3:0
finał (26:24, 25:21, 25:19)
18.10.2017, 18:00 • Hala Łuczniczka, Bydgoszcz • 5. kolejka • Mateusz Nyka
BKS Visła Proline Bydgoszcz – Dafi Społem Kielce
3:0
finał (26:24, 25:21, 25:19)
BKS Visła Proline Bydgoszcz:
Ananiev, Rohnka, Goas, Jurkiewicz, Reichel, Gryc, Szalacha, Batagim, Filipiak, Sieńko, Bobrowski, Sacharewicz
libero: A. Kowalski, W. Kowalski
Zmiany:
Trener:
Dafi Społem Kielce:
Szymański, Stępień, Schamlewski, Wachnik, Nalobin, Pawliński, Superlak, Adamski, Łapszyński, Morozau
libero: Biniek, Czunkiewicz
Zmiany:
Trener:
Sędziowie:
Magdalena Niewiarowska – Tomasz Janik
Widownia:
Czas meczu:
-
1. set:
-
2. set:
-
3. set:
-
4. set:
-
5. set:
-
złoty set:
-
|
|||||||||||||
BKS Visła - Dafi Społem | |||||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Mecz | |||||||||||||
Czas | |||||||||||||
- | - | - | - | - | - | - | - | - | - | - | - | - | |
Suma zdobytych punktów | |||||||||||||
0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
Najwiecej punktów z rzędu | |||||||||||||
0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
Piłki setowe | |||||||||||||
0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
Piłki meczowe | |||||||||||||
0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
Statystyki serwisu | |||||||||||||
Asy ** | |||||||||||||
0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
Błędy serwisowe ** | |||||||||||||
0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
Punkty zdobyte przy serwisie | |||||||||||||
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
Statystyki returnu | |||||||||||||
Punkty zdobyte przy returnie | |||||||||||||
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
0 / 0 0 % |
Informacja dla statystyk | |||||||||||||
** Liczba asów i błędów serwisowych podczas meczu jest nieoficjalna. |
0:0
0:0
0:0
25:19
25:19
24:19
24:18
23:18
22:18
21:18
21:17
21:16
20:16
20:15
20:15
19:15
18:15
18:15
18:14
18:13
17:13
16:13
15:13
15:13
14:13
13:13
12:13
11:13
11:12
10:12
9:12
9:11
8:11
8:10
7:10
7:9
6:9
6:8
5:8
5:7
5:6
4:6
4:5
3:5
3:4
2:4
2:3
2:2
1:2
1:1
0:1
0:0
0:0
25:21
25:21
24:21
24:20
23:20
22:20
22:19
21:19
21:18
20:18
19:18
19:18
18:18
17:18
17:17
16:17
16:16
15:16
15:15
14:15
13:15
13:14
12:14
11:14
11:13
10:13
10:12
10:12
9:12
8:12
8:11
7:11
7:11
7:10
7:9
6:9
6:8
5:8
5:7
4:7
4:6
3:6
3:5
2:5
2:4
1:4
1:3
1:2
1:1
0:1
0:0
0:0
26:24
26:24
25:24
24:24
24:23
23:23
23:22
22:22
22:21
22:21
21:21
20:21
20:20
20:19
19:19
18:19
18:18
17:18
16:18
16:18
16:17
16:16
16:15
15:15
14:15
14:14
14:13
13:13
13:12
12:12
12:11
11:11
11:10
10:10
9:10
9:9
8:9
8:8
7:8
7:7
7:6
6:6
6:5
5:5
5:4
5:3
4:3
3:3
3:2
2:2
2:1
1:1
0:1
0:0
0:0
Łuczniczka Bydgoszcz: Ananiev, Goas, Jurkiewcz, Szalacha, Batagim, Filipiak
libero: A. Kowalski
Dafi Społem Kielce: Stępień, Wachnik, Nalobin, Pawliński, Łapszyński, Morozau
libero: Czunkiewicz
-:-
-:-
-:-
Drużyna z Kielc nie dysponuje silną kadrą i wydaje się pewnym, że w trwających rozgrywkach raczej na pewno zajmie miejsce w drugiej połowie tabeli. Pomimo to nie można uznać ich za zespół który tylko będzie rozdawać punkty, ponieważ spokojnie stać ich od czasu do czasu na sprawienie jakiejś niespodzianki. Podopieczni Wojciecha Serafina początku nie mogą zaliczyć do udanych, ponieważ w trzech pierwszych kolejkach kompletnie nic nie szło według ich planu. Doznali serii porażek dając się pokonać kolejno: Asseco Resovii Rzeszów (0:3), Indykpolowi AZS Olsztyn (0:3) i Cuprum Lubin (0:3). Przełamanie kielczan przyszło w poprzedniej kolejce, kiedy to we własnej hali gościli Cerrad Czarnych Radom. W tym spotkaniu w końcu udało się sięgnąć po zwycięstwo (3:2) i pierwsze "oczka". Zobaczymy czy od tego meczu Dafi Społem rozpocznie nowy rozdział w tym sezonie.
-:-
-:- Bydgoszczanie mocno liczą na swoich kibiców by ponieśli ich w końcu do zwycięstwa na własnym terenie.
-:-
Bydgoszczanie z rozpoczynającym się właśnie sezonem wiążą dosyć spore nadzieje. Wszystko przez zmianę na stanowisku trenerskim bowiem zasiadł na nim Jakub Bednaruk, który uznawany jest za sporą nadzieję polskiej siatkówki. Były opiekun Politechniki Warszawskiej zbudował zespół według własnej idei, jednak jak na razie nie wszystko idzie po jego myśli. W pierwszej kolejce bydgoszczanie wyraźnie przegrali we własnej hali z ONICO Warszawą 0:3, by następnie w wyjazdowym pojedynku pokonać GKS Katowice 3:1. Z kolei trzeciej rundzie grając w Bydgoszczy znów przegrali, musząc uznać wyższość MKS-u Będzin (0:3). Podobnie było w miniony weekend kiedy to ekipa z grodu nad Brdą pojechała do Szczecina. Tam po wyrównanym meczu górą był Espadon (2:3), jednak Łuczniczka dzięki temu zainkasowała jeden punkt. Patrząc na jej dotychczasowe wyniki można stwierdzić, że gra po prostu w kratkę.
-:-