1:1
finał (1:0)
10.12.2017, 15:15 • Anfield Road, Liverpool • Runda 16 • Michał Rawa
Liverpool F.C. – Everton F.C.
1:1
finał (1:0)
Gole: 43. M. Salah – 77. Rooney (kar.)
Kartki: 77. Lovren (LIV) – 36. Sigurdsson (EVE), 42. Gueye (EVE), 85. Schneiderlin (EVE)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 79 % : 21 %.
Strzały celne: 3:2. Strzały niecelne: 12:1. Rzuty rożne: 12:1. Spalone: 1:0. Foule: 8:11.
Liverpool F.C.:
Mignolet – Joe. Gomez, Lovren, Klavan, Robertson – Mané, Henderson (C), Milner, Oxlade-Chamberlain (79. Coutinho) – M. Salah (67. Firmino) – Solanke (82. Ings).
Zmiany: Karius – Alexander-Arnold, Can, Coutinho, Firmino, Wijnaldum, Ings.
Trener:
Everton F.C.:
Pickford – Kenny, Holgate, A. Williams, Cuco Martina – Rooney (C) (83. Jagielka), Gueye, Davies (46. Lennon) – Calvert-Lewin, Niasse (46. Schneiderlin), Sigurdsson.
Zmiany: Robles – Jagielka, M. Keane, Lennon, Lookman, Vlašić, Schneiderlin.
Trener:
Sędziowie: Craig Pawson (ENG) – Lee Betts (ENG), Adam Nunn (ENG)
Widownia:
Anfield pozostaje niezdobyte przez Everton przynajmniej do 5. stycznia, kiedy to Liverpool zmierzy się z Evertonem w trzeciej rundzie Pucharu Anglii. The Toffees pozostają bez zwycięstwa na wyjeździe w tym sezonie.
Liverpool zalicza szósty remis w tym sezonie, a Everton czwarty. The Reds pozostaną na czwartej pozycji w tabeli Premier League, a Everton na dziesiątej.
Z pewnością wynik meczu kompletnie nie oddaje tego, co działo się na boisku. Liverpool był zdecydowanie lepszy, a Everton nie miał w dzisiejszym meczu właściwie nic do powiedzenia. Gdy spojrzymy jednak na statystyki, to w oczy rzuca się mała ilość strzałów celnych po stronie The Reds. Z przodu było jednak widać braki Firmino oraz Coutinho, bezbarwny występ zaliczył Solanke.
Posiadanie piłki: 79 % : 21 %.
Strzały na bramkę: 3:2.
Strzały niecelne: 12:1.
Rzuty rożne: 12:1.
Spalone: 1:0.
Faule: 8:11.
90+3
90+3
90+1
90
90
89
88
86
85
84
83
83
82
82
80
79
77
77
77. Wayne Rooney (EVE) - 1:1
77
76. minut oblężenia, obrony Częstochowy i fatalnej gry, ale Everton wyrównuje! Pewnie wykonuje jedenastkę WAYNE ROONEY. Piłka leci w sam środek bramki, a rzucający się w lewy róg bramki Mignolet tylko patrzy na lecącą z ogromną prędkością piłkę.
76
76. Dejan Lovren (LIV)
76
75
74
73
72
70
69
68
67
65
65
65. Joe Gomez (LIV)
65
63
63. Sadio Mané (LIV)
63
61
58
55
54
53
51
50
50. Mohamed Salah (LIV) mógł po raz drugi w dzisiejszych derbach Merseyside pokonać Jordana Pickforda.
50
48
46
Zmiana w drużynie Everton F.C.: z boiska schodzi Baye Oumar Niasse, na boisku pojawia się Morgan Schneiderlin.
46
Salah zdobył już 19. bramkę dla Liverpoolu w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach.
Chwilę później futbolówka była już w siatce bramki Pickforda:
45+2
45+2
45+2. Sadio Mané (LIV) zepsuł doskonała okazję na podwyższenie wyniku.
45+1
45
45
43
43. Mohamed Salah (LIV) - 1:0
43
SALAAAAAH! Co za gol Egipcjanina! Skrzydłowy Liverpoolu przepchnął Martina na prawym skrzydle. Łatwo dał się ograć już we własnym polu karnym Idrissa Gueye. MOHAMED SALAH miał przed sobą jeszcze dwóch obrońców Evertonu, zatem grający z numerem 11. zawodnik postanowił pięknie uderzyć po długim rogu, w samo okienko bramki Pickforda! 1:0 na Anfield!
42
40
38
36
35
33
32
31
29
28
27
25
23
21
19
18
16
15
14
12
12
9
7
6
4
2
1
1
Liverpool F.C. (ustawienie 1-4-5-1): Mignolet – Gomez, Lovren, Klavan, Robertson – Mané, Henderson, Salah, Milner, Oxlade-Chamberlain – Solanke
Rezerwowi: Karius, Alexander-Arnold, Wijnaldum, Coutinho, Can, Firmino, Ings
Everton F.C. (ustawienie 1-4-3-3): Pickford – Kenny, Holgate, Williams, Martina – Rooney, Gueye, Davies – Calvert-Lewin, Niasse, Sigurdsson
Rezerwowi: Robles, Keane, Jagielka, Lennon, Schneiderlin, Vlasic, Lookman
Sędziowie: Craig Pawson (ENG) – Lee Betts (ENG), Adam Nunn (ENG).
Drugi raz w tym sezonie, od pierwszej minuty na boisku pojawi się napastnik Liverpoolu Dominic Solanke. Jürgen Klopp uważa, że Anglik jest wystarczająco dobry, aby zagrać w derbach.
Skład Evertonu
Skład The Reds
Z pewnością w Liverpoolu to coś więcej niż tylko mecz...
W zeszłym sezonie Sadio Mane zdobył bramki w obydwu spotkaniach z Evertonem. Jeśli dzisiaj znowu uda mu się wbić piłkę do siatki, to podobnie jak Robbie Fowler w 1996, Senegalczyk wpisze się na liście strzelców w trzech derbach Merseyside z rzędu.
W obecnie trwającym sezonie Everton jeszcze ani razu nie wygrał na wyjeździe – The Toffees trzykrotnie remisowali i czterokrotnie przegrywali na boiskach rywali (razem zespół z Goodison Park nie zdobył kompletu punktów na wyjeździe od 15. spotkań).
Lista kontuzjowanych zawodników w drużynie trenera Sama Allardyce'a jest bardzo długa – Baines (kontuzja łydki, chociaż szkoleniowiec Evertonu liczy, że Anglik zdoła się wyleczyć), Barkley (kontuzja pachwiny), Bolasie (rekonwalescencja po zeszłorocznym zerwaniu więzadła krzyżowego w kolanie), Coleman (złamanie nogi), Mori (kontuzja kolana), Stekelenburg (kontuzja pachwiny) oraz McCarthy (kontuzja uda).
Dzisiaj już jednak wszyscy w mieście Beatlesów zapominają o Lidze Mistrzów. Liczy się tylko 280. derby Merseyside. Liverpool ostatnią porażkę z Evertonem na wyjeździe zanotował w 2010 roku (0:2 na Goodison Park), za to u siebie The Reds nie zostali pokonani przez The Toffees od 1999 roku, w międzyczasie notując 10 zwycięstw i 9 remisów na Anfield. Liverpool w tym sezonie nie przegrał jeszcze ani razu na własnym boisku.
Trener Klopp nie będzie mógł w jutrzejszym meczu skorzystać z Lallany (rekonwalescencja), Matip (kontuzja mięśnia), Moreno (kontuzja kostki), Bogdan (kontuzja kolana) i Grujic (kontuzja nadgarstka).
Zanim o meczu, to należy wspomnieć, że młodzieżowy reprezentant Polski, Kamil Grabara, podpisał z Liverpoolem kontrakt do czerwca 2022 roku.