Czarnogóra – Dania
0:1
finał (0:1)
Gole: 16. Eriksen
Kartki: 66. Djordjević (CHO), 73. Vešović (CHO), 90+2. Savić (CHO) – 52. Dalsgaard (DEN)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 48 % : 52 %.
Strzały celne: 1:5. Strzały niecelne: 6:4. Rzuty rożne: 6:4. Spalone: 2:1. Foule: 15:14.
Czarnogóra:
Petković – Marušić, Savić, Simić, Tomašević – Vukcevic, Ivanić – M. Janković (85. Jovović), Jovetić (C) (20. Djordjević), Vešović – Mugoša (77. Kojašević).
Zmiany: M. Božović, Mijatović – Djordjević, Hakšabanović, Jovović, Klimenta, Kojašević, Kosović, Mijušković, Savičevič, Stojković, Zverotić.
Trener:
Dania:
Schmeichel – Dalsgaard, Kjaer (C), Bjelland, Stryger Larsen (43. Durmisi) – Kvist, Delaney – Eriksen – Y. Poulsen, Cornelius (64. Bendtner), Sisto.
Zmiany: Lössl, Rönnow – Bendtner, Dolberg, Durmisi, Fischer, Christensen, Jensen, N. Jörgensen, Lerager, Schoene, Vestergaard.
Trener:
Sędziowie:
Widownia:
Strzały na bramkę: 1:5.
Strzały niecelne: 6:4.
Rzuty rożne: 6:4.
Spalone: 2:1.
Faule: 15:14. (22:42:54)
Czarnogóra nie pomogła Polsce, a to oznacza, że podopieczni Adama Nawałki do ostatniego meczu będą musieli bić się o awans:
90+4
90+2
90+2
90+1
90
89
89. Christian Eriksen (DEN)
89
87
86
85
84
83
82
81
80
78
77
76
75
73
73. Stefan Mugoša (CHO)
73
72
71
70
69
68
66
65
64
64. Strzał Adama Marušicia obok bramki:
64
62
61
60
59
58
57
56
55
54
To już piąty gol Eriksena w tych eliminacjach:
52
51
50
49
48
47
46
Na ten moment to Dania jest górą. Liczymy jednak, że w drugiej połowie Czarnogóra pokusi się o bramkę i będzie remis:
45+2
45+1
45
44
43
42
41
40
39
38
37
36
35
34
33
31
30
29
28
27
26
25
24
23
22
20
19
18
16
16. Christian Eriksen (DEN) - 0:1
16
Strzelcem bramki CHRISTIAN ERIKSEN.
Coś niesamowitego! CHRISTIAN ERIKSEN to prawdziwy lider reprezentacji Danii. As atutowy Duńczyków, dopadł do piłki po zgraniu głową przez Henrika Dalsgaarda i uderzeniem z lewej nogi, z około 20 metrów wpakował piłkę do siatki!
16
15
14
13
12
11
10
9
8
7
6
5
4
3
2
1
1
Czarnogóra: Petković – Marušić, Savić, Simić, Tomašević – Vukcevic, Ivanić – M. Janković, Jovetić (C), Vešović – Mugoša.
Rezerwowi: M. Božović, Mijatović – Djordjević, Hakšabanović, Jovović, Klimenta, Kojašević, Kosović, Mijušković, Savičevič, Stojković, Zverotić.
Dania: Schmeichel – Dalsgaard, Kvist (C), Bjelland, Stryger Larsen – Hjulsager, Delaney – Eriksen – Y. Poulsen, Cornelius, Sisto.
Rezerwowi: Lössl, Rönnow – Bendtner, Dolberg, Durmisi, Fischer, Christensen, Jensen, N. Jörgensen, Lerager, Schoene, Vestergaard.
Reprezentacja Polski pewnie pokonała Armenię. W spotkaniu Czarnogóra - Dania trzymamy kciuki zatem za remis, który dałby już awans podopiecznym Adama Nawałki!
Czarnogóra w każdym ze spotkań tych eliminacji, zdobywała przynajmniej jedną bramkę. Dodatkowo w ostatnich czternastu meczach o punkty u siebie, Czarnogórcy trafiali chociaż raz dwanaście razy. Duńczycy z kolei w ostatnich szesnastu spotkaniach wyjazdowych, tylko dwa razy nie straciła gola.
Oba zespoły po powstaniu piłkarskiej reprezentacji Czarnogóry, zagrały ze sobą dwukrotnie. W meczu towarzyskim rozegranym w czerwcu 2015 roku, Dania wygrała 2:1, natomiast w spotkaniu eliminacyjnym październiku 2016 roku, to Czarnogóra dość nieoczekiwanie po bramce Bequiraja zwyciężyła 1:0, choć inicjatywa należała do gospodarzy.
Czarnogóra: Mladen Božović (Larisa), Danijel Petković (Lorijen,), Milan Mijatović (Budućnost); odbrana: Stefan Savić (Atletico), Marko Simić (Pahtakor), Nemanja Mijušković (Taraz), Adam Marušić (Lazio), Žarko Tomašević (Ostende), Filip Stojković (Crvena Zvezda), Emrah Klimenta (Sacramento), Elsad Zverotić (Sion);Nikola Vukčević (Braga), Aleksandar Šćekić (Genčelbirigli); Vukan Savićević (Slovan Bratysława), Mirko Ivanić (BATE Borisow), Vladimir Jovović (Jablonec), Marko Janković (Partizan), Marko Vešović (Rijeka), Damir Kojašević (Vojvodina), Sead Hakšabanović (Vest Ham); napad: Stevan Jovetić (Monaco), Fatos Bećiraj (Dinamo Moskwa), Stefan Mugoša (Sheriff) i Luka Đorđević (Arsenal Tuła)
Dania: Frederik Ronnow (Brondby), Jonas Lössl (Huddersfield), Kasper Schmeichel (Leicester), Andreas Bjelland (Brentford), Andreas Christensen (Chelsea), Henrik Dalsgaard (Brentford), Jannik Vestergaard (Borussia Mönchengladbach), Jens Stryger Larsen (Udinese)Mathias Jorgensen (Huddersfield), Riza Durmisi (Real Betis), Simon Kjar (Sevilla), Christian Eriksen (Tottenham), Lasse Schöne (Ajax), Lukas Lerager (Bordeaux), Mike Jensen (Rosenborg), Pione Sisto (Celta Vigo), Thomas Delaney (Werder Brema), William Kvist (Kobenhavn), Andreas Cornelius (Atalanta), Kasper Dolberg (Ajax), Nicklas Bendtner (Rosenborg), Viktor Fischer (Mainz), Yussuf Poulsen (Leipzig)
Piłkarze z Danii wydają się być bardzo pewni przed ostatnią prostą eliminacji:
Duńczycy na początku września tego roku, wydawali się być w niesamowitym gazie. Jeżeli utrzymali tą dyspozycję, zdają się mieć duże szanse na chociaż drugie miejsce w grupie. Ostatnie trzy, przekonujące zwycięstwa z rzędu z Kazachstanem 3:1, Polską 4:0 oraz Armenią 4:1, wlały dużą ilość optymizmu w duńskim narodzie przed końcówką eliminacji. Obecnie Dania ma na koncie szesnaście punktów oraz bilans bramek: osiemnaście strzelonych – siedem straconych. To identyczny bilans jak Czarnogóry. Trzeba jednak przyznać, że gości tego meczu, w Podgoricy czeka nie lada trudne wyzwanie. To bardzo trudny teren, jeżeli jednak Duńczycy myślą o awansie, nie mogą tego pojedynku przegrać, a muszą go najlepiej wygrać. Jeżeli tak się stanie, Dania będzie już bliska co najmniej gry w barażach, bowiem ciężko sobie wyobrazić jej porażkę u siebie z Rumunią, który w tych eliminacjach zdecydowanie zawodzi.
Mimo bardzo wysokiej stawki, gospodarze starają się podchodzić do spotkania z Danią zupełnie normalnie:
Drużyna z Czarnogóry po ostatnich trzech zwycięstwach z rzędu wciąż zachowuje szanse na awans do mistrzostw świata. Ekipa z Bałkanów obecnie na ma koncie 16 punktów po ośmiu meczach, z bilansem bramek: osiemnaście bramek zdobytych – siedem straconych. Gospodarze tego pojedynku w ostatnim, niezwykle ważnym spotkaniu, po golu Joveticia wygrali z Rumunią 1:0. Jeżeli Czarnogóry myślą jeszcze o zajęciu pierwszego miejsca i nie oglądaniu się na rywali, muszą pokonać Duńczyków, a także w ostatniej kolejce Polaków wyżej niż 2:1. Ten scenariusz wydaje się raczej mało prawdopodobny, ale nie wolno odbierać szans tej drużynie. To właśnie mecz z Danią wydaje się być kluczowy w walce o co najmniej drugie miejsce w grupie.