin – Arka Gdynia

1:0

finał (0:0)

Statystyki Gamecenter

Statystyki konkurencji

16.12.2017, 15:30 • Stadion Miejski im. Floriana Krygiera, Szczecin • 21. kolejka • Mateusz

Dziękujemy za wspólnie spędzony czas!

"Czerwona latarnia" ekstraklasowych zmagań pokonała drużynę, która w ostatnim czasie prezentowała się z bardzo dobrej strony. Trzeba jednak przyznać, że dziś to właśnie szczecinianie spisali się lepiej i zasłużenie triumfują. Przypomnijmy, że ojcem sukcesu gospodarzy został Frączczak, który wpisał się na listę strzelców w 60. minucie. (17:27:13)

90+5

Koniec meczu.

90+3

Kolejna akcja gości z Gdyni została przerwana, bo na pozycji spalonej przebywał Jurado. Inicjatywa znów znalazła się w posiadaniu Pogoni Szczecin.

90+2

Zmiana w drużynie Pogoń Szczecin: z boiska schodzi Marcin Listkowski, na boisku pojawia się Dawid Kort.

90+1

90+1. Niebezpieczna próba Kuna.

90+1

Ładnie uderzył Kun, jednak Załuska był na posterunku. Później gdynianie szukali jeszcze dobitki, ale niebezpieczeństwo zdążył zażegnać Matynia. Bardzo ważna interwencja tego zawodnika!

Spotkanie zostało przedłużone o cztery minuty.

Akcja gdynian została przerwana, bo na pozycji spalonej przyłapany został jeden z reprezentantów przyjezdnego zespołu. Słuszna sygnalizacja arbitra liniowego. Inicjatywa w posiadaniu Pogoni.

Kibice głośno domagają się kolejnego trafienia w wykonaniu któregoś z piłkarzy Pogoni Szczecin. "Portowcy" jednak grają bardzo spokojnie i nie forsują tempa w poszukiwaniu niebezpiecznych akcji.

Zmiana w drużynie Pogoń Szczecin: z boiska schodzi Delew, na boisku pojawia się Sebastian Rudol.

"Portowcy" ruszyli z trójkowym atakiem, jednak nie przyniosło im to większych korzyści. Na posterunku był Steinbors, który bez najmniejszego kłopotu wyłapał futbolówkę.

Piłkarze Pogoni Szczecin bronią się prawie całym zespołem. Oni doskonale wiedzą, że najmniejszy błąd może sprawić, że przeciwnicy doprowadzą do wyrównania.

82. Niespodzianki, niespodzianki...

Bardzo mizerna jest celność podań zawodników Arki Gdynia. Prawie połowa zagrań gospodarzy jest niedokładna. To chyba mówi samo za siebie. Znacznie lepiej i częściej podają gospodarze.

Podania: 422-227
Celność podań: 78-59%

Jeszcze jedna nieudana akcja zespołu z Trójmiasta. Inicjatywa wróciła w posiadaniu "Portowców", którzy szanują czas.

Poderwali się do dopingowania sympatycy Arki Gdynia. Kibice przyjezdnego zespołu wierzą, że ich ulubieńcy są w stanie odwrócić losy dzisiejszej rywalizacji. Zobaczymy, czy to się wydarzy.

Wciąż mamy sporo ataków, ale niewiele z nich wynika. Generalnie to nie jest jakieś porywające widowisko, przynajmniej obecnie. Zobaczymy, co przyniosą nam ostatnie minuty tego spotkania.

Dzisiejsze spotkanie ogląda 3 587 widzów.

Posiadanie piłki: 61-39%

Do końca rywalizacji nie zostało już zbyt wiele. Goście nadal starają się zaatakować, jednak niewiele z tych wysiłków wynika. Przed momentem kiepsko rozegrali korner.

Strzały: 9-3
Strzały celne: 4-1

Zmiana w drużynie Arka Gdynia: z boiska schodzi Michał Nalepa, na boisku pojawia się Ruben Jurado.

Jeden z gdynian przewinił w ofensywie. Gra została przerwana.

Dzisiejszy mecz nie układa się po myśli podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego. Gdynianie mają jeszcze dwadzieścia minut, by coś tutaj zmienić. Zobaczymy, czy zdołają w jakiś sposób zaskoczyć gospodarzy.

Arka przegrywa i nie ma pomysłu, jak dogonić przeciwników. Teraz to zawodnicy Pogoni kontrolują przebieg tego pojedynku.

Niebawem doczekamy się następnej roszady. Do wejścia na murawę prawie gotowy jest już Jurado. Zobaczymy, kogo zastąpi ten zawodnik.

Kolejny żółty kartonik. Tym razem kara powędrowała na konto doświadczonego Sołdeckiego. Za moment szczecinianie będą egzekwować rzut wolny. Oni czują, że zaczynają nabierać wiatru w żagle.

Faule: 8-19.

Zmiana w drużynie Arka Gdynia: z boiska schodzi Marcus Vinicius, na boisku pojawia się Grzegorz Piesio.

Sporo żółtych kartek. Przed momentem ukarany został Michał Nalepa, który brzydko potraktował jednego z przeciwników. Sędzia nie mógł zachować się w inny sposób. Tymczasem szykuje się kolejna roszada po stronie Arki.

Żółtą kartkę otrzymuje Michał Nalepa (Arka Gdynia).

60. Adam FRĄCZCZAK - 1:0

Gol dla Pogoni!
Strzelcem bramki ADAM FRĄCZCZAK. Wywołaliśmy wilka z lasu. Zdrzemnęli się defensorzy Arki, co bezlitośnie wykorzystał Frączczak. Kapitalne wykończenie akcji. Reprezentant gospodarzy nie pozostawił najmniejszych złudzeń. Doskonale asystował mu Matynia!

Już tylko dwa kwadranse dzielą nas od zakończenia tego pojedynku. Miejmy nadzieję, że w końcu doczekamy się jakiegoś trafienia. Tymczasem znów nacierają szczecinianie.

Żółtą kartkę otrzymuje Marcin Warcholak (Arka Gdynia).

Nieźle przymierzył Delew. Miał bardzo ciekawy pomysł, jednak ostatecznie futbolówka nie znalazła drogi do siatki.

Delew był faulowany na wysokości siedemnastego metra, za co żółty kartonik obejrzał Helstrup. Za kilka chwil zawodnicy Pogoni będą egzekwować rzut wolny. Może być niebezpiecznie!

Dziesięć minut gry w ramach drugiej partii tego pojedynku wciąż za nami. Nadal jesteśmy świadkami ciekawej rywalizacji, ale wynik ani drgnie. Czekamy na pierwszego gola.

Zmiana w drużynie Arka Gdynia: z boiska schodzi Rafał Siemaszko, na boisku pojawia się Mateusz Szwoch.

Delew ładnie dośrodkowywał do Zwolińskiego, ale ten nie oddał zbyt mocnego uderzenia. Wobec tego pewną interwencją popisał się golkiper przeciwnego zespołu. Nic dodać, nic ująć.

Czekamy na rozwój wydarzeń. "Portowcy" prezentują bardzo bojowe nastawienie, lecz niewiele z tego wynika. Dobrze we własnej strefie obronnej organizują się piłkarze Arki.

Nieźle pomyślał teraz Frączczak. Za ideę należy go pochwalić, jednak samo wykonanie pozostawiło już bardzo dużo do życzenia. Po kilku chwilach minimalnie niecelnie przymierzył Delew.

Wydaje się, że obecnie zawodnicy powinni szukać szansy zaatakowania flankami. Środek pola nie sprzyja kreowaniu składnych ataków.

Druga połowa rozpoczyna się dość spokojnie. Zarówno jedni, jak i drudzy nie podkręcają tempa. Coraz ciężej gra się w centralnych częściach boiska, gdzie stan murawy jest fatalny.

Wracamy do rywalizacji. Drugą połowę rozpoczęli piłkarze Pogoni Szczecin. Zobaczymy, czy w trakcie nadchodzących 45 minut gospodarze również będą lepszym zespołem.

Zmiana w drużynie Pogoń Szczecin: z boiska schodzi Rafał Murawski, na boisku pojawia się Łukasz Zwoliński.

Druga połowa rozpoczęta.

Premierowa odsłona dzisiejszego pojedynku w Szczecinie już za nami. Tempo meczu jest całkiem niezłe, jednak brakowało nam celnych uderzeń. Do tej pory doczekaliśmy się zaledwie trzech (2-1) strzałów w światło bramki. Przypomnijmy, że w trakcie pierwszej połowy gospodarze już świętowali pierwsze trafienie, jednak po interwencji systemu VAR zostało ono anulowane. Z ciekawością czekamy na drugą odsłonę tego starcia. Miejmy nadzieję, że dostarczy nam ona więcej emocji!

45+1

Pierwsza połowa skończona.

Pierwsza połowa została przedłużona o jedną minutę.

43. Bomba Piotrowskiego.

Ależ potężne huknięcie Piotrowskiego! Steinbors zrobił coś nieprawdopodobnego, odbijając futbolówkę poza boisko. Cóż to był za strzał! Znów zapachniało bramką dla gospodarzy.

Arka próbuje grać pressingiem, jednak przeciwnicy zbyt wiele sobie z tego nie robią. Szczecinianie umiejętnie wydostają się spod opieki gości i starają się kreować kolejne groźne sytuacje.

Listkowski szukał podania wzdłuż linii bramkowej, jednak żaden z jego partnerów nie zdołał wykończyć tej akcji. Szczecinianie wywalczyli jedynie wznowienie z narożnika boiska. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

40. Użytkownicy Twittera narzekają na poziom sędziowania w dzisiejszym spotkaniu.

Trochę brakuje nam celnych uderzeń. Zarówno jedni, jak i drudzy stwarzają sobie okazje, jednak jest problem z oddawaniem strzałów w światło bramki.

Kolejne brzydkie zachowanie, tym razem ze strony Rapy. Zawodnik Pogoni trafił przeciwnika w głowę. Sędzia Krzysztof Jakubik musi studzić głowy piłkarzy. Zdecydowanie za dużo przewinień.

Strzały: 2-2.
Celne strzały: 1-1.

Podania: 170-103
Celność podań: 74-59%

Czekamy, czekamy na rozwój wydarzeń oraz premierowe trafienie. Jak już wspominaliśmy, aktywniej prezentują się szczecinianie. Widać, że gospodarze chcą z przytupem zakończyć nieudany dla nich rok.

Za ostro zaatakował swojego przeciwnika niezbyt wysoki Patryk Kun. Trochę przesadzają teraz gdynianie. Coraz więcej przewinień z ich strony. Być może jest to pokłosiem poirytowania brakiem klarownych sytuacji.

Kolejna żółta kartka. Tym razem za nieprzepisową interwencję ukarany został Rafał Siemaszko.

W dalszym ciągu nieco aktywniejsi są gospodarze. To oni częściej przedzierają się na połowę przeciwnika i próbują zagrozić bramce strzeżonej przez Steinborsa.

Kąśliwe uderzenie zaprezentował nam teraz Rapa, ale na posterunku był Steinbors. Po kilku chwilach żółty kartonik obejrzał Listkowski.

Do zakończenia premierowej odsłony dzisiejszego pojedynku w Szczecinie zostało już tylko dwadzieścia minut. W dalszym ciągu wyczekujemy na premierowe trafienie.

Sporo walki w środku pola. Widać, że walczą zarówno jedni, jak i drudzy. Nikt za łatwo nie oddaje nawet skrawka boiska. To może się podobać.

Na ekwilibrystyczne zamknięcie akcji zdecydował się teraz Frączczak. Kibice chcieli zobaczyć piłkę w bramce, ale tym razem ich nadzieje nie zostały spełnione. Kompletnie nieudane uderzenie tego zawodnika.

Szczecinianie szukają kolejnej szansy na wprowadzenie piłki do siatki bramki strzeżonej przez Steinborsa. Obecnie starania gospodarzy nie przynoszą żadnego efektu.

Posiadanie piłki: 46-54%.

Dwadzieścia minut rywalizacji już za nami. Na tablicy wyników wciąż mamy bezbramkowy remis. Na poziom gry nie możemy narzekać, wszak jesteśmy świadkami całkiem interesującego pojedynku. Oby tak dalej!

Arka próbuje przyspieszyć, jednak rywale dobrze organizują się w okolicach własnego pola karego. Dobry okres gry w wykonaniu Pogoni Szczecin.

Ależ mocno przymierzył teraz Listkowski! Wydawało się, że Steinbors będzie w tarapatach, jednak finalnie piłka przeleciała ponad poprzeczką bramki Steinborsa.

Ciekawie, bardzo ciekawie zaczyna się robić w Szczecinie. Tymczasem fani miejscowego zespołu głośno kwestionują swoje niezadowolenie z powodu nieuznanego gola.

Kwadrans rywalizacji już za nami. Szczecinianie mocno postraszyli przeciwników. Teraz przyjezdni chcieli się zrewanżować, ale na posterunku był Załuska. Golkiper gospodarzy odważnie rzucił się pod nogi Siemaszki.

Nie ma bramki! Sędzia uznał, że doszło do przekroczenia wyznaczonych zasad.

Podczas uderzenia Dvali'ego faulowany mógł być Marciniak. Obecnie analizowane są powtórki.

Arka liczy na interwencję VAR-u. Sędzia Jakubik chyba faktycznie rozmawia z asystentami.

12. Nieuznany gol gospodarzy.

Gol dla Pogoni!
Strzelcem bramki LAŠA DVALI. Sprytne zachowanie zawodnika miejscowego zespołu. Ładnie przełożył sobie piłkę, a następnie popisał się precyzyjnym uderzeniem. Gospodarze na prowadzeniu, co jest małą niespodzianką.

Rozkręcili się szczecinianie. "Portowcy" coraz częściej przedostają się w okolice pola karnego przeciwników. Przed chwilą Matynia zdołał wywalczyć wznowienie z narożnika boiska. Zobaczymy, czy przyniesie to Pogoni jakieś korzyści.

Świetnie próbowali teraz skontrować gospodarze! Wydawało się, że Listkowski będzie miał szansę na zainkasowanie przynajmniej celnego uderzenia, jednak w ostatniej chwili został on zatrzymany przez jednego z przeciwników.

Wracając do sprawy kibiców, w Szczecinie zameldowało się pokaźne grono sympatyków gdynian. Fani drużyny przyjezdnej od pierwszych minut prowadzą głośny doping.

Niedobre dośrodkowanie Listkowskiego. Futbolówka wróciła w posiadanie Arki Gdynia, która na razie nie decyduje się na forsowanie tempa. Przyjezdni próbują wyczuć intencje przeciwników.

Stan murawy beznadziejny. Ponadto nie dopisali kibice. Nic w tym jednak dziwnego. Kibicom skończyła się cierpliwość i już nie chcą być świadkami kolejnych wpadek zespołu ze Szczecina.

To, że gdynianie grają dość agresywnie, nie jest dla nas większym zaskoczeniem. Twardy styl rywalizacji preferują też szczecinianie, o czym świadczy chociażby fakt, że mają już na swoim koncie jedną żółtą kartkę.

Siemaszko został wypuszczony prostopadłym podaniem, ale nie zdołał opanować futbolówki. Kilka chwil mieliśmy kolejne przewinienie po stronie Arki. Sędzia Krzysztof Jakubik znów musiał przerwać grę.

Kiepsko rozegrany rzut wolny przez drużynę Arki Gdynia. Próbowali zaskoczyć przeciwników, jednak niewiele z tego wynikło. Pogoń operuje piłką i próbuje przeprowadzić jakieś natarcie. Zobaczymy, czy to się powiedzie.

Żółtą kartkę otrzymuje Laša Dvali (Pogoń Szczecin).

Póki co nie dzieje się zbyt wiele. Zarówno jedni, jak i drudzy nie decydują się na forsowanie tempa. Przed momentem mieliśmy brzydki faul na Nalepie. Wyznaczone przepisy przekroczył Dvali. Czy będzie żółta kartka?

Trzeba przyznać, że warunki do gry w piłkę nożną nie są zbyt sprzyjające. Szczecińska murawa pozostawia sporo do życzenia. Gołym okiem widać, jak wiele nierówności mogą napotkać dziś piłkarze.

Spotkanie rozpoczęli zawodnicy z Gdyni, którzy zagrają dziś w żółto-niebieskich strojach. Gospodarze natomiast prezentować się będą w granatowo-bordowych kompletach. Miejmy nadzieję, że doświadczymy niemałych emocji!

Mecz się właśnie rozpoczął.

Graficzne przedstawienie składów.

Znamy już składy obu ekip:

Pogoń Szczecin: Załuska – Râpă, Fojut, Dvali, Matynia – Frączczak, Piotrowski, Rafał Murawski, Drygas, Delew – Listkowski.

Rezerwowi: Henger – Kort, Hołota, Rudol, Kowalczyk, Zwoliński, Maćkowski.

Arka Gdynia: Steinbors – Zbozień, Sołdecki, Helstrup, Warcholak – Kun, Łukasiewicz, Marciniak, Nalepa, Vinicius – Siemaszko.

Rezerwowi: Pilarz – Socha, Zarandia, Jurado, Szwoch, Piesio, Kriwiec.

Faworytem meczu wydaje się być Arka Gdynia.

Serdecznie zachęcamy do śledzenia naszej relacji ze spotkani Pogoń Szczecin – Arka Gdynia. Rozpoczniemy ją punktualnie z pierwszym gwizdkiem arbitra, a więc o godzinie 15:30. Najpóźniej dwa kwadranse wcześniej zaprezentujemy Państwu składy obu drużyn. Nie zabraknie także zdjęć prosto ze stadionu, ciekawostek, gifów z bramek oraz groźniejszych akcji, a także obszernych opisów poszczególnych wydarzeń boiskowych. Koniecznie bądźcie z nami. Do usłyszenia!

W szeregach Arki panują znakomite nastroje.

Pogoń nie boi się rywala, który może pochwalić się dobrą passą.

Znacznie lepiej sprawuje się zespół z Gdyni, który nieśmiało zbliża się do najlepszych drużyn w LOTTO Ekstraklasie. "Arkowcy" wywalczyli do tej pory osiem zwycięstw, siedem remisów i pięć porażek. Te wyniki sprawiły, że mogą się pochwalić dorobkiem punktowym równym 31 "oczek". Jeżeli dziś gdynianie zgarnęliby kolejny triumf, to w dobrych nastrojach zakończyliby rok 2017. Poza tym przy okazji mogliby wymierzyć szalenie mocny cios w kierunku mocno rozbitej już Pogoni.

Pogoń Szczecin musi jak najszybciej zapomnieć o tym roku i wziąć się w garść, jeśli chce dalej grać na najwyższym polskim szczeblu rozgrywkowym. Ten sezon kompletnie nie układa się po myśli "Portowców", którzy obecnie są "czerwoną latarnią" ligowego zestawienia. Pewne jest, że Pogoń zakończy ten rok na ostatniej lokacie, bo do przedostatniej drużyny traci pięć "oczek". Szczecinianie mają w swym dorobku zaledwie trzy zwycięstwa, pięć remisów i aż dwanaście porażek.

Tabela LOTTO Ekstraklasy po dwudziestu kolejkach.

Trwa 21. kolejka LOTTO Ekstraklasy. Podczas tej relacji gościć będziemy w Szczecinie, gdzie miejscowa Pogoń zmierzy się z Arką Gdynia. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 15:30. Emocji zabraknąć nie powinno!

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:30.

Pogoń Szczecin – Arka Gdynia

1:0

finał (0:0)

Powrót do online

Gole: 60. Frączczak

Kartki: 3. Dvali (POG), 26. Listkowski (POG) – 29. Siemaszko (ARK), 56. Helstrup (ARK), 59. Warcholak (ARK), 62. Nalepa (ARK), 65. Sołdecki (ARK)

Pogoń Szczecin: Załuska – Râpă, Fojut, Dvali, Matynia – Frączczak, Piotrowski, Rafał Murawski (46. Zwoliński), Drygas, Delew (86. Rudol) – Listkowski (90+2. Kort).
Zmiany: Henger – Kort, Hołota, Rudol, Kowalczyk, Zwoliński, Maćkowski.
Trener:

Arka Gdynia: Steinbors – Zbozień, Sołdecki, Helstrup, Warcholak – Kun, Łukasiewicz, Marciniak, Nalepa (70. Jurado), Vinicius (64. Piesio) – Siemaszko (54. Szwoch).
Zmiany: Pilarz – Socha, Zarandia, Jurado, Szwoch, Piesio, Kriwiec.
Trener:

Sędziowie: Jakubik – Siejka, Niemirowski – Szczech

Widownia: 3 587