1:0
finał (0:0)
13.10.2017, 18:00 • Stadion Miejski, Chorzów • 13. kolejka • Kuba
Ruch Chorzów – Raków Częstochowa
1:0
finał (0:0)
Gole: 54. Marković
Kartki: 58. Góra (RAK), 90+1. Embalo (RAK)
Spudłowany karny!:
Ruch Chorzów:
Bankov – Hołownia, Marković, Trojak, Villafane – Urbańczyk, Walski, Poisnković, Mello – Przybecki, Balicki
Zmiany: Hrdlicka – Komarnicki, Kowalski, Zawal, Nowak – Słoma, Siedlik
Trener:
Raków Częstochowa:
Kos – Góra, Niewulis, Boateng, Malinowski – Łabojko, Figiel, Mondek, Wójcik – Czerkas, Papikyan
Zmiany: Lis – Mesjasz, Embalo, Sapała, Mizgała – Kuśmierek, Petrasek
Trener:
Sędziowie: Korpalski – Ignatowski, Kaszyński
Widownia:
90+4
90+2
90+1
90
86
85
85
84
82
80
78
75
72
69
67
65
64
63
60
59
58
55
54
Strzelcem bramki BOJAN MARKOVIĆ
Po rzucie rożnym Ruch głową uderza piłkę w słupek, ale po ponownym dośrodkowaniu tym razem skutecznie główkuje Marković, Ruch na prowadzeniu!
53
50
46
46
46
45
41
41
37
36
34
32
28
26
23
22
18
15
13
10
9
7
4
3
2
1
1
Ruch Chorzów: Bankov – Hołownia, Marković, Trojak, Villafane – Urbańczyk, Walski, Poisnković, Mello – Przybecki, Balicki
Rezerwowi: Hrdlicka – Komarnicki, Kowalski, Zawal, Nowak – Słoma, Siedlik
Raków Częstochowa: Kos – Góra, Niewulis, Boateng, Malinowski – Łabojko, Figiel, Mondek, Wójcik – Czerkas, Papikyan
Rezerwowi: Lis – Mesjasz, Embalo, Sapała, Mizgała – Kuśmierek, Petrasek.
Goście z passą czterech ligowych zwycięstw również nie zwalniają tempa i na pewno nie maja zamiaru długo czekać na autobus z trzema punktami odjeżdżający z przystanku Chorzów Cicha. Rezolutni goście kontynuują marsz w górę tabeli i mimo tego że ich rywal zajmuje dość niskie miejsce z ligowej tabeli na 100% go nie zlekceważą i dadzą z siebie wszystko, aby po raz piąty z rzędu zainkasować maksymalną punktową zdobycz, może to popchnąć zespół w na prawdę wysokie rejony tabeli oraz oczywiście dodać mnóstwo pewności siebie w zwycięstwie z tak utytułowanym rywalem jakim na pewno są gospodarze. Szykuje nam się zaiste niebanalne spotkanie świetnych drużyn, zapraszam na naszą relację!
Gospodarze są na fali wznoszącej dwie wygrane z rzędu napawają optymizmem. Zespół został przemodelowany i ich gra nabiera rumieńców. Mimo że gospodarze nadal tkwią głęboko w strefie spadkowej stanowią niemałe zagrożenie i na pewno nie są postrzegani jako chłopcy do bicia i jako zespół, który łatwo odda trzy punkty zwłaszcza na własnym stadionie możemy się spodziewać zażartej walki o cenne ligowe oczka, aby w końcu uciec z gorącego krzesła jakim jest strefa spadkowa w Nice 1 Lidze.